Piłkarze po meczu z Chievo

Antonio Cassano:
- Moi koledzy sprawili, że czuję się swobodnie. To jest świetna grupa i świetnie się tutaj czuję. Więcej niż 300 meczów Serie A i fakt, że przewodzę w liczbie strzelonych bramek, ale liczy się to, że moi koledzy dali z siebie wszystko, a nawet więcej i a robię to samo. Czy podziękowałem Stramaccioniemu za to, że mnie tutaj chciał? Oczywiście. Musiałem podziękować zarówno jemu, jak i Prezydentowi Morattiemu oraz innym ludziom, którzy mnie tutaj chcieli, w trudnej sytuacji jak w moim przypadku. Teraz chcemy strzelić parę bramek u siebie. Szanse były, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. To nie proste, bo każdy kto przyjeżdża na San Siro się broni. W niedzielę zagramy wielki mecz.

Gaby Mudingayi:
- To ważne zwycięstwo przeciwko Chievo, które pomoże nam wrócić na swoją drogę. Jestem zadowolony i szczęśliwy, że wróciłem na boisko i mogłem pomóc kolegom. Kiedy jestem wezwany, staram się dać z siebie wszystko. Jak do tej pory dobrze radzimy sobie na wyjazdach, jednak teraz chcemy zacząć robić to samo u siebie, przed naszymi kibicami.

Alvaro Pereira:
- Gol w trudnym meczu. Koledzy bardzo pomogli mi się zaaklimatyzować w zespole, dzięki nim czuję się naprawdę zintegrowany. Gola dedykuję mojej rodzinie i całemu zespołowi.

Esteban Cambiasso:
- Chcieliśmy reakcji. Nasza duma ucierpiała, kiedy przegraliśmy. W meczu z Chievo widzieliśmy kompletny zespół. Chcący walczyć. Fiorentina? To świetny zespół w wysokiej formie, z trenerem o jasnych ideach.

Samir Handanović:
- To nasza praca by bronić i nie puszczać bramek. Cieszę się ze zwycięstwa, zarówno z punktów jak i faktu podniesienia naszego morale przed meczem z Fiorentiną w niedzielę. Nasz średni start? Zawsze starasz się wygrywać, lecz czasem zdarzają się niełatwe mecze. Niestety dobrze radzimy sobie tylko na wyjazdach. Musimy tego typu występy mieć także na własnym boisku.

Javier Zanetti:
- Zasłużyliśmy na to zwycięstwo, ale było trudno. Na Bentegodi zawsze trudno się gra, Chievo wie jak sprawić problemy. Graliśmy w nowym ustawieniu, pierwsze sygnały są dobre. Wciąż czeka nas wiele pracy, nie można się zbyt wyluzować po tym zwycięstwie. Teraz musimy się poprawić w meczach na własnym terenie. Wielkie zespoły wiedzą jak zareagować i my powtarzamy to sobie, że musimy dać odpowiedź. Nasze nastawienie jest dobre, zaczynamy planować mecz niedzielny, chcemy pierwszego zwycięstwa u siebie. Zagramy przeciwko zespołowi, który gra dobrze i ma dobrego trenera, ale my również chcemy wystąpić dobrze.

Źródło: inter.it