Dni w serwisie
Komentarzy
Porażka Interu w deszczowej Bolonii 27 lutego 2023 | 10:24
Kolejny tragiczny mecz Interu w tym sezonie. Nie dało się tego oglądać i przez 90 kilka minut gry Inter nie był ani razu nawet blisko zdobycia bramki. Dać do myślenia może fakt, że po wejściu na boisko w drugiej połowie, 35-letni Acerbi był zawodnikiem, który starał się napędzać akcje i długimi podaniami kreować w jakikolwiek sposób grę. Pomoc dzisiaj zagrała fatalnie, Dumfries fatalnie, napastnicy niewidoczni, ale praktycznie nie dostawali piłek. Jak tak dalej pójdzie, to wcale nie jest nierealne, aby Juventus dogonił Inter w tabeli pomimo odjętych 15 punktów.
Oczywiście zdarzają się przebłyski dobrej gry tego Interu (dwumecz z Barceloną, mecz z Napoli, superpuchar z Milanem), ale generalnie Inter Inzaghiego od czasu odejścia Conte to jest równia pochyła w dół. W tym roku więcej jest meczy kompromitujących niż tych poprawnych, nie mówić już o dobrych. Jeżeli w Porto nie uda się wywalczyć awansu do ćwierćfinału, myślę że Inzaghi powinien odejść, podobnie w przypadku kiedy nie uda się skończyć sezonu w top 4.
Pierwszy mecz na korzyść Interu! 23 lutego 2023 | 09:46
Najważniejsze jest zwycięstwo. Dobrze, że zespół zachował zimną krew i potrafił w końcówce strzelić tą bramkę. Teraz presja jest po stronie Porto.
Inzaghi wywiera presję na ściągnięcie Acerbiego 23 lutego 2023 | 09:43
Acerbi spokojnie 1-2 sezony na wysokim poziomie jeszcze powinien pograć i patrząc na to jak gra, to jak najbardziej powinien w Interze zostać, tym bardziej biorąc pod uwagę brak środków na transfery.
Tęsknota za Alexisem 17 lutego 2023 | 10:00
Mimo wszystko pobyt Sancheza w Interze, trzeba określić jako udany. Zdarzały się momenty, że ze składu wypadał Lukaku albo Martinez oraz mecze kiedy drużynie nie szło i wiele razy w takich sytuacjach wejście Sancheza było punktem zwrotnym i pozwalało wygrywać spotkania. W sezonie mistrzowskim był np. trudny mecz w Parmie, gdzie Interowi kompletnie nie szło, mecz bardzo podobny do tych ostatnich spotkań z Sampdorią, Monzą czy Empoli. Sanchez w takich meczach właśnie potrafił robić różnicę, teraz takiego zawodnika brakuje.
Zhang narzucił Inzaghiemu cele minimum 17 lutego 2023 | 09:48
Drużyna ma niewątpliwie potencjał, co pokazały chociażby mecze z Barceloną czy styczniowy mecz z Napoli. Czegoś jednak brakuje żeby ten wysoki poziom utrzymać przez dłuższy okres czasu.
Trzeba też wziąć pod uwagę sytuację kadrową i fatalną formę niektórych zawodników, w szczególności można tu wymienić Lukaku. Po tym co prezentował w poprzednich dwóch sezonach w Interze, wydawało się że to będzie wielkie wzmocnienie ataku, tym bardziej pamiętając jak dobrze współpracowali na boisku z Lautaro. Nic takiego się jednak nie stało, Belg wypadł na większą część meczy ze składu, a kiedy gra, gra delikatnie mówiąc kiepsko.
Cała sytuacja ze Skriniarem również musiała mieć negatywny wpływ na zespół, tak więc tutaj za okresy bardzo słabej gry nie do końca należy obwiniać Inzaghiego, ale dużą winę ponosi również kadra zarządzająca i pewien chaos jaki wprowadzili w Interze swoimi błędnymi decyzjami. Prawdę mówiąc z transferów, które miały być wzmocnieniami, więcej jest niewypałów niż faktycznych wzmocnień...Gosens, powrót Lukaku, Dumfries w tym sezonie to jest jakaś parodia tego co grał w poprzednim. Oczywiście zostaje jeszcze Correa, ale on bije wszystkich na głowę, jeżeli chodzi o niewypały transferowe.
Correa wypada na minimum miesiąc 8 lutego 2023 | 08:28
Zapłata ponad 30 milionów euro za tak słabego zawodnika jak Correa to wręcz zbrodnia, mając na uwagę brak pieniędzy na przedłużenie kontraktu dla Skriniara lub inne transfery. Niestety zostanie w Interze najprawdopodobniej do końca kontraktu, bo nikt nie pokusi się o ściągnięcie tak słabego napastnika, który kompletnie nic nie wnosi do drużyny, w dodatku wiecznie kontuzjowanego.
Miasto jest nasze. Inter pokonał Milan 6 lutego 2023 | 09:07
Oczywiście cieszy wygrana w derbach, ale styl gry w drugiej połowie pozostawiał wiele do życzenia. Bardzo prawdopodobne, że gdyby przeciwnikiem nie był Milan w beznadziejnej dyspozycji, to nie udało by się utrzymać tego 1:0 i skończyło by się tak jak np, w Monzy. W pierwszej połowie raczej każdy zagrał na dobrym poziomie i była to całkowita dominacja, natomiast w drugiej to co najbardziej kuło w oczy, to masa fatalnych strat Barelli, Mkhitaryana, Skriniara i Hakana. Dobrze, że wraca Brozovic, bo jego wejście wprowadziło trochę spokoju, gdyby nie on to zapewne więcej minut dostałby Gagliardini i strach pomyśleć jak by mógł się ten mecz skończyć.
Przy tak grającym Napoli kwestia mistrzostwa nie wchodzi już w grę i walka będzie się toczyć tylko o miejsca 2-4, mimo wszystko dobrze byłoby zagwarantować sobie udział w CL jak najszybciej.