Ricky: Zostaję w Interze

Ricky Alvarez udzielił wywiadu dla argentyńskiej gazety Ole. Pogratulował swojemu byłemu klubowi, Velez, zdobycia tytułu a następnie skoncentrował się na doświadczeniach w Interze. Oto co do powiedzenia miał pomocnik Interu Mediolan:

Jesteś w wielkim klubie, jakim niewątpliwie jest Inter. Co zaskoczyło Cię najbardziej, od momentu gdy grasz we Włoszech?

 - Z czasem się do tego przywyka, ale na przykład na Twitterze piszą do mnie ludzie z całego świata. Arabii Saudyjskiej, Indonezji a nawet z Chin. Takie rzeczy zdarzają się tylko w takich klubach jak Inter. Niesamowite.

A gracze?

 - Jestem z nimi przez półtora roku. Spędziłem wiele czasu z Argentyńczykami i Urugwajczykami. Jest wielu zawodników z Ameryki Południowej, to sprawia że nie odczuwam tak bardzo braku Argentyny, ale jest pewna rzecz... Trudno jest przekonać Włochów do słuchania naszej muzyki. Traktują ją jak powietrze i słuchają tego, co chcą.

Jak czujesz się we Włoszech? Velez opuszczałeś jako gwiazda…

 - Tak, to prawda. W Velez zawsze byłem traktowany bardzo dobrze, ale noszenie koszulki Interu jest niewyobrażalnym zaszczytem. Staram się cieszyć z gry, chociaż w tym sezonie nie wychodziłem na boisko zbyt często. Jednak kiedy już tam jestem, staram się udowodnić, że gram w klubie który nazywa się Inter.

Trudno jest siedzieć na ławce?

 - Każdy wie, że trzeba trenować z wielką determinacją. To jest jedyny sposób aby zapracować sobie na miejsce w wyjściowym składzie. Kiedy mam okazje, staram się je wykorzystywać i być spokojnym. Potem wracam do treningów. Oczywiście z wielką determinacją.

Dlaczego gracz taki jak ty, który rozkwitał w Argentynie, we Włoszech nie ma już takiej samej wydajności?

 - Pierwszy rok był bardzo dobry, bo grałem wystarczająco i czułem się ważny dla zespołu. Potem miałem pewne problemy fizyczne, a kiedy na tym poziomie nie jestem sprawny w 100% to płacę zaufaniem trenera. Teraz tak właśnie się dzieje, czuję się jednak dobrze i wiem że mogę walczyć o miejsce w składzie z każdym. Wierzę w siebie i chcę odzyskać zaufanie trenera. W przyszłości chce wrócić do grania w Velez, ponieważ do klub który dał mi bardzo wiele. Miło było by wrócić, ale jest jeszcze czas.

Mówi się, że River Plate pyta o Ciebie…

 - Słyszałem plotki, ale chcę zostać w Europie. Mam nadzieję na granie na najwyższym poziomie przez kilka lat, aby potem wrócić do Argentyny. Teraz chcę wyrobić sobie markę w Europie.

Czyli nie opuścisz Interu?

 - Nie, nie teraz. Cieszę się, że budzę zainteresowanie, ale na pewno zostaję w Europie.

Źródło: fcinter1908.it