Rumuński obrońca na Stadio Giuseppe Meazza? (akt.)

Inter Mediolan chce pozyskać 23-letniego defensora Steauy Bukareszt, Vlada Chirichesa - doniosła dzisiaj portugalska 'A Bola'. Powszechnie uważa się, że były piłkarz Benfiki to aktualnie jeden z najlepszych stoperów w Rumunii.

Mierzący 184 centymetry środkowy defensor może zasilić szeregi Interu w styczniu i to pomimo usilnych starań klubu, który stara się go zatrzymać w Bukareszcie. Kolejną przeszkodę może stanowić silna konkurencja w postaci klasowych europejskich marek, również pragnących mieć w swych szeregach zdolnego centralnego obrońcę. Wśród potencjalnych pracodawców Chirichesa, oprócz Interu wymienia się: Milan, PSG i Barcelonę. 

Jednak to Massimo Moratti ma być najbliżej pozyskania gracza lidera rumuńskiej ekstraklasy. Włoski biznesmen zamierza już w zimie złożyć na stół Steauy odpowiednią ofertę, która przekona ich do sprzedaży filara swojej defensywy.

Lokalna prasa wycenia obrońcę na niemniej niż 10 milionów euro.

AKTUALIZACJA (20:11):

Vlad Chiriches zostaje w Bukareszcie - takie, niezmienne przesłanie płynie z ust Victora Becaliego, agenta wychowanka Benfiki. Oto, co miał dziś do powiedzenia przedstawiciel piłkarza, krótko po ukazaniu się plotek mówiących o przenosinach 23-latka na Półwysep Apeniński:

- Porozumienie z Milanem? Niczego takiego nie ma. To wiadomości wyssane z palca. Transfer do Interu? Nigdy nie było żadnych kontaktów z ich strony - zakomunikował.

Źródło: fcinter1908.it