Stramacconi: Być może zmienimy ustawienie
Andrea Stramacconi na konferencji prasowej po meczu ze Sieną tłumaczył porażke swojej drużyny. Szkoleniowiec przyznał, że rozważy zmianę ustawienia po tym spotkaniu.
- Przestańmy mówić o przeklętym San Siro, bo nie ma to żadnego związku. Dzisiejsza porażka była brzydka, ale nie możemy teraz tracić wiary w siebie. Ta klęska nie może podważyć dotychczasowej pracy tej drużyny, innej drużyny, która ma wielu nowych zawodników.
- Mamy jasne pomysły na to co nam nie wychodzi , wiemy co robimy źle i będziemy nad tym pracować. Udało nam się zachować czyste konto w pierwszej połowie, ale w drugiej zostaliśmy ukarani przez szybki kontratak pomimo, że czynny udział w defensywnie brało 4 piłkarzy. Mimo to Siena znalazła drogę do bramki. Chciałbym pogratulować dobrego występu bramkarzowi rywali.
- Nie będziemy uciekać od tej sytuacji. Jestem jednak przekonany, że z tego spotkania odnajdziemy rzeczy, których zabrakło. Mamy świetną wiarę w zespole. Próbuje ustawić zespół z 3 ofensywnymi pomocnikami, ale mamy też zawodników w ataku i na bokach obrony, przez co cierpi nasz środek pola. W dzisiejszym meczu stworzyliśmy sobie jednak najwięcej okazji bramkowych w porównaniu ze wszystkimi spotkaniami na Meazza. Uważam, że Inter może grać z 3 ofensywnymi pomocnikami, ale powtarzam, że przez to mamy mniej argumentów w środku i przez to dzisiaj bramkę zdobył Vergassola. Do zdobycia pierwszej bramki Siena zagrażała nam tylko przy rzutach rożnych. Nawet gdybyśmy wykorzystali swoje sytuacje, to powiedziałbym to samo: musimy rozwiązać problem w środku pola. Musimy znaleźć równowagę w nowym zespole. Czy gra trójką obrońców mogłaby pomóc? Być może. Zobaczymy.
- Otrzymaliśmy gwizdy od jednej z trybun na Meazza, ale nie od każdej. Curva Nord wspierała nas do samego końca. Gwizdy nas bolą, bo jesteśmy na początku nowego projektu i robimy co możemy. Co powiedział Moratti w szatni? Byliśmy zdołowani, ale prezydent z całą pewnością jest razem z nami.
Źródło: inter.it
Kiksu
23 września 2012 | 19:48
3 obroncami mozna grac w serie a ale juz nei na europejskim podworku. proponuje grac 2 ofensywnynymi
Giacomo
23 września 2012 | 19:57
Dobrze że Moratti ma zimną krew i stoi murem za Stramą ale czas wybrać jedno odpowiednie ustawienie i grać nim cały czas, bo jak nie to my nigdy się nie zgramy.
Drago194
23 września 2012 | 20:09
A być może zmienimy trenera?
Lethal Doze
23 września 2012 | 20:14
zostanie na cały sezon ale jak nie będzie el LM czyli 3 miejsca to się pożegnamy
domi
23 września 2012 | 22:03
"Udało nam się zachować czyste konto w I połowie"- jakby to łaska jakaś była. Ale ten wynik to koszmar i trzeba grać większą liczbą graczy ofensywnych. Trzej obońcy? Byle wyniki nie były takie jak za Gasperiniego. W styczniu dobry napastnik, śr. pomocnik i prawy obrońca i heja walczyć o trzecie miejsce w lidze.
Klinsi
24 września 2012 | 00:13
będa walczyc o 3 miejsce tak jak w zeszłym sezonie,i do 38 kolejki pier...że sezon jest długi i poczekają co się wydarzy...banda patałachów
Reklama