Branca: Jak nie podpisze, nie zagra
Dyrektor techniczny Interu Mediolan, Marco Branca udzielił dziś wywiadu Sky Sport 24.
Jak się okazuje przyczyną absencji Wesley'a Sneijdera jest nie tylko jego kontuzja, ale również brak akceptacji nowego kontraktu.
Holender odrzucił nową ofertę Interu i według słów Marco Branki, nie będzie grał dopóki nie zgodzi się na przedstawione przez klub warunki.
- Wes jest częścią naszej historii i troszczymy się o niego, ale również dyskutujemy niezbędne modyfikacje kontraktu z nim. Damy jemu i jego managerowi czas by przemyśleć naszą propozycję. Być może trzeba poczekać na bardziej zrelaksowaną i jasną sytuację. Klub i trener są w porozumieniu, że dopóki piłkarz nie zmieni swojego sposobu myślenia, nie będzie grał. - powiedział Branca
Tymi słowami dyrektor dał jasno do zrozumiena, że Sneijder albo zgodzi się na obniżkę swoich zarobków, albo już wkrótce zmieni klub.
O odejściu zarabiającego 6 milionów euro za sezon pomocnika (najwięcej w Serie A) mówi się od pewnego czasu.
Ostatnio klub zabronił Sneijderowi (jako jedynemu z drużyny) pisania na Twitterze. Holendrem zainteresowany jest Manchester City, Manchester United oraz Anzhi Makaczkała.
Źródło: football-italia.net
INTER_moje_zycie
24 listopada 2012 | 18:01
No to już pograne ma.. nie zdziwie sie jak już nigdy nie ubierze koszulki Interu..
domi
24 listopada 2012 | 18:30
Jeśli podpisze, to znaczyłoby, że gra w Interze nie dla pieniędzy. Ale o wiele bardziej możliwe jest, tak jak pisze INTER_moje_zycie, że możemy już go nie zobaczyć w koszulce Interu. Bo wniosek jest prosty z tego szantażu na Sneijderze: nie chcemy cię tutaj. A Wes niedługo powie: Tak się nie robi w poważnym klubie. I gra zespołu w czasie konfliktu będzie cierpiała, gyż zwykle tak jest.
Gary
24 listopada 2012 | 18:42
No to mamy problem Ktoś tu upadł na glowe
Matt1
24 listopada 2012 | 18:59
i dobrze. Kryzys to kryzys. Ciao Wes! Pazzo zostal potraktowany jak szmata, Julio Cesar rowniez. Czemu robic wyjatek dla Wesa?
Drago194
24 listopada 2012 | 19:12
Jak można potraktować jak szmatę człowieka, który za przeproszeniem gówno gra i żąda za to niesamowitych pieniędzy? To po prostu uczciwa wymiana ciosów. Skoro zawodnicy nie mają za grosz honoru i nie zgadzają się na obniżki płac która podyktowana jest obniżką formy, to jak można mówić tu o traktowaniu jak szmatę?
DiegoPablo
24 listopada 2012 | 19:12
Podanie tej wiadomości do opinii publicznej stanowi postawienie tej sprawy na ostrzu noża. Oznaczać to może tylko tyle, że Inter jest zdesperowany, bo za sprawą tego komunikatu cena za Wesa spadła dramatycznie. Z drugiej strony, Sneijder deklarował niedawno swoją wielką miłość do klubu, obawiami się, że lepszej okazji okazania jej może już nie mieć... Wszyscy jesteśmy Interem.
sneijderos
24 listopada 2012 | 19:14
uwielbiam go ale też twierdze że zadużo dostaje kasy
Raisin
24 listopada 2012 | 20:58
Stasznie mi sie nie podoba to co robi Inter ;( nie wiem kto jest za to odpowiedzialny, ale tak sie nie powinno dziać. Po takich ekscesach kto będzie chciał tu przyjść ? Prosto z mostu powiedzieć o co chodzi i dać możliwość wyboru.. A nie same zakazy.
Luk
24 listopada 2012 | 21:14
Zarząd chyba nie był pijany, gdy podpisywali z Wesem obecny kontrakt, więc zmuszanie do obniżki pensji jest nie w porządku. Skoro obie strony nie potrafią się już po dżentelmeńsku dogadać, to trzeba zacisnąć zęby, dograć rundę do końca i powiedzieć sobie papa. A tak, wychodzi brak profesjonalizmu ze strony klubu :/
sneijderos
24 listopada 2012 | 23:51
po przemyśleniach zmieniłem zdanie. Wes się stara a że obrońcy sieroty ze słabych klubów nie umiom go zatrzymać inaczej jak faulem (oczywiście ślepy sedzia nic niewidzi!)
Olsze
25 listopada 2012 | 02:47
4,5 miliona to i tak za dużo jak za pół sezonu. Co do formy, kibice chcieli radykalne działania co do mistrzów z 2010, a gdy one nadeszły to mówi się tylko i wyłącznie o niesprawiedliwości ze strony klubu. Prawda jest taka, że Sneijder nie zasługuje w tym momencie na te 6 milionów, które dostaje. Jak chce być częścią nowego projektu, który zakłada nie wywalanie pieniędzy w błoto, to musi realnie ocenić swój wkład w tę drużynę. Jeśli jednak nie widzi siebie w tym projekcie to nie ma większego sensu by grał. Nadejdzie styczeń i droga wolna.
ester
25 listopada 2012 | 12:12
Owszem , mogłby się zgodzić ale z drugiej strony klub nie może w ten sposób szantażować zawodnika , gdy będzie zdrowy powinien grać bez względu czy podpisze czy nie bo może dać dużo zespołowi i tyle.
Grzegorz940106
25 listopada 2012 | 13:03
Możemy go sprzedać. Dostaniemy spora gotówkę za niego wiec możemy kupić Christian Eriksena w jego miejsce lub Rahem Sterling , Sergio Canales
Piotrekfci
26 listopada 2012 | 07:16
szacunek do zawodników w tym klubie to jakaś kpina !!! to co zrobili chociażby z Cesarem czy teraz z Wesem to miazga -- co z tego, że nie chce podpisać też bym się nie godził na zmniejszenie swoich zarobkow o 2 mln !! po co taką afere robić - niech gra a jeżeli nie bedzie chciał podpisac to wtedy go sprzedać przecież ma kontrakt do 2015 !!! grałby - może a nóż wstrzeliby się z formą to dostaliby za niego 20-30 baniek a tak każdy zobaczy, że jest w konflikcie i nie gra więc max 15 dadzą Moratti i baranka to potrafią robić biznme !!! :[[[
Reklama