Podsumowanie 5. kolejki Serie A
Za nami 5. kolejka Serie A sezonu 2012-2013. Czas na podsumowanie.
Kolejka rozpoczęła się wtorkowego wieczora spotkaniem pomiędzy Fiorentiną, a obecnym mistrzem Włoch - Juventusem. Zespół z Turynu nie zdołał pokonać Violi, ba, podopieczni Vincenzo Montelli byli bliscy zdobycia trzech oczek. Niestety niewykorzystane świetne okazje m.in przez bałkański duet Jovetić - Ljajić sprawiły, że zaledwie punkt został we Florencji, a w meczu... bezbramkowy remis. W tym sezonie to pierwsza strata punktów Juve - miejmy nadzieję, że to dopiero początek złej passy.
Środowe spotkania rozpoczęła Pescara, która podejmowała na własnym boisku Palermo. Beniaminek odniósł pierwsze zwycięstwo, a gola na wagę zwycięstwa zdobył niegdyś klubowy kolega Coutinho - Vladimir Weiss. Forma Delfini wydaje się rosnąć. Po trzech porażkach kolejno z Interem, Torino i Sampdorią przyszedł remis z Bologną, a teraz zwycięstwo. Zobaczymy jak poradzą sobie z Cagliari w nadchodzącej kolejce.
W Rzymie tamtejsza AS Roma zagrała z Sampdorią Genoa. Przed meczem charyzmatyczny trener rzymian tłumacząc się z dotychczasowych potknięć swoich piłkarzy rzekł: "Sezon jest długi, jest ponad 100 punktów do zdobycia." Zdenek Zeman po meczu z Blucerchiati z pewnością mógłby uzupełnić tą wypowiedź, że do zdobycia pozostało już o dwa punkty mniej, bowiem w tym spotkaniu padł remis. Wynik meczu otworzył Francesco Totti, jednak Sampa zdołała wyrównać pomimo faktu, iż grali w dziesiątkę po tym jak z boiska wyleciał Enzo Maresca. Wynik meczu na 1-1 ustalił Munari.
W Turynie natomiast bezbramkowy remis, drugi w tej kolejce. Piłkarze Torino co rusz ostrzeliwali bramkę Udinese, dwa razy piłka trafiła w obramowanie bramki i do zmiany wyniku było naprawdę blisko...
Na Stadio Luigi Ferraris Genoa zagrała z Parmą. Goście rozpoczeli od mocnego uderzenia, bramkę na 0-1 zdobył Alessandro Lucarelli. Potem jednak Rossoblu otrzymali dwa rzuty karne do wykonania których podszedł Marco Borriello. Pierwszego fatalnie spudłował, natomiast drugiego wykonał już bardzo pewnie - zapewne z myślą, że gorzej już być nie może. Można powiedzieć Borriello 1-1 bramka i takim wynikiem zakończyło się to spotkanie.
Osiem spotkań obu ekip z Mediolanu bez zwycięstwa to zbyt dużo. Wydawało się, że fatalna passa będzie trwać... Massimiliano Allegri, któremu w razie porażki media wróżyły zwolnienie, odczarował Stadio Giuseppe Meazza. Trener z parszywym uśmiechem miał jednak pomocnika, w osobie Stephana El Shaarawy'ego, który został autorem dwóch bramek. AC Milan 2-0 Cagliari.
Natomiast do Neapolu przyjechało Lazio i... zebrało niezły łomot od Edinsona Cavaniego, który popisał się hattrickiem. Co więcej, Urugwajczyk zmarnował jeszcze jedenastkę, ale to raczej znak, by nie kopać leżącego - co za dużo to niezdrowo! Napoli 3, Lazio 0.
Na Sycylii Catania podjęła Atalante. Co prawda kopacze z Bergamo zdobyli gola jako pierwsi to i tak musieli uznać wyższość gospodarzy. 2-1.
Jak dobrze wiemy, do Werony przetestować 3-5-1-1 przybył nasz Inter. Nerazzurri wygrali z Chievo 0-2 po trafieniach Pereiry oraz Cassano i wrócił do odczarowanego Mediolanu z kompletem punktów.
Kolejka zamknęła się czwartkowym meczem pomiędzy Sieną, a Bologną. Szalę zwycięstwa na stronę Sieny przechylił Emanuele Calaió. Gospodarze zwycieżyli 1-0.
Komplet wyników 4. kolejki oraz terminarz następnych kolejek
Tabela (kliknij aby zobaczyć)
Stzelcy (kliknij aby zobaczyć TOP 10)
Źródło: własne
interbig
28 września 2012 | 12:34
"...to pierwsza strata punktów Juve - miejmy nadzieję, że to dopiero początek złej passy. " hehe
Reklama