Palacio: Jestem tutaj szczęśliwy

2 listopada 2012 | 13:53 Redaktor: Randama Kategoria:Wywiady5 min. czytania

Rodrigo Palacio jak na razie okazuje się dobrym zakupem Interu Mediolan. Argentyńczyk z miejsca stał się jednym z liderów drużyny Andreii Stramaccioniego. Poniżej przedstawiamy wywiad z napastnikiem przeprowadzony przez Corriere dello Sport.

3 bramki i 2 asysty w czterech meczach po powrocie po  kontuzji. Spodziewałeś się, że będziesz pełnił decydującą rolę?

- Nie wiem czy byłem decydujący, ale cieszę się, że przeszedłem już przez kontuzję i pomogłem Interowi. Grałem dobrze, tak jak chciałem, ale to przede wszystkim dzięki zespołowi, który mi pomógł.

W środe obaliłeś mit. Nigdy nie strzeliłeś bramki Sampdorii, teraz Ci się to udało.

- Bramka dla napastnika jest ważna i daje pewność siebie. Cassano zagrał mi dobrą piłkę, nie mogłem się pomylić.

Czy to prawda, że jesteś ofiarą żartów Cassano? Podobno Antonio chce odciąć Ci kucyk.

- (Śmieje się) Nie, nie dotykał kucyka, ale z Antonio jest dużo zabawy i żartów. Na boisku robi niesamowite numery i niezwykły spektakl.

Kiedy twój kucyk zaczął się rozwijać?

- Kilka lat temu miałem długie włosy. Pewnego dnia postanowiłem je ściąć i zostawić ten TRENZA, który zawsze jest ze mną.  Czy obetnę go w przypadku wygrania mistrzostwa? Nie, daj spokój. Nie dotknę go

Inter jest zespołem, który moze zatrzymać Juventus w drodze po Scudetto?

- Jeżeli dalej będziemy grali tak dobrze to możemy walczyć o mistrzostwo, ale nie możemy przestać pracować i tracić pokory. Naszą siłą jest to, że zawsze gramy na 100% i cieszymy się zaufaniem w każdym meczu.

Miałeś nadzieje, że przed bezpośrednią konfrontacją będziecie tracić dwa, a nie cztery punkty?

- Ważne było pokonać Sampdorie i to się udało. Utrata kontaktu z Juventusem byłaby zła.

W trzech meczach przeciwko Bianconerim nigdy nie zdobyłeś bramki. To właściwy czas na przełamanie złej passy?

- Mam nadzieje tak, chociaż będzie to szczególnie ważne jeżeli Inter wygra. Brzmi to jak banał, ale to prawda: zespół jest dla mnie na pierwszym miejscu.

Co jeżeli miałbyś wybrać w meczu między asystą, a bramką ?

- Cóż, jestem napastnikiem. Zawsze wybrałbym gola.

Ty, Cassano i Milito macie po 5 bramek. Kto będzie najskuteczniejszy pod koniec sezonu?

- Diego, nie ma wątpliwości. Zaczął zdobywać bramki i jest dla nas ważny.

Gazety piszą o magicznym tridente Interu...

- Na boisku zawsze staramy się grać piłką, ale w przypadku jej braku pomagamy drużynie. Na razie wszystko wychodzi nam dobrze i mamy nadzieje, że tak będzie nadal.

Czy Tridente w którym Inter zagrał z Sampdorią wystąpi również  w Turynie?

- Trudno powiedzieć. To pytanie dla Stramaccioniego

Zapytam inaczej: czy Inter może tak zagrać przeciwko Juve?

- Myślę, że tak, nawet jeżeli gramy przeciwko tak silnej drużynie jak Juve, która pozostaje niepokonana. Musimy być jeszcze bardziej ostrożni niż zwykle, a jeśli będzie trzeba dużo biegać w obronie w celu uzupełnienia braków, nie ma problemu.

Co zrobisz jeżeli Stramaccioni poprosi Cię o wyłączenie Pirlo?

- Już to robiłem w zeszłym roku w barwach Genoi, padł wynik 0:0. Grałem za Gilardino

Pirlo jest kluczowym graczem Juventusu?

- Tak, on zmienia cały zespół, jest umysłem Juventusu. Jeżeli pozwolisz mu grać, przejmie kontrolę na murawie.

- Juve to nie tylko Pirlo prawda?

- Oczywiście, że nie. Ta drużyna ma wszystko: grają na pamięć, mają silne boki, biegają dużo i nie przegrali od 49 meczów w lidze.

Inter może zatrzymać niepokonany Juventus?

- Dla nas ten mecz jest w odpowiednim czasie, mamy 8 wygranych z rzędu i chcemy zwyciężyć w Turynie. Pojedziemy tam, aby uzyskać taki wynik. Oczywiście wiemy, że Bianconeri są silni i zdobycie 3 punktów na ich stadionie nie będzie łatwe, ale spróbujemy. Wierzymy w nasze szansę na zwycięstwo.

Jakiej atmosfery można się spodziewać?

- Stadion na pewno będzie wypełniony, ponieważ derby Włoch zawsze są mocno odczuwalne. Ważne, aby pogoda i mecz spełniły oczekiwania.

Juventus nie odczuje braku Conte na ławce?

- Myślę, że nie. Bianconeri są w dobrej formie, a wyniki to potwierdzają.

To prawda, że w przeszłości Juventus starał się o Ciebie?

- Nigdy nie słyszałem o tym, wiedziałem jedynie z gazet.

W ostatnie lato przed podpisaniem umowy z Interem miałeś oferty z Napoli i Romy?

- Napoli zainteresowało się mną w ostatniej chwili, a Roma mocno naciskała na mnie. Wybrałem Inter, nie zawahałem się ani chwili wybierając tą koszulkę.

W decyzji pomogła kolonia Argentyńczyków?

- Jest tutaj wielu moich rodaków, ale grupa musi być zjednoczona i mieć dobre stosunki z każdym.

Czy życie w Mediolanie różni się od tego w Genoi?

- Niewiele, ale jestem tutaj szczęśliwy i czuje się jak w domu.

Nadal oglądasz mistrzostwa Argentyny?

- Oglądam każdy mecz Boci, to mój ulubiony zespół.

Który argentyński zawodnik jest warty kupna?

- Sanchez Min'o z Boci, to pomocnik o wielkiej jakości.

W ostatnim czasie łączony z Interem był Funes Mori z River Plate.

- On pokazuje, że jest dobry. Jest młody i ma wielkie pole do poprawy.

Messi jest najlepszy na świecie?

- Bez wątpienia. Jest numerem jeden i pokazuje to w każdy weekend.

To prawda, że mogłeś być jego partnerem w Barcelonie?

- Plotkowano o tym, ale to było tak dawno...

We Włoszech wśród twoich rodaków eksplodował Lamela.

- Nie dziwi mnie to, bo zawsze miał talent. On przystosował się do Serie A i jest o wiele lepszy niż w minionym roku.

Jak wielki postęp poczyniłeś od momentu transferu do Włoch?

- Wiele się nauczyłem. Gasperini nauczył mnie jak bronić, zawsze angażowałem się tylko w atak. Dojrzałem taktycznie.

Jaki wpływ może mieć na Ciebie tak młody trener jak Stramaccioni?

- To prawda, że pierwszy raz moim trenerem jest tak młody trener. Jest inteligentny i ciężko pracuje cały tydzień rozpracowując rywali.

Stramaccioni i spółka nie mówią o konkretnych celach, ale uważają, że miejsce dające udział w Champions League to minimum. Wziąłbyś trzecie miejsce w ciemno?

- Nie. Jestem ambitny.

Myślisz, że możecie wyprzedzić Juventus w walce o Scudetto?

- Juve jest faworytem, ale chcemy, aby nie nudzili się aż do ostatniego dnia.

Źródło: fcinter1908.it

Polecane newsy

Komentarze: 3

Interista

Interista

2 listopada 2012 | 15:35

Mało kto się cieszył, że przyszedł.. Teraz każdy by żałował gdyby odszedł.

Interista

Interista

2 listopada 2012 | 15:43

tak mi się przypomniało, że Inter nauczył się po Julio Cruzie , że nei zawsze super medialny zawodnik musi być, Julio Cruz, Milito i Palacio to świetni zawodnicy właśnie.

domi

domi

2 listopada 2012 | 17:37

Palacio pomóż Interowi wygrać te derby!


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich