Ranga: Giovanissimi Regionali

ArturO888

Użytkownik

Imię i nazwisko:
Data urodzenia: 18 grudnia 1986
Wiek: 39 lat
Województwo: łódzkie
Rejestracja: 12 czerwca 2012
Ostatnie logowanie: 4 czerwca 2025 | 14:22
Informacje o sobie:

4753

Dni w serwisie

310

Komentarzy

Ostatnie komentarze

Inter w ćwierćfinale 11 stycznia 2023 | 10:29   

Chyba wszyscy zauważyli, że Correa w swojej nieudolności przebił już nawet Gagliardiniego. Chociaż ten drugi wczoraj też bardzo się starał żeby dotrzymać kroku Argentyńczykowi. Niewiele zabrakło, aby po jego tragicznym podaniu do zawodnika Parmy, mecz skończył się odpadnięciem Interu z Coppa Italia. Gra wczoraj była fatalna jeszcze bardziej niż z Monzą. Ale z całą odpowiedzialnością można powiedzieć, że Inter grał w tym meczu co najwyżej w 9, bo obecność Correi i Gagliardiniego to osłabienie dla zespołu. Obaj powinni zostać przesunięci do rezerw po takiej grze.

Lukaku kontuzjowany! 9 stycznia 2023 | 15:55   

Niewielka strata, bo w takiej dyspozycji jak z Monzą to wręcz szkodził zespołowi niż pomagał. Zapewne teraz z Parmą szansę dostanie kolejny niewypał transferowy w osobie Correi, zagra całą połowę i zejdzie z powodu kontuzji. Wtedy Inter zostanie ponownie z dwoma dostępnymi napastnikami.

Fatalni zmiennicy. Tylko remis z beniaminkiem 7 stycznia 2023 | 23:00   

No cóż, być może Bolonią 2023 będzie Monza. Patologiczna druga połowa w wykonaniu Interu. Zmiany nie słabe tylko beznadziejne. Lukaku, Dumfries, Gagliardini żenujący poziom.

Twardziele z Meazza ogrywają lidera 5 stycznia 2023 | 10:07   

Bardzo dobry, praktycznie bezbłędny mecz Interu. Kontrola wydarzeń, nie dali kompletnie pograć Napoli. Tak jak wiele osób prognozowało, od stycznia zacznie się nowy sezon i oby ta wygrana pozwoliła Interowi odzyskać mentalność zwycięzców z mistrzowskiego sezonu Conte.

Większość zespołu zasługuje na pochwałę. Dimarco pomimo zmarnowania dwóch 100% okazji w pierwszej połowie, trochę odkupił winy swoją asystą przy bramce. Ciekawą zmianę dał Gosens i to że w tak ważnym meczu dostał ponad 30 minut, może zwiastować to, że w tym roku będzie dostawał więcej możliwości gry od Inzaghiego. Lukaku niestety w dalszym ciągu nie jest nawet blisko swojej dyspozycji z pierwszego pobytu w Interze, ale mimo wszystko prezentował się dobrze i gdyby Dimarco zachował trochę zimnej krwi, to miałby asystę.

Po wejściu na boisko Gagliardiniego powiało grozą, ale nawet jak na swoje możliwości prezentował się poprawnie. Nie można natomiast powiedzieć tego o innym zmienniku, który moim zdaniem jako jedyny zasługuje na minus w tym spotkaniu, mowa oczywiście o Correi. Co raz bardziej wyrasta on na większy niewypał transferowy, niż największe niewypały w historii klubu, a było ich dosyć dużo. W ofensywie nie dawał kompletnie nic, nie potrafił przytrzymać piłki, wywalczyć rzutu wolnego, odegrać do kogokolwiek, choćby do tyłu. Praktycznie wszystko tracił. Poza tym raził w oczy jego brak zaangażowania po stracie piłki. Taki Gagliardini potrafił sprintem wracać kiedy Napoli odzyskiwało piłkę, Correa natomiast spacerował. Marne szanse, że ktokolwiek zainteresuje się zawodnikiem, który gra tak słabo i prawdopodobnie zostanie w Interze do końca kontraktu.

Ciekawe będą 3 najbliższe kolejki gdzie Inter ma stosunkowo łatwe mecze, natomiast Napoli, Milan i Juventus mają zdecydowanie trudniejszy terminarz. Za miesiąc więc ligowa tabela może wyglądać zupełnie inaczej niż teraz i oby tak się stało.

FC Porto rywalem Interu w 1/8 finału LM 7 listopada 2022 | 13:42   

Co tu dużo mówić, losowanie bardzo dobre dla wszystkich włoskich zespołów.

Derby dla Juventusu 7 listopada 2022 | 09:12   

Można było pociągnąć Juventus na dno w tym sezonie, nie dać im pretekstu żeby uwierzyli w to że będą się liczyć w walce o cokolwiek, a przy okazji utrzymać dystans do jak na razie bezbłędnego Napoli i prawie bezbłędnego Milanu. Po dominacji w pierwszej połowie i niewykorzystanych sytuacjach, można było się spodziewać co wydarzy się w drugiej. Teraz Juventus w tabeli wyprzedził Inter, mentalnie podejrzewam że również ten mecz ich podbuduje i zrobi się naprawdę ciężka walka o top 4 w tym sezonie.

Oczywiście cała krytyka nie powinna spadać na Inzaghiego, bo on zwyczajnie ma ograniczone możliwości kadrowe. W tym sezonie ma jak do tej pory praktycznie tylko dwóch napastników do dyspozycji, Lautaro i Dzeko. Dzeko który na tym etapie kariery powinien już grywać końcówki. Correi nie liczę, bo to jest niewypał na miarę największych niewypałów w historii Interu. Nie ma sensu wracać do historii z Dybalą, ale byli na rynku dostępni również inni ciekawi napastnicy za stosunkowo niewielkie pieniądze. Choćby Simeone czy Belotti. Nie ma kim grać to i wyników w starciach z górną częścią tabeli nie ma. Z pierwszej 8 w tabeli Inter przegrał ze wszystkimi zespołami z którymi grał (Milan, Lazio, Roma, Juventus, Udinese), została jeszcze Atalanta i Napoli do kompletu.

We wczorajszym meczu dobrze zagrała trójka pomocników, pomimo tego że po stracie Barelli padła bramka. Z trójki obrońców chyba najlepiej zagrał de Vrij. Natomiast najsłabsi na boisku to zdecydowanie Dzeko, który zmarnował 100% sytuację, mnóstwo piłek tracił i hamował grę w ofensywie, kolejny minus to Dumfries, który zmarnował drugą 100% sytuację i również prezentował się kiepsko przez całe spotkanie.

Oczywiście to dopiero 1/3 sezonu i wiele się może jeszcze wydarzyć, tym bardziej że po tej idiotycznej przerwie na mistrzostwa w Katarze, będzie to praktycznie nowy sezon. Ale szanse na Scudetto w wykonaniu Interu patrząc na te 5 porażek które już ma na koncie, są raczej marne. W ostatnich latach tylko raz zdarzyło się aby mistrzowski zespół miał więcej niż 5 porażek na koncie, był to Juventus z 7 porażkami, z tym że większość z tych przegranych odniósł wtedy gdy już miał zapewnione Scudetto. Zakładając brak zwycięstwa z Atalantą i Napoli (remisy raczej nic nie dają), będzie można zapomnieć całkowicie o Scudetto w tym sezonie.

Pasquale Mazzocchi potencjalnym następcą Gosensa 2 listopada 2022 | 09:24   

Zastanawiające jest dlaczego Gosens, który był w ostatnich latach w absolutnym topie piłkarzy Serie A oraz grał w podstawowym składzie reprezentacji Niemiec, która kadrowo jest bardzo silna, nie jest w stanie nawet dostać szansy pokazania się w kilku meczach z rzędu w pełnym wymiarze czasowym. Dodatkowo kiedy wchodzi na końcówki za Dimarco, gra zawsze dobrze i często prezentuje się lepiej od Włocha.

Piłkarze dodani do ulubionych

Reklama