Ranga: Giovanissimi Regionali

ArturO888

Użytkownik

Imię i nazwisko:
Data urodzenia: 18 grudnia 1986
Wiek: 39 lat
Województwo: łódzkie
Rejestracja: 12 czerwca 2012
Ostatnie logowanie: 4 czerwca 2025 | 14:22
Informacje o sobie:

4752

Dni w serwisie

310

Komentarzy

Ostatnie komentarze

Demon z Piacenzy odchodzi jako zwycięzca 4 czerwca 2025 | 14:22   

Swoją drogą to w obliczu tego, że Inzaghi zmuszony był grać Arnautovicem, Taremim albo Correą już chyba lepiej Interowi wyszło by pozostawienie na te dwa sezony Dżeko, który pomimo lat, w ciągu tych 2 sezonów strzelił w Fenerbahce 35 goli w 71 meczach. Wiadomo że Turcja to nie Włochy, ale mimo wszystko taki wynik może robić wrażenie, tym bardziej że w Interze też strzelał. Myślę, że taki Dżeko + jakiś młody zawodnik, jak np. Esposito dali by dużo więcej zespołowi niż tych 3 wcześniej wymienionych, którzy mam nadzieję że definitywnie odejdą z Interu.

Na konto Inzaghiego warto dodać również to, że po odejściu Conte udało mu się poskładać, wydawałoby się znacząco osłabiony zespół. Wystarczy przypomnieć, że poza Conte zespół opuścili Hakimi, Lukaku (po świetnym sezonie) i Eriksen. Wydawało się, że będzie powtórka z historii po odejściu Mourinho, a jednak w każdym sezonie Inter był blisko mistrzostwa i dobrze prezentował się w Lidze Mistrzów.

Było minęło, pozostaje nam mieć nadzieję, że nowy trener, jaki by nie był, dostanie odpowiednich wykonawców, bo bez tego nawet najlepszemu fachowcowi ciężko o dobre wyniki.

Demon z Piacenzy odchodzi jako zwycięzca 4 czerwca 2025 | 11:22   

Z czystym sumieniem Inzaghiemu należy się miejsce w galerii sław Interu. Wycisnął z tego co miał pewnie więcej niż wielu innym by się udało wycisnąć. Podejrzewam, że gdyby nie wpadka z napastnikami w tym sezonie, tzn. z beznadziejnymi zmiennikami dla Lautaro i Thurama, to dowiózł by Scudetto, a sam finał Ligi Mistrzów nie wyglądał by tak jak wyglądał.

Fabregas faworytem do objęcia Interu, dziś rozmowy 4 czerwca 2025 | 10:31   

Moim zdaniem trenerzy bez doświadczenia, jak Fabregas, Chivu czy Vieira to zbyt wielkie ryzyko dla takiego klubu, jak Inter. Dodatkowo dochodzi fakt, że Inter jest w położeniu, w którym konieczna będzie przebudowa drużyny, bo obecny model po kompromitacji w Monachium i po utracie Scudetto, wyczerpał się.

Oficjalne: Simone Inzaghi odchodzi z Interu 4 czerwca 2025 | 10:04   

Kompromitacja w finale pewnie miała duży wpływ na tą decyzję. Jakby na to nie patrzeć to Inzaghi odpocznie od wielkiej piłki i przy okazji po 2 latach pracy w Arabii wróci z milionami na koncie.

Niestety te dywagacje przed finałem pewnie miały też negatywny wpływ na zespół i gra wyglądała jak wyglądała.

Nie ma sensu już tego roztrząsać tylko trzeba iść na przód. Mimo wszystko, mimo tej porażki, śmiało można postawić Inzaghiemu wysoką ocenę i ustawić go w gronie najlepszych trenerów Interu. Scudetto, dwa finały CL, to są ogromne sukcesy, szczególnie mając na uwadze to co działo się z Interem po odejściu Mourinho.

Co dalej? Nie wiadomo. Projekt z młodym trenerem, takim jak Fabregas, może wypalić, ale równie dobrze może to być wielka wtopa. Przeszłość pokazuje, że zdecydowanie częściej jednak jest to ta druga opcja i trenerzy młodzi, który dobrze radzą sobie w małych klubach, po przeskoku do topowego klubu nie ogarniają sytuacji.

Dobry, sprawdzony trener, który zna ligę (we Włoszech chyba jest to szczególnie widoczne), to mniejsze ryzyko. Pokazały to ostatnie wybory trenerów Interu. Spaletti, wyciągnął zespół z marazmu, następnie Conte który swoją charyzmą i wymaganiami odnośnie transferów odzyskał Scudetto, następnie Inzaghi. Wszyscy ci trenerzy to uznane marki, dodatkowo znający Serie A. Warto pamiętać, że po odejściu z Interu, zarówno Spaletti jak i Conte wygrali Scudetto z Napoli.

W obecnej sytuacji, aby nie stracić jakości i dalej być w topie, przydałby się ktoś z mocnym nazwiskiem i budżetem na transfery. Takim trenerem byłby z pewnością Simeone, ale nie ma nawet pogłosek odnośnie takiej możliwości. Fabregas, Vieira, Chivu...to wszystko loteria. Z tych trzech nazwisk chyba najmniej ryzykowny byłby Vieira. Fabregas jest jeszcze przed 40stką, jako trener pracował raptem jeden sezon, w Como. Vieira trenował w Anglii, Francji i teraz w Genoi w Serie A, zdecydowanie większe doświadczenie. Chivu też poza pracą z młodzieżą w Interze, prowadził tylko Parmę.

Egzekucja bez litości: totalna dominacja PSG 31 maja 2025 | 22:57   

Trzeba było jednak skupić się na tej Serie A, bo tam było bardzo blisko do Scudetto. Final Ligi Mistrzów to deklasacja, żenujący występ Interu. Sędzia nie doliczył nawet minuty, bo przykro było patrzeć na to znęcanie się nad Interem. Najwyższa porażka w historii finałów Ligi Mistrzów, to niestety nie jest ten wieczór na który wszyscy liczyliśmy. Taki już los kibica Interu, z nieba do piekła i odwrotnie.

Tak fatalnego meczu Interu już dawno nie widziałem, to wyglądało jak gierka treningowa profesjonalnej drużyny z amatorami. Nie sądzę że jest aż taka różnica poziomów pomiędzy Interem i PSG. Coś nie zagrało, być może głupio przegrane Scudetto też miało wpływ na mental. Ciężko powiedzieć. Miała być tripletta, a nie ma niestety nic. Zobaczymy co będzie dalej...

Inter pokonał Como, ale przegrał Mistrzostwo Włoch - Scudetto dla Napoli 24 maja 2025 | 01:11   

Każdy kibic Interu wie doskonale o tym, że to Scudetto zostało przegrane na własne życzenie. Patrząc tylko na końcówkę sezonu, wystarczyło nie przegrać u siebie z Romą, nie stracić gola w doliczonym czasie i przegrać w Bolonii, czy chociażby tydzień temu wygrać z Lazio. Szkoda, bo gdyby tych wpadek było połowę mniej to już dawno temu Inter byłby mistrzem.

Całe szczęście, że mimo tej porażki, jest jeszcze nadzieja na to żeby ten sezon okazał się mimo wszystko jednym z lepszych. Wystarczy tylko i aż wygrana w Monachium z PSG i ja wierzę, że do tego dojdzie.

Strata punktów na Meazza - Inter 2:2 Lazio 19 maja 2025 | 09:27   

W tym sezonie zbyt wiele było meczy, w których Inter przegrywał to Scudetto, także nie tylko wczorajszy Bisseck, Arnautovic czy sędzia je przegrali. W tym sezonie chyba jeszcze więcej takich wpadek było niż w sezonie kiedy wygrywał Milan. Wystarczy przypomnieć dwumecze z Milanem, Juventusem, Napoli i Bolonią, mecze z Romą, Fiorentiną, Parmą, Genuą, Monzą. Bardzo dużo było przypadków, gdzie ten minimalizm i próba dowiezienia 1 a czasami i 2 bramkowego prowadzenia do końca, kończyły się fatalnie.

Oczywiście wierzyć trzeba do samego końca i mieć nadzieję że Cagliari powalczy w Neapolu, ale oczywiście Inter zrobi to samo w Como. Szanse ku temu są niewielkie, ale kto wie co się wydarzy za tydzień.

Jeżeli Napoli jednak wygra swój ostatni mecz, to na osłodę pozostaje jeszcze finał w Monachium i jest nadzieja na to, że nie wszystko przegrane i sezon zakończy się z przytupem!

Piłkarze dodani do ulubionych

Reklama