Rewolucji ciąg dalszy

Jednym z tematów dzisiejszych doniesień prasowych są cięcia budżetowe. Kolejny krok oszczędności, mający na celu współgrać z polityką finansowego fair play to (prócz sprzedaży Wesleya Sneijdera), obniżka lukratywnych pensji Cambiasso i Milito, duetowi Argentyńczyków. Właśnie taki cel obrał zarząd Nerazzurrich, który planuje wprowadzić w życie, jeszcze przed rozpoczęciem nadchodzącego sezonu.

Redaktorzy przedstawiają niezwykle ciekawe i konkretne informacje na temat polityki transferowej klubu na najbliższe lata. Zgodnie z jej założeniami, począwszy od stycznia, pensja żadnego z nowych zawodników nie ma prawa przekraczać bariery trzech milionów euro. Zalążkiem nowej polityki Nerazzurrich są zresztą umowy zawarte z Cassano (2,7 mln € + premie), Palacio (2,5 mln €) i Guarinem (2,2 mln €). W obecnej kadrze, znajduje się tylko trzech zawodników z wynagrodzeniami powyżej tej kwoty. O ile przyszłość zarabiającego krocie Holendra (6 milionów euro) zapowiada się z dala od Mediolanu, o tyle władze będą musiały nakłonić do obniżki zarobków duet kluczowych graczy pierwszego zespołu. Cambiasso i Milito, bo o nich mowa inkasują rokrocznie powyżej czterech milionów euro.

Zdaniem dziennikarzy pertraktacja z Cambiasso powinna przebiec pomyślnie, z uwagi na więzi, łączące go z klubem. Jeśli w drugim przypadku strony nie osiągną konsensusu, zarząd obdarzy Milito wraz z agentem czas do namysłu i w razie potrzeby, pozwoli mu szukać nowego pracodawcy.

Podobnie, jak 33-letni Argentyńczyk wolną rękę na znalezienie klubu może otrzymać w lecie Dejan Stanković. Mimo iż wynagrodzenie pobierane przez Serba nie stoi na drodze interesu sterników, będzie on mógł w dowolnej chwili odejść, jeżeli tylko pragnie kontynuować karierę w innym miejscu.

Źródło: fcinter1908.it