Zapowiedź Derby Mediolanu - cz. 2/3

6 października 2012 | 13:14 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Do Derbów Mediolanu pozostały już niecałe dwa dni, dlatego dziś przedstawiamy Wam, kolejną, drugą odsłonę naszej wyjątkowej zapowiedzi tego meczu. Mecz ten pomimo kryzysu we włoskiej piłce, budzi zainteresowanie. Emocje są te same co zawsze, ale cele nieco inne. Milan pragnie wygrzebać się z dolnych części tabeli, zaś Interowi zależy na włączeniu się w bezpośredni wyścig o Scudetto z Napoli i Juventusem, a przede wszystkim zapewnieniu sobie miejsca przynajmniej w kwalifikacjach Ligi Mistrzów.

Człowiek derbów liczy na gwizdy

Jeśli na boisku stadionu Giuseppe Meazza chcielibyśmy znaleźć zawodnika, którego można określić mianem "człowieka derbów" to takim graczem bez wątpienia jest Diego Milito. Kiedyś zawodnikiem, którego dla odmiany obawiał się Inter, był w zespole Milanu Andrij Shevchenko. Dziś bramkostrzelną broń w swoich szeregach posiada Andrea Stramaccioni. W obozie Nerazzurrich wszyscy liczą, że Il Principe kolejny raz zabłyśnie formą i z "pomocą" Abate będzie decydującym zawodnikiem niedzielnych derbów, jakim był w styczniu 2012 roku, kiedy Inter wygrał 1-0 i maju, gdy Inter w roli gospodarza wygrał 4-2 a Milito zdobył trzy gole. W sumie przeciwko Milanowi zdobył 6 goli, nie licząc spotkań towarzyskich.

Argentyńczyk w ostatnim czasie wypowiedział się na temat derbów i Antonio Cassano, dla którego będzie to szczególny mecz, ze względu na swój epizod w Milanie. Choć jak powiedział nam Paolo Cozza, zainteresowanie biletami ze strony kibiców Milanu jest mniejsze niż kiedykolwiek (Milan dysponuje większą ilością biletów ze względu na fakt bycia nominalnym gospodarzem w tym meczu), to bez względu na ilość zgromadzonych fanów Rossonerich, FantAntonio otrzyma solidną porcję gwizdów. Milito cieszy się z tego faktu, bo wierzy iż takie zachowanie kibiców rywali tylko dodatkowo zmotywuje jego partnera z ataku.

Wracając do biletów, tych według naszych informacji zostało jeszcze około 30 tysięcy!

- Derby bez Was nie mają sensu. Prosimy kupcie bilet i przyjdźcie na stadion, wtedy będziemy mogli wygrywać razem - apeluje kapitan Milanu

Moratti liczy na Coutinho

Brazylijczyk za każdym razem, kiedy dostaje możliwość gry, prezentuje się bardzo dobrze. Ale czy Andrea Stramaccioni znajdzie miejsce na boisku zarówno dla Coutinho, jak i Cassano jednocześnie? Massimo Moratti cieszy się z postępów jakie robią młodzi zawodnicy, którzy byli decydujący w meczu przeciwko Neftchi. Prezydent liczy, że w meczu derbowym tajną bronią Interu okaże się właśnie Philippe Coutinho.

- To będzie mecz, w którym obydwie drużyny będą chciały pokazać, że kryzys jest dla nich przeszłością.

Berlusconi nie obejrzy derbów?

Massimo Moratti tradycyjnie obejrzy mecz derbowy na Giuseppe Meazza. Prezydent Interu zapewne zasiądzie na trybunie u boku syna i siostry. Jak podaje serwis milannews.it, ze strony Milanu na trybunie pojawi się prawdopodobnie jedynie Adriano Galliani. Silvio Berlusconiego zabraknie, gdyż... wybiera się na urodziny Władimira Putina do Rosji.

Cóż, znając upodobania byłego premiera Włoch możemy jedynie podejrzewać, że liczy na rosyjską gościnność i cytując jeden z polskich klasyków filmowych "najpierw napijemy się wódeczki, a potem przyjdą dupeczki, albo na odwrót"?

Powrót Palacio, ale...

Argentyńczyk od pewnego czasu trenuje normalnie z zespołem, jednak do Azerbejdżanu nie poleciał. Szykowany jest na mecz derbowy, ale nie wystąpi od początku. Trener Andrea Stramaccioni zamierza wpuścić zawodnika dopiero pod koniec meczu, zależnie od sytuacji na boisku i wyniku.

Już jutro zapraszamy na kolejną część zapowiedzi. 

Źródło: inf.własna

Polecane newsy

Komentarze: 4

Fan Inter

Fan Inter

6 października 2012 | 13:25

Musimy wygrać ten mecz :)

domi

domi

6 października 2012 | 14:21

Berlusconi lol:) Handa- Juan, Samuel, Rano- Cou, Guarin, Cambiasso, Gargano, Pereira- Cassano, Milito. Forza Inter!

Dziarski

Dziarski

6 października 2012 | 23:16

buahahaha Berlusconi jaki pajac. Chociaż pewnie u Putina będzie się lepiej bawił niż oglądając jak jego drużyna dostaje baty xD. FORZA INTER

FReeFonix

FReeFonix

7 października 2012 | 08:35

"Cóż, znając upodobania byłego premiera Włoch możemy jedynie podejrzewać, że liczy na rosyjską gościnność i cytując jeden z polskich klasyków filmowych "najpierw napijemy się wódeczki, a potem przyjdą dupeczki, albo na odwrót"?" Padłem xD Liczy się tylko zwycięstwo! FORZA NERAZZURRI!


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich