Longo w Espanyolu albo Interze
Samuele Longo już na pewno nie znajdzie zatrudnienia w Sienie ani Catanii, przynajmniej do końca bieżących rozgrywek.
20-letni napastnik w lecie został wypożyczony na rok do hiszpańskiego Espanyolu, bez możliwości wykupu. Mimo dobrego wejścia i strzelenia kilku goli, w listopadzie słabe wyniki zespołu przepłacił utratą posady zwolennik Włocha w klubie z Katalonii, Mauricio Pochettino. Od tamtego momentu Longo ma spore z kłopoty z załapaniem się... na ławkę u trenera Javiera Aguirre, obecnego opiekuna Pericos.
Pod koniec grudnia prasa rozpisywała się o przyspieszonym powrocie Samuele do Italii, a swoje oferty miały wcześniej przedstawić Catania i Siena, szukające wzmocnień w liniach ataku. Teraz już wiemy, że wychowanek Interu przynajmniej na razie nie zasili żadnej z tych drużyn.
Ktoś najwyraźniej zapomniał w tym wszystkim o przepisach, które zabraniają zawodnikom na występy w trzech różnych klubach w ciągu jednego sezonu. Przed odejściem na Półwysep Iberyjski Longo zagrał bowiem w eliminacjach do fazy grupowej Europa League. Uściślając, zaliczył 27 minut w meczu przeciwko Hajdukowi Split. Może dziwić, że Inter nie przewidział takiej ewentualności, zwłaszcza, gdy konkurenta do składu potrzebował Diego Milito, a miejsce to zajął ostatecznie 35-letni Tommaso Rocchi.
Źródło: fcinter1908.it
Morfo
2 stycznia 2013 | 22:08
To nie pierwszy raz jak w tym zarządzie nie ogarniają tego typu spraw
Reklama