Garritano: Chcę dalej się rozwijać
Wczoraj Primavera pokonała 1-0 Varese, a ważny udział w zdobyciu trzech punktów miał 18-letni Luca Garritano. Wprawdzie to nie jemu przypisano trafienie z 59. minuty, jednak licznymi atakami w wielu przypadkach zagrażał bramce przyjezdnych.
Odnieśliście drugie zwycięstwo w tym roku. To stawia Was w lepszym świetle przed fazą play-off, Luca zgodzisz się z tym?
- Tak. To było względnie ważne, aby odpowiednio szybko powrócić na zwycięski tor. Faktycznie, mieliśmy pewne problemy, na szczęście udało się z nich w porę wykaraskać.
Masz jakieś wytłumaczenie tych słabych wyników?
- Sam nie wiem, co powiedzieć. Najwięcej kłopotów sprawiało nam chyba kreowanie własnej gry. Z czasem jednak zrozumieliśmy, w czym tkwi problem, wyciągnęliśmy wnioski i wszystko się jakoś poukładało. W Bergamo zadecydowało dzieło przypadku. Moim zdaniem był to mecz, którego nie powinniśmy przegrać. Mieliśmy przewagę i przynajmniej kilka okazji na zdobycie goli.
Na boisku, wydajesz się bardzo rozważny. Jak duży wpływ ma według Ciebie odpowiednie nastawienie?
- Grając w ten sposób, musisz odłożyć na bok wyszkolenie techniczne. Liczą się przede wszystkich charakter i charyzma. Varese jest bardzo wymagającym przeciwnikiem, a jeśli wygraliśmy to oznacza, że pokazaliśmy kilka cech więcej od nich.
Wkrótce rozpocznie się kolejna edycja Viareggio Cup. Czy czujesz, że zostanie skierowana na Ciebie większa uwaga?
- Nie. Staram się zachowywać spokój i twardo stąpać po ziemi. To ważne wydarzenie dla mnie, jak i dla reszty kompanów z drużyny.
Dzięki doświadczeniu, jakie zdobyłeś dzięki treningom z pierwszym zespołem, nie czujesz się gotowy do większych wyzwań?
- To dla mnie cenne doświadczenie. Chcę się rozwijać, a kontakt z Appiano był i jest bardzo pomocny.
Twój model, godny naśladowania?
- Zanetti za to, jaką jest osobą. Piłkarsko najbardziej podziwiam Cassano. W mojej opinii to gracz kompletny. Chciałbym w przyszłości osiągnąć to, co on.
Źródło: fcinternews.it
Paweł Świnarski
10 lutego 2013 | 15:49
test
Reklama