Stramacconi: Coutinho nie wie, jak silny jest

6 października 2012 | 18:21 Redaktor: Randama Kategoria:Wywiady6 min. czytania

Poniżej prezentujemy zapis konferencji z Andreą Stramacconim przed jutrzejszymi Derbami Mediolanu. Włoch jest przekonany, że jego zespół może jutro walczyć o zwycięstwo z drużyną Rossonerich.

Czego możemy się spodziewać jutro?

- To będą zupełnie inne derby. Jesteśmy nowym zespołem, który dopiero zaczyna swoją ścieżkę. To bardzo rożni nas od Interu z poprzedniego sezonu. Nasza podróż rozpoczęła się od 4 lipca, więc teraz wszystko jest inne.

Milan faworytem?

- Żartowałem, kiedy to mówiłem. Myślę, że żaden z zespołów nie znajduje się z uprzywilejowanej sytuacji. Zarówno my jak i Milan bardzo się zmieniliśmy: mamy wielu nowych piłkarzy, wiele rzeczy jest innych.

Chivu był operowany, kiedy wróci do gry?

- Zakończył rehabilitacje, ale potrzebna była interwencja. Nie sądzę, że wróci w ciągu miesiąca. Chcę by moi zawodnicy byli gotowi na 101 %, ponieważ czują się dobrze, mam pełne zaufanie do nich i są w stanie zastąpić graczy kontuzjowanych.

Jakie ustawienie na jutro?

- Wszystko działa dobrze. Przygotowanie do meczu jest pod moją opieką, musi istnieć harmonia między mną, a drużyną. Spróbujemy wygrać, mamy szacunek do przeciwnika, ale mam nadzieje, że pokażemy naszą siłę.

Zmęczenie może mieć wpływ?

- Milan miał więcej czasu na odpoczynek, ale nie szukamy wymówek. Nie sądzę, by miało to wpływ na wynik. Może mieć jedynie wpływ na wydajność poszczególnych piłkarzy.

Jak bardzo Coutinho poprawił się od lipca?

- Nie miałem żadnych wątpliwości co do jego wydajności. To normalne, że przechodzi przez okres dojrzewania piłkarskiego. Trenuje ciężko. On ma dopiero 20 lat, a już teraz jest naszym atutem.

Szybkość El Shaarawy'ego może sprawić kłopoty?
- Milan to klub z graczami wysokiej jakości. W meczu z Fiorentiną staraliśmy się ograniczyć Joveticia, ale nie można skupić się na pojedynczym zawodniku. El Shaarawy gra dobrze, ale robi to z całym zespołem. Będziemy jednak pracować, aby wyeliminować ich największe atuty i pokazać swoje.

Entuzjazm wokół Interu jest dobry?

- Kiedy jest entuzjazm, jest dobrze. Rozwijamy się, jesteśmy zespołem. Wiem, że trudno znaleźć jest ciągłość, ale to istotna sprawa. Wynik jutro jest ważny i chce go wygrać. Chce rozwijać mój Inter, to mój główny cel.

Allegri powiedział, że Inter jest lepszy, bo ma więcej doświadczenia. Zgadzasz się z nim?

- Myślę, że mamy mieszankę doświadczonych piłkarzy, którzy pisali historię Interu oraz grupę zawodników, którzy mogą być częścią nowej historii. To dopiero początek drogi. Jutro mamy ważny test, aby sprawdzić naszą ciągłość. Jesteśmy na początku nowej przygody i tak będzie niezależnie od tego co stanie się jutro. Mam nadzieje, że utrzymamy dobrą grę także jutro.

Kto będzie człowiekiem derbów?

- Mam nadzieje, że będzie to ktoś z Nerazzurrich, bo będzie to oznaczać, że zagraliśmy dobrze. Nie ma znaczenia czy to będzie Cassano czy Handanovic.

Allegri mówił o trójce obrońców, myślisz, że to dobry pomysł?

- Mowił, ale nie grał tak (śmieje się).

Lepiej mieć Ibrahimovicia czy Pazziniego?
- Tęsknimy za Eto'o (uśmiecha się). Nie trzeba mówić o przeszłości. To nasz projekt, który składa się z ludzi doświadczonych, młodych oraz w średnim wieku. Mamy własne pomysły. Nie mamy żadnych problemów z piłkarzami, których u nas już nie ma.

Sneijder przejdzie fizjoterapie w Stanach. Nie ufa Interowi?

- Rozumiem, że z zewnątrz można to tak odebrać, ale my mu tego nie zabraniamy. Przebieg kontuzji jest jasny i może on odbyć pierwszą fazę terapii w Stanach Zjednoczonych, nie stanowi do żadnego problemu. Wszyscy się zgadzamy. Chcemy zrobić wszystko, aby wrócił do gry najszybciej jak to tylko możliwe.

Coraz częściej porównywany jesteś do Mourinho, co o tym myślisz?

- Nawet przez sekundę się nad tym nie zastanawiałem. Jedyne co nas łączy to Inter. On napisał swoja historie i wygrał wszystko. To porównanie nie jest dobre dla mnie i jest nie na miejscu. Nie wiem jak bardzo jest związany z piłkarzami. Uważam, że porównania tego typu są śmieszne.

Jakie są twoje przewidywania na jutro?

- Chcemy dać z siebie wszystko, musimy ich pokonać. Żaden wynik nie zmieni jednak naszego sezonu. Chcemy zobaczyć co możemy pokazać w tak ważnym meczu jak choćby derby.

Co jest ważniejsze: zwycięstwo w derbach czy mecz w Lidze Europy?

- Dla mnie czwartkowe zwycięstwo było ważne, ponieważ wystawiłem zupełnie inny skład. Przy zmianie 7/10 składu zobaczyliśmy silną reakcję, a to ważne. Niedzielny mecz jest swojego rodzaju weryfikacją naszej dotychczasowej pracy, ewentualne zwycięstwo pomoże nam utrzymać się w czołówce tabeli. Poza tym derby mnoży pozytywne lub negatywne aspekty wokół zespołu.

El Shaarawy czy Coutinho - który z nich ma większy potencjał?

- Są to dwaj 20-letni piłkarze, którzy mogą grać dobrze. Nie jestem w stanie ocenić Stephana, ale widziałem jego jakość w Genoi. Kiedy patrze na treningach na Coutinho, to widzę, że może zrobić dużą karierę. On wydaje się być bardziej nieśmiały niż towarzyski. Myślę, że on nawet nie wie jak silny jest.

Jak ciężki był powrót z Azerbejdżanu?

- Wszedłem do pokoju o 4.30 rano, a o 10 mieliśmy trening.  Kto grał, czuł się ciężko. Żałuje, że mieliśmy tylko jeden trening z całym zespołem, kiedy Milan miał dwa. Nie chce jednak się usprawiedliwiać.

Moratti mówił o Cambiasso jako obrońcy  i o Coutinho na derby...

- Lubie wyjaśniać Morattiemu co robimy. On wie o naszej ewolucji, wie, że Cambiasso na środku obrony grał już z Torino. Cuchu bardzo dobrze zagrał w czwartek w defensywie i dobrze zastąpi nam Chivu.

Jak odbierzesz remis?

- Nie możemy myśleć teraz o tym, ale w trakcie meczu. Na tym polega inteligencja zespołu i trenera - czy lepiej zaryzykować czy postarać się o zachowanie punktu. Niemożliwe jest jednak myślenie o tym przed meczem.

Czego można spodziewać się po Pazzinim jako przeciwniku oraz po Cassano?

- Gdybym był Pazzinim, to podobnie jak on chciałbym pokazać, że Inter niesłusznie zrezygnował z niego. To dobre dla sportu, kiedy zawodnik chce pokazać swoją wartość. Nie ma negatywnego ducha, jest piękno futbolu. Podobnie jest z Antonio. Ich wartość jest znana. Odejście Pazziniego to tylko techniczny wybór. Wybrałem Milito.

Zazdrościsz Allegriemu, że ustawia zespół w taktyce 4-2-3-1?

- Nie zazdroszczę Allegriemu niczego oprócz tego, że zdobył mistrzostwo Włoch. Muszę ustawić piłkarzy w najlepiej możliwy dla nich sposób.  Allegri to najlepszy trener dla Milanu. Mam nadzieje, że również po derbach pozostanie w Mediolanie (uśmiecha się)

Palacio jest gotowy na 101%?

- Klinicznie tak, pod względem technicznym nie jest jednak w 100% gotowy. Mógł zagrać już ostatnio, ale zdecydowaliśmy się nie ryzykować. Fizycznie jednak Palacio czuje się dobrze.

Jesteś zadowolony z projektu?

- Jestem zadowolony z zespołu, jesteśmy ujednoliceni. Ciągle poszukujemy jakości w obronie, konfigurujemy wszystkie najmniejsze detale, dzięki którym drużyna idzie w coraz lepszym kierunku. Minusem jest jednak brak ciągłości. Jutro mamy trudny mecz, który da nam kolejne odpowiedzi. Będzie nad czym pracować.

Czy jesteś fanem międzynarodowego futbolu? Jutro Barcelona zmierzy się z Realem.

- Będzie kilka ciekawych meczów. Z pewnością z obu klubów można czerpać pomysły, są to członkowie piłkarskiej elity i możemy się od nich wiele nauczyć.

Źródło: inter.it

FASTBACK™ Nożyk 6 w 1 Milwaukee 4932478559 - kupisz w mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 2

domi

domi

6 października 2012 | 20:25

Zwycięstwo pozwoli utrzymać się nam na trzecim miejscu ( chyba że Lazio rozgromi swojego rywala). To by było bardzo ważne, że potrafimy utrzymać się na wysokim miejscu, a nie jest tak tylko przez jedną kolejkę. Jutro może być wielki dzień, jeśli będą go mieli nasi piłkarze od Handanovicia do Milito.

Milito98

Milito98

6 października 2012 | 22:14

Tytuł artykułu brzmi jakby pisał go Yoda XD


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich