Zanetti: chcę zostać na zawsze

W wywiadzie dla ESPN, kapitan Interu Mediolan, Javier Zanetti wypowiedział się na temat kilku spraw, m.in. swojej aktualnej kondycji fizycznej.

- Czuję się dobrze. Zawsze obawiam się tego czy będę pożyteczny dla drużyny i moi koledzy sprawiają, że czuję się ważny. Być w tym klubie przez wiele lat jest czymś ważnym dla mnie, identyfikuję się z Interem, zespołem który znaczy dla mnie wiele. Kiedy tu przyszedłem, ważne było zrozumieć moją jakość, ponieważ pierwsza rzecz jaką pomyślałem, to wykorzystać tę szansę.

- Zawsze byłem ambitny, miałem propozycje by iść do innego klubu, do innego kraju, ale wolałem zostać tutaj. Mieć silną mentalność to dla piłkarza bardzo ważne, także trening, być z zespołem, gra, wszystko jest ważne. Kiedy przestanę grać, zostanę w Interze na zawsze, ale w innej roli. Jakiej roli? Nie będę dyrektorem technicznym, zdecydowanie nie. Pozostanę blisko zespołu, rola z wielką odpowiedzialnością, chcę czuć się przydatny kiedy zakończę grę, tak chcę być przydatny na boisku.

Na temat reprezentacji Argentyny, kapitan Interu też powiedział kilka zdań:

- To dobry zespół. Sabella zebrał dobrą grupę. Argentyna zawsze jest w moim sercu, jeśli Alejandro będzie mnie potrzebował, jestem tutaj. Almeyda, Veron, Simeone? Rozmawiałem z El Cholo (Simeone - przyp.red), jesteśmy przyjaciółmi, gratulowałem mu tego co zrobił w Atletico Madryt, naprawdę dobra robota. Veron jest obecnie dyrektorem w klubie, który kocha: Estudiantes, ważny klub dla każdego kto miał karierę w Europie.

Zanetti wspomniał również o klubowym koledze, Walterze Samuelu:

- Walter to mój przyjaciel i szanuję go jako obrońcę, ale bardziej jako człowieka na boisku i poza nim, za jego osobowość. Mam nadzieję, że wróci możliwie jak najszybciej by pomóc nam w końcowej części sezonu. Wielu Argentyńczyków jest w naszym klubie i to czyni mnie bardzo dumnym, ponieważ prawie wszyscy pozostawili tutaj swój ślad...

Źródło: fcinternews.it