Jonathan i Mariga ponownie w Parmie?

9 października 2012 | 16:09 Redaktor: Randama Kategoria:Transfery2 min. czytania

Odejście Jonathana oraz McDonalda Marigi z Interu już w styczniu jest bardzo prawdopodobne. Obaj piłkarze do tegorocznego sezonu przystępowali z różnego miejsca, ale wydaje się, że pożegnają się z drużyną Andreii Stramaccioniego bardzo szybko.

Mariga powrócił niedawno do treningów z pierwszym zespołem po wyleczeniu kontuzji. Pomocnik zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie i po długiej rehabilitacji powrócił do zdrowia. Zawodnik nie znajduje się w planach Stramaccioniego, o czym może świadczyć ciągłe pomijanie piłkarza przy powołaniach. Mariga rywalizuje w środku pola z Cambiasso, Gargano, Guarinem, Obim oraz Mudingayiem i z całą pewnością tą rywalizację przegrywa. Dodatkowo trener Interu w razie urazu któregoś z wymienionych zawodników woli uzupełniać luki Javierem Zanettim. Stramacconi czeka także na powrót do gry kontuzjowanego Dejana Stankovicia. Jeżeli dołożymy fakt, że bardzo prawdopodobny jest transfer zimą kolejnego środkowego pomocnika, Paulinho to możemy jasno stwierdzić, że przyszłość Marigi jest z dala od Mediolanu.

Z kolei Jonathan przystępował do sezonu z bardzo dobrej pozycji, bowiem Andrea Stramacconi w wywiadach podkreślał swoje zaufanie do Brazylijczyka. Były obrońca Santosu solidnie grał w meczach przygotowawczych i wydawało się, że będzie on wartościową alternatywą dla Javiera Zanettiego czy Yuto Nagatomo. Jak na razie zawodnik zawodzi na całej linii i jeżeli jego gra nie poprawi się, to zostanie on po raz kolejny wypożyczony (niewykluczone że do Parmy). Następcą Jonathana może zostać Dusan Basta.

Źródło: fcinternews.it

Polecane newsy

Komentarze: 6

Drago194

Drago194

9 października 2012 | 16:35

Nad Marigą to bym się jeszcze zastanowił, podoba mi się jego styl, jest szybki, potężnie zbudowany. Natomiast Żenuatana to niech się pozbędą jak najszybciej bo ten człowiek w Interze to jakieś nieporozumienie.

Hagaen

Hagaen

9 października 2012 | 17:25

Dokładnie, Drago194 - Mariga jakby się ograł, to byłby ciekawą opcją. Natomiast Żonatan to faktycznie nieporozumienie. Nic z Maicona w nim nie widzę.

Matt1

Matt1

9 października 2012 | 18:44

popieram Was w 100%. Mariga jest mlodszy od Mudingayia, ale czy lepszy to nie wiem. Ponadto ten drugi pewnie po wypozyczeniu wroci do swojego klubu. Tak bylo z Manichem, Polim ikims tam jeszcze. Forma McDonalda jest zagadka - jednakze Strama raczej szans mu nie da. Osobiscie podoba mi sie nasza pomoc w takiej postaci jakiej jest.

domi

domi

9 października 2012 | 20:59

Zgadzam się z Wami. Jednak nad Marigą na pewno musi grać Obi.

Wisnia_pl

Wisnia_pl

10 października 2012 | 00:10

Zostawić Marigę, bo na łeb bije Mudingayia, Stanko i spółkę emerytów. Jak koledzy napisali jest bardzo silny, waleczny i doskonały w rozbijaniu ataków przeciwnika. Nam takich solidnych zawodników na ławkę potrzeba, szczególnie teraz kiedy gramy 2 defensywnymi pomocnikami.

Maradon.

Maradon.

10 października 2012 | 11:05

fajnie, że wypowiadacie się pozytywnie o Maridze, kurde jak przychodził do nas myślałem, że będzie naszym 2 Essienem :) obserwowałem go troche jak grał w Realu Sociedad i wypadał naprawde solidnie niewiem czemu jest tak pomijany ;/ szkoda też jego ostatniej kontuzji nie miał nawet jak się pokazać Stramie


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich