Stramaccioni: Długa droga przed nami
Szkoleniowiec Nerazzurri coraz częściej porównywany jest do jednego z najlepszych trenerów na świecie, który jeszcze nie tak dawno trenował Inter Mediolan. Mowa tu oczywiście o portugalczyku, Jose Mourinho który obecnie trenuje Real Madryt. Stramaccioni został porównany do szkoleniowca Królewskich przez Massimo Morattiego po wygranej w niedzielnych derbach z Milanem 1:0.
- Jestem bardzo dumny z tego, co powiedział prezydent. Mogę się tylko uśmiechnąć, bo w porównaniu do Mourinho, nie zdobyłem jeszcze nic, a on wygrywa w każdym klubie w którym się pojawi.
Stramaccioni został zatrudniony na stanowisku trenera Interu w lecie po tym, jak z posadą szkoleniowca Nerazzurri pożegnał się Claudio Ranieri.
- Czuję się szczęśliwy, bo zwrócił na mnie uwagę taki klub jak Inter. Po raz pierwszy oferując mi pracę w Primaverze, a teraz jako trenera pierwszej drużyny. Dlatego też pracuję codziennie na boisku i staram się spłacić zaufanie jakim prezydent mnie obdarzył. Jestem szczęśliwy, ale muszę twardo stąpać po ziemi bo przed nami jeszcze długa droga.
36-letni trener używał wielu formacji w czasie prowadzenia Nerazzurri i wydaje się, że ostatnia z trzema obrońcami wydaję się być dotychczas najlepsza.
- Myślę, że znalazłem najlepszy system grając trzema obrońcami. To daje mi duże pole manewru z przodu, a trzyosobowa obrona daje zespołowi więcej równowagi.
Źródło: football-italia.net
Internaldo
9 października 2012 | 11:38
Byłbym szczęśliwy gdyby Stamaccioni trenował nasz zespół przez dłuuuuuuugie lata. On ma swoją wizję i naprawdę możemy tylko zyskać dzięki niemu. My już przegieliśmy pałę z wymienianiem trenerów w ostatnich latach, nie sposób ich wszystkich policzyć. Widać po nim, ze interesują go tylko zwycięstwa, mamy prawdziwy skarb i mam nadzieję, ze Moratti po roku nie zdecyduje się na zatrudnienie Guardioli, z którym słyszałem, że kiedyś tam się spotkał. Jeśli Inter będzie grał równo to na pe na pewno do tego nie dojdzie
Hagaen
9 października 2012 | 13:27
Wiecie czemu Guardiola zrobił sobie przynajmniej ROK przerwy? Bo zostanie trenerem albo naszym albo Manchesteru United (wolałbym tę drugą opcję) i solidnie uczy się podstaw psychologii, strategii boiskowych i taktyki. Dotychczas grał tylko jedną formacją w jednym klubie w sumie jako piłkarz większość czasu też w Barcy.
Kuba.S
9 października 2012 | 14:02
Hagaen, jeden z najlepszych baseballistów niegdyś powiedział takie słowa: "W teorii nie ma różnicy między teorią i praktyką. W praktyce taka różnica istnieje." :)
Ponero
9 października 2012 | 17:27
i nie potrzeba nam doświadczonego trenera bo mamy doświadczonych zawodników
Grzegorz940106
9 października 2012 | 17:35
Sądze że coś wygramy w tym sezonie . moe puchar wołoch albo lige europejskom
Reklama