Silvestre: Dam z siebie wszystko co mogę!
W Belgradzie Matias Silvestre towarzyszył Andrei Stramaccioniemu podczas konferencji prasowej przed meczem z Partizanem Belgrad. Argentyńczyk jest niemal pewny jutrzejszego występu, podczas którego zapewne szansę dostanie również paru innych zmienników.
- Jak widzieliśmy w pierwszym meczu, mamy do czynienia z zespołem zbudowanym z młodych lecz świetnych technicznie, utalentowanych zawodników. Ciężko jest wybrać najlepszego z nich, dlatego musimy być skoncentrowani i będziemy starać się powstrzymać całą drużynę.
Silvestre został zapytany, czy spodziewał się, że w Interze będzie mu tak ciężko jak obecnie. On odpowiedział: - Jestem świadomy, że dołączyłem do wspaniałego zespołu, gdzie istnieje duża konkurencja. Kiedy jestem potrzebny staram się jak najlepiej wykorzystać swoją okazję do grania. Dobrze rozumiem się z trenerem i dam z siebie wszystko, co mogę.
Argentyński defensor kontynuował: - To nigdy nie jest łatwe, gdy grasz z powodu kontuzji innych zawodników. Przykro mi, że moi koledzy są kontuzjowani i mam nadzieje zobaczyć ich na boisku ponownie, najszybciej jak się da.
Czym różni się gra w obronie dla Palermo a czym dla Interu? Silvestre wyjaśnia: - Nie zauważyłem dużej różnicy, chociaż trzeba przyznać że dawno nie miałem okazji do grania. Zespół radzi sobie dobrze, więc nie potrzebuje zmian. Jeśli trener podejmie decyzję o rotacji w składzie, ja zawsze jestem gotowy do pomocy.
Źródło: inter.it
Kiksu
7 listopada 2012 | 22:20
Chlopie musisz sie spiąc i pokazac ze jestes dobry bo inaczej wrocisz w swoje strony z wypozyczenia i sluch o tobie zaginie
Dziarski
8 listopada 2012 | 00:22
no czekamy
Internazionalista
8 listopada 2012 | 09:44
nie ma szans zeby gral w pierwszym skladzie, i juan i rano i samuel ostatnio prezentuja sie wysmienicie wiec nie wiem jakim wymiataczem musialby sie stac zeby wygryzc ktoregos z nich
Kiksu
8 listopada 2012 | 10:40
a choćby dlatego ze Rano i Samuel maja kontuzje i beda pauzowac do 4tyg
Reklama