Cisza medialna po meczu z Cagliari
Dzisiejszego popołudnia Inter Mediolan bardzo słono zapłacił za swoje błędy w grze. Dwie stracone bramki oraz pudło z odległości dwóch metrów do pustej bramki w wykonaniu Diego Milito spowodowały, że Nerazzurri stracili dwa punkty w spotkaniu z Cagliari. W trakcie doliczonego czasu gry Astori fauluje Ranocchię w polu karnym, arbiter nie chce zobaczyć tego przewinienia, jest głuchy na reakcje zawodników, ignoruje uzasadnione protesty całego stadionu, puszczając grę podejmuje skandaliczną decyzję.
Chwilę po faulu kamera skierowana jest na wściekłego Morattiego, Stramaccioni za swoje protesty otrzymuje czerwoną kartkę - pierwszą jako trener Interu - i ląduje na trybunach. Odpowiedzią Interu na kolejny w tym sezonie błąd sędziego jest cisza medialna. Jedyny komentarz dotyczący meczu pochodzi ze strony głównej klubu, gdzie można zobaczyć wymowne zdjęcie Astoriego, który powala na ziemię Andree Ranocchię.
Źródło: fcinter1908.it
domi
18 listopada 2012 | 21:33
Trudno jest Interowi we Włoszech walczyć ze wszystkimi dookoła, nie mając nikogo po swojej stronie...
Klinsi
18 listopada 2012 | 23:14
trzeba od początku do końca grać z zaangażowaniem a nie lecieć w ...po swojej stronie trzeba mieć przede wszystkim własne umiejętności,ale jak się z linii nie trafia do bramki i pozwala by gość pół drużyny na zwód nabrał to tak to jest niestety
Internazionalista
19 listopada 2012 | 09:42
Niestety Klinsi ale musze przyznac Ci racje :(
Fan Inter
19 listopada 2012 | 13:16
Trzeba następne spotkanie zagrać o wiele lepiej... i trafiać do pustej bramki przydało by się.
domi
19 listopada 2012 | 16:58
Co nie zmienia faktu, że po tak słabym meczu mogliśmy wygrać, gdyby sędzia odgwizdał faul Astoriego. A punkty są ważne. Inter musi się poprawić w stosunku do ostatnich 2 meczów. I wrócić do wygrywania.
Reklama