"To nie jest kara dla Sneijdera"
We wczorajszym meczu z Parmą w kadrze meczowej nie znalazł się najlepiej zarabiający piłkarz na Giuseppe Meazza, Wesley Sneijder który jak podają media wrócił już do pełni formy. Pojawiały się nawet spekulacje, że Holender nie zagra już w koszulce Nerazzurri. W zeszłym tygodniu, dyrektor sportowy mediolańskiego klubu powiedział w wywiadzie dla jednej z włoskich gazet, że Wes nie zagra dopóki nie zostanie rozwiązana kwestia co do jego kontraktu. Trener Interu podkreśla jednak, że to kwestie piłkarskie, a nie kontraktowe spowodowały, że Sneijder nie pojawił się nawet na ławce rezerwowych.
- Myślę, że jego sytuacja jest prostsza niż się mogłoby się wydawać. Trener ma decydujący głos w sprawie powołania piłkarza na mecz. To nie jest kara. Widzę co się dzieje na treningach w ciągu tygodnia i gdy przychodzi czas na powołanie składu wybieram piłkarz którzy mogą najwięcej dać w najbliższym meczu. O wszystko inne, proszę pytać klub. Nie jestem zbytnio zainteresowany co się dzieje poza boiskiem.
Źródło: goal.com
Hagaen
27 listopada 2012 | 15:10
Niestety, to tylko PR. Sneijder jest zmuszany do podpisania, ewidentnie... Szkoda, że klub na tym traci, ale Marco B. jest szefem, nie my...
Reklama