Handanovic: Chciałbym zagrać w Lidze Mistrzów

28 grudnia 2012 | 10:52 Redaktor: Randama Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Samir Handanovic jak do tej pory okazał się znakomitym wzmocnieniem Interu. Bramkarz Nerazzurrich w wywiadzie dla Corriere dello Sport wypowiedział się m.in na temat obecnej sytuacji Interu w Serie A.

- To początek sezonu, mogliśmy zrobić więcej. Zaczęliśmy sezon wcześniej, w Lidze Europy. Rozpoczęliśmy rozgrywki dobrze, ale straciliśmy trochę punktów, zwłaszcza w domu. Za dużo strat punktów w 5 meczach z 18 spotkań? Zobaczymy na koniec, ale może to pomoże nam zdobyć ich jeszcze więcej. Straciliśmy punkty w meczach, w których powinniśmy je zdobywać.

- Sędziowie nas skrzywdzili? Nie chcę mówić o sędziach, takie pomyłki zdarzają się w meczach innych drużyn w trakcie sezonu. Musimy myśleć o poprawie naszej gry i o zdobywaniu większej ilości punktów. Sędziowie nie powinni być wymówką. Juve? Bianconeri nie są z innej planety, ale są cenieni dzięki dobrym wynikom. W porównaniu do ubiegłego sezonu zostali dwukrotnie pokonani, ale nadal mają przewagę.

- Anti Juve? Liga jak dotąd jest zrównoważona. Wszystkie drużyny mogą wywierać presję na nich. To nie jest koniec rozgrywek, jesteśmy na końcu grudnia, a nie w maju. Jestem przekonany, że Inter musi walczyć o tytuł, wtedy zobaczymy, czy możemy utrudnić życie Juventusowi. Niespodzianka sezonu? Fiorentina radzi sobie w tym sezonie świetnie, zawsze grają o zwycięstwo.

- Liga Mistrzów? Tęsknie za nią. Na razie miałem tylko okazje zagrać w eliminacjach (z Udinese, przyp.red). Mam nadzieje, że uda mi się zagrać w fazie grupowej z Interem. Zawodnikiem z którym ciężko mi się walczy jest Samuel, nie zdawałem sobie sprawy z tego jak silny jest.

- Cassano? Antonio wygłupia się i przynosi radość wszystkim. To prawda, że jesteśmy przeciwieństwami, często go uspokajam, ale potrzebujemy kogoś takiego jak Cassano. Moje pierwsze miesiące w Interze? Zawodnik nigdy nie może być zadowolony i zawsze staram się dać więcej. Nie patrzę jednak na siebie, tylko przede wszystkim na zespół. Najlepsza parada? Myślę, że niskie wyjście do strzału Markovicia na San Siro przeciwko Partizanowi.

- Z Interem mam nadzieje otworzyć nowy cykl. Chciałem za wszelką cenę zrobić krok naprzód w mojej karierze. Zdecydowałem się na ten krok, ponieważ wiedziałem, że Inter po pięciu latach w Udinese będzie dobrym rozwiązaniem dla mnie. Tutaj chce wygrywać. Porównania do Julio Cesara? Jest ich wiele, ale jesteśmy inni. Zawsze miałem szacunek do Julio, ale kiedy przyjechałem nie czułem lęku przed grą w Interze. Obrona karnego? Wolę inne parady: obrona niskiego, dobrze wykonanego strzału na przykład, daje mi więcej satysfakcji.

- 6 stycznia wracam do Udine, przyznaje, że to nie będzie taki sam wyścig jak inne, będę zadowolony wracając do miejsca, które znam dobrze. To będzie jak powrót do domu. Czy będę podekscytowany? Podczas podróży autobusem na stadion być może pojawia się emocje widząc wielu przyjaciół, ale moja postawa będzie taka sama jak zwykle. Czas w Udinese był niesamowity, to świetna szkoła w której jest wszystko, aby poprawić się. Drużyna wierzy w młodych ludzi i daje ci szansę. To ważne dla faceta bez żadnego doświadczenia. Di Natale? To nie jedyny groźny zawodnik, Udinese ma silną obronę oraz Pinziego. Nie rozumiem kiedy ktoś mówi, że życie bramkarza nie jest łatwe. Ważne jest bycie naturalny, ponieważ podczas sezonu zawsze zdarzają się 2-3 błędy.

Źródło: fcinter1908.it

FASTBACK™ Nożyk 6 w 1 Milwaukee 4932478559 - kupisz w mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 1

Fan Inter

Fan Inter

29 grudnia 2012 | 16:32

Ja też chcę, chyba każdy kibic chce !


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich