Zimna wojna w Mediolanie
Styczniowe okno transferowe w Mediolanie przebiega zatem pod znakiem "zimnej wojny". Odwieczni rywale pytają, negocjują, jednym słowem ostrzą sobie zęby na tych samych zawodników.
Milan chce Balotellego? Inter chce Balotellego, a przed mikrofonem staje Piero Ausilio i oświadcza, że gdy tylko City zdecyuje się sprzedać niesfornego napastnika, Inter będzie miał do niego pierwszeństwo, bo taki zapis znalazł się w jego umowie, gdy w 2010 roku przechodził do Manchesteru City. Sprytne.
Inter chce Schelotto? Milan chce Schelotto. Inter interesuje się Lodim? Milan również obserwuje zawodnika Catanii. Nerazzurri dają Bari 1,8 miliona euro za młodego i perspektywicznego Bellomo? Milan nie chce być gorszy i daje Bari 2 miliony, za połowę karty tego gracza. Druga część należy bowiem do Chievo.
Wszystko zaczęło się od Saponary, którego chciał Milan, zaś Inter nie ułatwiał mu tej transakcji. Ostatecznie zawodnik Empoli dołączył do Milanu, tj. Milan kupił połowę jego karty za 3,75 miliona euro, drugą połowę posiada Parma. Póki co jednak Saponara grać będzie w Empoli, do końca tego sezonu.
Nie wiemy czy Inter i Milan faktycznie chcą tych samych zawodników, czy jest to jedynie efekt "zimnej wojny" prowadzonej w biurach dyrektorów sportowych. W pewnym momencie nadejdzie jednak moment, kiedy ktoś powie "sprawdzam" i trzeba będzie wyłożyć pieniądze na stół i wówczas okaże się, komu faktycznie zależy na transferze konkretnego zawodnika. Czy te pieniądze będą? W przypadku Interu i Schelotto, wiele zależy od decyzji Wesleya Sneijdera, od którego ogólnie w dużym stopniu uzależnione jest mercato Interu. W przypadku Milanu, sporo zależeć będzie od tego, czy Abate zostanie w Milanie, czy też odejdzie do Zenitu za około 15 milionów euro.
Źródło: inf.własna
Interista
15 stycznia 2013 | 12:32
Schelotto i Bellomo, reszty bym nie tykał, Balotelli za drogi
Fan Inter
15 stycznia 2013 | 14:39
Wystarczy Schelotto.
Chrisu
15 stycznia 2013 | 15:41
Schelotto i Bellomo i DZEKO :D
Hagaen
15 stycznia 2013 | 17:46
a hahaha Abate za 15 baniek... Mam wrażenie, że taraz wszystko co niebiesko-czarne to albo tanie albo kupione musi być po taniości... Masakra to jest. No i Chrisu masz rację, co do tych grajków.
Reklama