Dni w serwisie
Komentarzy
Dramatyczny mecz i podział punktów z Atalantą 25 września 2021 | 20:10
Panie Inzaghi, Barelli się nie ściąga z boiska! Nigdy! Pod żadnym pozorem.
Najpierw ta zmiana wyłożyła nam mecz z realem, a teraz na doliczony czas trener chce ogrywać Satriano? W tak ważnych ostatnich minutach meczu? I to meczu takiego kalibru!? No tak nie można, po prostu trenerskie przedszkole.
*** Wyobraźmy sobie teraz Icardiego na miejscu Dżeko. Wygralibyśmy to spokojnie 4-2 jeśli nie wyżej.
Conte: Życzę Interowi wszystkiego najlepszego 16 września 2021 | 23:46
To przejęzyczenie jest takie wzruszające ;'( I am not crying... not crying... not cryy... Eh.
Sanchez dostępny na Sampdorię? 30 sierpnia 2021 | 11:41
@gismo No cóż, prawdopodobnie właśnie dlatego Conte zawsze wygrywa :D
Pewna wygrana Interu 14 sierpnia 2021 | 20:36
Jeśli mielibyśmy grać taką taktyką to widzę tu miejsce dla Insigne razem z Lautaro za naszą nową dziewiątką ;p Byłyby fajne możliwości taktyczne z włączaniem Alexisa i grą trzema dynamicznymi zawodnikami z przodu na końcówki meczów.
Top i Flop: Inter - Juventus 18 stycznia 2021 | 14:22
Beznadziejnie nie merytoryczny flop dla Vidala, który zagrał najlepszy mecz dla Interu.
Plus za docenienie Brozovicia.
Oceń występ z Torino 23 listopada 2020 | 18:33
Czemu Alexis nie ma zaliczonej asysty przy golu na 2-2 Lukaku?
Nowy zespół, stare problemy 16 czerwca 2020 | 14:48
Panowie, jak to Young nie odpalił? Oglądacie jakieś mecze? 3-5-2 to idealna taktyka na włoskie realia. De Vrij i Bastoni pasują do niej perfetto. Skoro jednak Skriniar nie przypomina siebie sprzed 2 sezonów, może jednak nie miejmy oporów żeby się go pozbyć.
Co do samego Conte, może i liczyłem na radykalne zmiany i efekty już od tego sezonu, ale na razie wstrzymam się z oceną. Taktycznie wydaje mi się, że niewiele można zarzucić. A fizycznie obecna ekipa bije na głowę każdą jedenastkę w czasach post-Mou.
Trudy Contego dają nową perspektywę do oceny wcześniejszych trenerów. Zgadzam się z poprzednikami, że Spaletti był dużym krokiem do przodu, ale nie zapominajmy też o Mancinim. Powrót Roberto był wielokrotnie tutaj krytykowany, ale teraz widać, że nasz stary przyjaciel też potrafił ułożyć drużynę mimo, że nie miał zawodników na tym poziomie co teraz i w dodatku mierne wsparcie od naszego pseudo-prezydenta z Indonezji. Wielka szkoda, że to tak się skończyło, ale dobrze, że spełnił swoje marzenie o reprezentacji.