Przed meczem z Romą

19 stycznia 2013 | 10:36 Redaktor: Przemysław Filus Kategoria:Zapowiedzi6 min. czytania

Po zażartych 120 minutach w ćwierćfinale Coppa Italia przeciwko Bolognie pora na 21. kolejkę rozgrywek ligi włoskiej. Już w niedzielę o 20:45 na Stadio Olimpico w Rzymie zagramy z AS Romą.

Niezbyt łaskawy los sprawił, że ten mecz to nic innego jak pierwszy tom rzymskiej dylogii. Początkowo miała to być trylogia trwająca tylko 10 dni, jednak rewanżowy mecz Pucharu Włoch został przeniesiony z 30. stycznia na 17. kwietnia. To dosyć zaskakująca decyzja władz Lega Calcio. Któż to widział, żeby dwumecz składał się z meczów tak bardzo oddalonych terminowo... Ci bardziej zagorzali fani z pewnością pamiętają sezony, mimo że pamięcią daleko sięgać nie trzeba, w których Nerazzurri rywalizowali z Rzymianami czterokrotnie(2005, 2006, 2008, 2010, 2011) czy nawet pięciokrotnie(2007) w roku. Ci, którzy tęsknili za pojedynkami z Romą z pewnością będą uradowani.

Dla Andrei Stramaccioniego Rzym to miasto rodzinne. Wydawać się może, że dla niego to walka z samym sobą. Szukając analogii - w Bolonii młody szkoleniowiec nieszczęśliwie zakończył swoją karierę piłkarską spowodowaną poważnym urazem kolana, a zdołał pokonać boloński klub już dwukrotnie. Natomiast Rzym, w którym stawiał swoje pierwsze kroki jako trener nie kojarzy się dobrze jeśli chodzi o wyniki w Interze. Stołeczne ekipy skarciły go już trzykrotnie, kolejno Lazio, Roma, Lazio. Nieśmiało rzucane są hasła, jakoby Rzym jest dla młodego trenera klątwą. Hola, hola... Stramaccioni odwiedził stolicę Italii jako trener Interu dopiero dwukrotnie. Do trzech razy sztuka? Czemu nie. Ten mecz to idealna szansa, by obalić krzywdzące tezy o gościnności Rzymianina.

Pierwszy mecz powinien być swoistym preludium do wojny, która zapowiada się w półfinale Coppa Italia. Oba zespoły będą chciały zdobyć 3 punkty w tym meczu, bowiem istnieje okazja troszkę podgonić czołówkę tabeli. Co prawda Lazio raczej wbije kolejny gwóźdź do trumny Palermo pod tytułem Serie B, ale Juventus gra z Udinese, które ostatnimi czasy prezentuje bardzo dobry futbol. W dodatku Fiorentina w meczu z Napoli będzie miała szansę udowodnić, że poprzednie trzy porażki z rzędu to wypadek przy pracy.

Szykuje się świetne widowisko, bowiem obie ekipy preferują raczej płynny, ofensywny futbol. Z tą różnicą, że Nerazzurri grają bardziej taktyczną, toporną piłkę, a Zdenek Zeman w głowy swoich piłkarzy wpaja grę pełną polotu. Polotu, który najlepiej podsumuje poniższy obrazek...

Ostatni mecz pomiędzy tymi ekipami to zarazem pierwszy triumf Zemana, jak i pierwsza klęska Stramaccioniego w Serie A w sezonie 2012/2013. Było to jednak za czasów, gdy bramki pod nieobecność Handanovića bronił Luca Castellazzi, po boisku hasał Wesley Sneijder, a blok defensywy Interu składał się z czwórki zawodników. Wydaje się, że te czasy minęły...

Forma Romy:

16/01/2013 Fiorentina 0-1 Roma
13/01/2013 Catania 1-0 Roma
06/01/2013 Napoli 4-1 Roma
22/12/2012 Roma 4-2 AC Milan
16/12/2012 Chievo 1-0 Roma

Forma Interu:

15/01/2013 Inter 3-2 Bologna
12/01/2013 Inter 2-0 Pescara
06/12/2013 Udinese 3-0 Inter
22/12/2012 Inter 1-1 Genoa
18/12/2012 Inter 2-0 Verona

Historia spotkań z Giallorossi to 188 spotkań, z czego 84 to zwycięstwa Interu, 50 remisów i 54 porażki. Bilans goli to 303-244 dla La Beneamaty. Natomiast jeśli chodzi spotkania wyjazdowe, wygląda to tak: 90 meczów, 29 wygrane, 22 remis i 39 porażek. 118-145 w bramkach dla AS Romy.

Ostatnie 5 spotkań przeciwko AS Romie:

02/09/2012 Inter 1-3 Roma
05/02/2012 Roma 4-0 Inter
17/09/2011 Inter 0-0 Roma
11/05/2011 Inter 1-1 Roma
19/04/2001 Roma 0-1 Inter

Powiedzmy szczerze, nie wygląda to super. Ostatnim golem przeciwko Romie na Stadio Olimpico jest trafenie Dejana Stankovića. Przepięknej urody uderzenie. Biorąc pod uwagę ten soczysty strzał i bramki z poprzedniego spotkania z Bologną... Nazwa firmy naszego top sponsora - OKNOPLAST, to nie przypadek.

Przejdźmy do faktów. Giallorossi wygrali 5 spotkań z rzędu na Stadio Olimpico, w których strzelali przynajmniej dwie bramki. Jeśli chodzi o Inter, to piłkarze poza Mediolanem nie zdobyli choćby punktu od 5 meczów, z czego w czterech ostatnich nie zdobyli nawet gola. Takie informacje interesują bukmacherów, którzy zdecydowanie przewidują zwycięstwo podopiecznych Zdenka Zemana. Kurs na gospodarzy to mniej więcej 1,9. Remis to solidna czwórka, natomiast kurs na Nerazzurrich wynosi 3,4. Dla Stramaccioniego to idealny moment, aby wygrać na wyjeździe po raz pierwszy w roku 2013, a przy okazji puścić bukmacherów z torbami. Chętnych do skreślenia "dwójki" przy tym spotkaniu z pewnością nie zabraknie.

Absencje:

W ekipie gospodarzy raczej zabraknie Pablo Osvaldo, który chyba nie zdarzy się wyleczyć na niedzielny mecz. Podobny los spotka Alessio Romagnoliego i Maartena Stekelenburga. Nie zagra także Nico Lopez i Federico Balzaretti. Pjanić i Lobont są przeziębieni, ale to raczej nie będzie problemem. Tak jak sytuacja kapitana Rzymian - Francesco Tottiego, który powraca po kontuzji. Raczej wątpimy, że doświadczony Włoch odmówi sobie występu w tym spotkaniu.

W Interze raczej bez wielkich zmian. Kontuzjowani są Dejan Stanković, Luca Castellazzi, Philippe Coutinho, Ricardo Alvarez, Walter Samuel, a także Diego Milito. Niepewny jest występ Alvaro Pereiry oraz Antonio Cassano. Do składu może powrócić Yuto Nagatomo, jednak głowy uciąć sobie nie damy.

Prawdopodobne składy:

Jeśli chodzi o ustawienie gospodarzy śmiało można powiedzieć, że czeski szkoleniowiec wystosuje to gry jedenastu piłkarzy w ustawieniu 4-3-3, pomimo ostatnich eksperymentów z 3-4-3. Jeśli chodzi o Nerazzurrich to możemy zobaczyć 3-4-1-2 z Guarinem podwieszonym za napastnikami. Pewny jest występ Palacio od pierwszych minut, jednak w obliczu problemów kadrowych nie jest pewne kto będzie jego partnerem. W grę wchodzi także 3-5-1-1. Pod znakiem zapytania stoi występ Pereiry i Nagatomo, który wraca po kontuzji, jednak prawdopodobne jest że Urugwajczyk wystąpi od pierwszych minut, a Japończyk wejdzie w jego miejsce w drugiej odsłonie meczu. Można tak gdybać i gdybać... Włoskie gazety mają swoje typy, a 37-latek już nie raz wywiózł je w pole. Entliczek, pentliczek, co zrobi Stramaccioni, tego... nie wie nikt. Poza nim, rzecz jasna.

Oto proponowane składy przez Gazzetta dello Sport:

I proponowane przez nas:

Roma [4-3-3]: Goicoechea - Piris, Marquinhos, Castan, Taddei, Pjanic, De Rossi, Florenzi - Lamela, Destro, Totti.

Inter [3-5-1-1]: Handanović - Ranocchia, Chivu, Juan Jesus - Zanetti, Gargano, Benassi, Cambiasso, Pereira - Guarin - Palacio.

Transmisja w TV:

nSport / HD
Al Jazeera Sport +1
Al Jazeera Sport HD1
Arena Sport 3 HD
Arena Sport 4
beIN Sport Max 3
C+ Futbol / HD
Canal 8 Sport / HD
Canal 9
Digi Sport 2
ESPN / HD
MTV 3 Max Sport 2
NTV Plus Futbol 2 / HD
OTE Sport 4
Sky Calcio 1 / HD
Sky Sport 1 / HD
Sky Super Calcio / HD
Sport 1 / HD
Sport 1
Sport 2
Sport TV3
SportKlub (Węgry)
SuperSport 1 / HD
SuperSport 3
SuperSport 3HD
TV4 Sport Xtra HD
TV7
~ BEL: Sporting Telenet HD1
~ CYP: Cytavision Sports 1
~ CYP: Cytavision Sports HD
~ ITA: Premium Calcio
~ ITA: Premium Calcio HD
~ MLT: GO Sports 2
~ NOR: C SPORTS online
~ SWE: C SPORTS online

Początek spotkania już w niedziele o 20:45. Bądźcie razem z nami i trzymajcie kciuki za Nerazzurrich.
Forza Internazionale!

Źródło: własne

Polecane newsy

Komentarze: 10

Giacomo

Giacomo

19 stycznia 2013 | 10:51

Dobra zapowiedź kolego ;) Liczę na zwycięstwo... pewnie padnie dużo bramek. Niełatwy maraton przed nami.

FReeFonix

FReeFonix

19 stycznia 2013 | 11:09

Ta bramka Dejana była niesamowita.. a mecz będzie ciężki, mam nadzieję, że te ustawienie się nie sprawdzi :P

Kiksu

Kiksu

19 stycznia 2013 | 12:58

Prędzej za Chivu zgra Cambiasso ale głowy sobie uciąć nie dam aczkolwiek watpie w dobry nasz wystep bez Cassano bo kto jak kto ale on robil roznice

xxx1

xxx1

19 stycznia 2013 | 14:23

Myśle, że pokonamy pokonamy rome i 3pkt pojadą do mediolanu. Trzeba wreszcie zakończyć tą złą passe na wyjazdach.

MrGoal

MrGoal

19 stycznia 2013 | 16:16

w sugerowanym ustawieniu 1 pkt bedzie sukcesem. byloby jedynie 3 zawodnikow zainteresowanych ofensywa, palacio, guarin i nagatomo. Pereira poki co malo w ofensywie nam daje. benassi zapewne cos tam szarpie ale na konkrety bym jeszcze nie liczyl. wiec ustawienie w 8-3 spowoduje ze mecz moze wygladac jak ten z 4-0 sprzed roku gdzie Inter za 30 metr nie potrafil wyjsc. Wystarczy ze roma narzuci pressing i nasi "technicy" zapewne dadza rady spod niego wyjsc. bedzie ciezko

Fan Inter

Fan Inter

19 stycznia 2013 | 19:15

Jestem rozczarowany tym że nie ma FantAntonio, on robi różnicę na boisku. Jeżeli chodzi o mecz to mam nadzieję że nasza zła seria zostanie przerwana i udowodnimy że Inter potrafi wygrać na Stadio Olimpico i to w nie byle jakim stylu. Forza Internazionale !

Maradon.

Maradon.

20 stycznia 2013 | 00:13

Nie ma Cassano, Milito... Strama się obsra i zagra na 0 z tyłu... jak będzie zobaczymy

INTER_moje_zycie

INTER_moje_zycie

20 stycznia 2013 | 12:51

Ost mecz z Roma przegraliśmy, dzisiaj bedzie remis a w PW wygramy!

bydomino

bydomino

20 stycznia 2013 | 14:22

Ale Guaro będzie dziś atomówki prał!

Rahi

Rahi

20 stycznia 2013 | 19:59

Juz za pare chwill... za chwil pare...


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich