Zanetti i Livaja po meczu
Strzelec pierwszej bramki we wczorajszym spotkaniu Marko Livaja oraz Javier Zanetti odpowiedzieli po meczu na pytania dziennikarzy. Obaj panowie byli rozczarowani wynikiem 2:2.
Dla Chorwata był to pierwszy gol w barwach Interu Mediolan.
- Pierwszy mój strzał wykorzystałem, ale drugą dobrą okazję już zmarnowałem. Nie wygraliśmy, ale to był udany mecz. Teraz myślimy już o Sienie, kolejnym ważnym spotkaniu. Rzeczywiście, moje pierwsze trafienie dało mi wiele emocji. Nie zwariowałem po bramce? Strzelanie bramek to moje zadanie na boisku.
Następnie o przebiegu meczu wypowiedział się Javier Zanetti.
- Rubin znalazł sobie miejsce w pierwszej połowie i sprawił nam dużo trudności. W drugiej części gry przeważaliśmy, ale ostatecznie przez niedbalstwo nie wygraliśmy tego meczu. Nie było nam łatwo kontrolować gry, ponieważ rywale grali bardzo dobrym pressingiem.
- Brak zwycięstwa na Giuseppe Meazza nie może być ciężarem dla nas, ale dodatkowym bodźcem to lepszej pracy. To nie wpłynie na nasze morale. Cieszę się z bramki Livaji, mam nadzieje, że to początek jego pięknej przygody w naszym zespole. Jonathan? Uspokoiłem go na boisku, mamy pełne zaufanie do niego. To naprawdę porządny chłopak, który ciężko pracuje na treningach. Musimy być blisko niego.
Źródło: inter.it
pocztuje
21 września 2012 | 19:25
(spam usunięto)
Reklama