Rossi: Kto nie chciałby grać w Interze?
Ważne słowa płyną do nas z Hiszpanii. Giuseppe Rossi, znajdujący się na celowniku Interu Mediolan, w dzisiejszej wypowiedzi stwierdził, że projekt Interu bardzo mu się podoba i nie widzi przeszkód abu zagrać w czarno-niebieskiej koszulce.
Włoski snajper powiedział dla radia Gr Parlamento: - Kto nie chciałby grać w Interze? To zespół który mi się podoba, a projekt drużyny jest wspaniale realizowany. - Rossi jest w doskonałej harmonii z jego agentem, Federico Pastorello, o czym mówił kilka dni temu. Oprócz tego zawodnik w ogóle nie dziwi się zachowaniu Cassano, który - przypomnijmy, w letnim okienku zmienił barwy klubowe: - To wspaniałe, widać że jest szczęśliwy w Interze, ale to, że ma się dobrze w zespole Nerazzurrich w ogóle mnie nie dziwi. - Schlebia Interowi.
Tymczasem napastnik czeka na powrót na boisko, o czym mówi kontynuując swoją wypowiedź: - Moim celem jest wrócić na murawę jak najszybciej, nieważne czy w Hiszpanii, we Włoszech, czy jeszcze gdzie indziej. Rossi zapytany o scudetto powiedział: - Jest zbyt wcześnie aby mówić o ucieczce Juventusu, chociaż z pewnością grają wielki futbol, ale dobrze grają też inne drużyny tak jak Lazio czy Napoli.
Źródło: fcinternews.it
Nerazzurri
22 października 2012 | 17:23
Widziałbym innego piłkarza , bardziej kreatywnego..
Drago194
22 października 2012 | 18:19
Duet Cassano-Rossi(pod warunkiem powrotu do formy) to byłaby meeega ofensywa.
Wiktor
22 października 2012 | 20:31
Rossi jest ok. Pasowałby do zespołu i jest bardziej poukładany niż większość alternatyw. Na graczy pokroju Falcao czy Cavaniego po prostu nas nie stać. A może warto pokusić się o jakąś młodą gwiadkę z brazyli lub argentyny? To zdecydowanie ciekawszy pomysł niż ściąganie kolejnego przepłaconego 30-latka.
Vancore
22 października 2012 | 22:43
Akurat Rossi nie nalezy do malo kreatywnych graczy i swoja droga to chyba typowych kreatorow mamy w zespole juz dosc bo 4 na 1 pozycje to IMO przesyt.
Drakon
23 października 2012 | 15:42
Jak sie ma łamać co chwile to ja dziękuje, wole juz Livaje...
domi
23 października 2012 | 21:10
Bardzo chciałbym go zobaczyc w niebiesko- czarnej koszulce Interu, w ogóle od początku ten transfer wyglądał mi na dość możliwy do spełnienia. Oczywiście, że jak powróci na boisko to będzie musiał uważać na siebie, ale jak ktoś tyle nie gra, to jest zmotywowany trzykrotnie, wtedy, kiedy już gra.
Reklama