Ranga: Giovanissimi Regionali

ArturO888

Użytkownik

Imię i nazwisko:
Data urodzenia: 18 grudnia 1986
Wiek: 39 lat
Województwo: łódzkie
Rejestracja: 12 czerwca 2012
Ostatnie logowanie: 4 czerwca 2025 | 14:22
Informacje o sobie:

4754

Dni w serwisie

310

Komentarzy

Ostatnie komentarze

Ten przeklęty Turyn... 1 kwietnia 2022 | 14:27   

Juventus w lidze ma serię 16 spotkań bez porażki. W Turynie Inter nie wygrał w meczu ligowym od prawie 10 lat. W niedzielę więc jest bardzo dobry moment, aby zakończyć tą serię. 2:0 dla Interu po bramkach Martineza i Gosensa :)

Remis o smaku porażki 19 marca 2022 | 20:03   

To co się stało z tą drużyną to jakiś dramat. Na własne życzenie roztrwonili przewagę i za chwilę będzie walka o top 4 zamiast walka o Scudetto. W 7 spotkaniach jedno zwycięstwo...dawno takiego kryzysu nie było. Tragiczni na boisku: Calhanoglu, Barella i tradycyjnie napastnicy...wszyscy 4.

Inter gubi punkty. Tylko remis z Torino 13 marca 2022 | 22:48   

Niestety ten sezon w wykonaniu Interu zaczyna brzmieć w tonie, jak na własne życzenie nie wygrać Scudetto. Bez Brozovica tradycyjnie pomoc wygląda kiepsko. Vecino bez komentarza za takie eksperymenty. Dzeko kolejny faz fatalny. Correa to mega niewypał transferowy za ponad 30mln.

Jednak zastąpienie Lukaku, Eriksena, Hakimiego i Conte, osobami Dzeko, Calhanoglu, Dumfriesa i Inzaghiego, spowodowało utratę mentalności zwycięzców. Nie wygląda to wszystko dobrze, a za dwa tygodnie po meczu w Turynie może to już wyglądać tragicznie, bo Juventus jest w dobrej dyspozycji i wygląda na to że również chcą powalczyć jeszcze o mistrza.

Bez bramek w derbach Mediolanu 1 marca 2022 | 23:10   

Co tu dużo pisać, mecz bez większej historii. Chyba najsłabsze derby od niepamiętnych czasów. Obie drużyny kompletnie bez formy, kopiące się po czołach.

W Interze najsłabsi: Dzeko, Lautaro, Barella i po wejściu Vidal i Sanchez do nich dołączyli. Obaj Chilijczycy stwarzają jedynie zagrożenie przez swoje straty głupie straty albo niecelne podania. Zresztą Barella dzisiaj grał podobnie.

Coś bardzo niedobrego się stało z tą drużyną, to chyba najsłabszy okres, licząc dwa sezony Conte i do tej pory Inzaghiego. Jeżeli szybko się to nie skończy, to raczej Scudetto nie obronią. Na chwilę obecną z czołówki chyba najlepiej prezentuje się Napoli i jeżeli ominą ich kontuzje, bo mają dosyć wąską kadrę, to mogą sprawić niespodziankę.

Na Salernitanę chyba konieczne są zmiany, żeby nie było kolejnego blamażu jak w Genoi. Może Gosens i Darmian od początku, może Correa. W pomocy natomiast wielkiego wyboru nie ma, bo jak ma grać Vidal, to chyba nawet lepiej gdyby zagrał Gagliardini. Jeszcze 2-3 miesiące temu w meczu z ostatnim zespołem w tabeli można by oczekiwać wysokiej wygranej Interu, a na chwilę obecną 3 punkty w tym meczu nie są wcale takie pewne. (edycja 2022.03.01 23:11 / ArturO888)

Wszystko gotowe! Brozo do 2026 roku 22 lutego 2022 | 09:25   

Świetna informacja. Rzadko kiedy go brakuje na boisku, ale fakty są takie że w meczach w których go nie było, pomoc Interu wyglądała delikatnie mówiąc kiepsko. Tak jak chociażby w meczu z Sassuolo. W tym momencie jest to absolutnie kluczowy zawodnik.

Powrót najgorszych koszmarów 21 lutego 2022 | 09:47   

O ile mecz z Milanem można było potraktować jako wpadkę, z Napoli brak szczęścia, porażkę z Liverpoolem po prostu dlatego że to lepszy jakościowo zespół, tak teraz można już śmiało stwierdzić, że w Interze jest kryzys i to dosyć duży.

Prawdę mówiąc, to nie przypominam sobie czasów kiedy Inter miał tak nieskuteczny i kiepski atak jak obecnie. Wystawianie Martineza to chyba wyrządzanie krzywdy jemu samemu. Zresztą Dzeko i Sanchez wczoraj lepsi nie byli. Ciekawe czy Caicedo przez te pół sezonu kiedykolwiek wejdzie na boisko, bo skoro do końca gra Lautaro, który nie jest w stanie trafić nawet do pustej bramki z kilku metrów, to strach pomyśleć w jakiej dyspozycji musi być Kolumbijczyk...tylko po co go tu ściągano w takim razie? Correa natomiast bardzo dobrze zastępuje w zespole Sensiego z zeszłego sezonu, czyli więcej na trybunach niż na boisku. Marazm to chyba słowo które oddaje to co dzieje się w tej formacji w obecnym sezonie.

Pomoc bez Brozowica wygląda...tak jak wczoraj, czyli beznadziejnie. Barella w porównaniu do poprzedniego sezonu, ten ma generalnie bardzo słaby, poza kilkoma meczami, w większości raczej niewiele daje drużynie. Gdyby wczoraj wszyscy grali z takim zaangażowaniem jak Skriniar, bo chyba tylko do niego pretensji mieć nie można, to z pewnością wynik byłby inny.

Co do Sassuolo i graczy o których mówi się, że mogą trafić do Interu. Bardzo dobrze prezentuje się Raspadori i to on powinien być celem nr 1, jeżeli chodzi o ten zespół. Frattesi również zagrał solidnie i dobrze było by w przyszłym sezonie zobaczyć go w Interze. Najwięcej jednak mówi się o perspektywie pozyskania Scamakki. Fakt, zdobył bramkę, ale poza tym raczej niewiele pokazał i w ciągu całego sezonu również więcej ma meczy bezbarwnych niż takich w których jest wyróżniającą postacią. Oczywiście przy takiej impotencji w ofensywie jaką ma obecnie Inter, taki Scamacca pewnie byłby wybawieniem, ale czy to jest zawodnik na którym można opierać swoje sny o potędze, mam wątpliwości.

Wracając do Interu, to całe szczęście, że terminarz jest dosyć "łaskawy" i oby dzięki temu udało się ten kryzys jak najszybciej zażegnać. Wróci Brozovic, Bastoni i to już powinno odmienić oblicze zespołu, na tyle żeby z tymi teoretycznie łatwiejszymi zespołami wygrywać.

Liverpool wygrywa na Meazza 17 lutego 2022 | 08:53   

Fakty są takie, że obecnie cała liga włoska, włącznie z jej mistrzem zdecydowanie odstaje od topowych zespołów. Oczywiście mogą się zdarzać niespodzianki i gdyby wczoraj Interowi sprzyjało szczęście, to być może byliby w stanie nawet wygrać z Liverpoolem. Ale na 10 takich meczy z topowymi drużynami, pewnie takich przypadków będzie 1 lub 2. Resztę spotkań raczej wygra ten zespół który ma jakość.

Kadrowo Liverpool jest nieporównywalnie silniejszy i mecz wyglądał bardzo podobnie do dwumeczu z Realem w tym sezonie lub w poprzednim, oddali inicjatywę Interowi, spokojnie poczekali na swoje szanse, wykorzystali je. Niestety kolejny problem, który przyczynia się do tego, że z silnymi zespołami Interowi zazwyczaj brakuje argumentów, to fakt o którym praktycznie wszyscy już mówią - brak skuteczności, brak skutecznego napastnika. To co w tym sezonie gra Martinez, to jedna wielka porażka. Śmiało można powiedzieć, że to jego najgorszy sezon odkąd trafił do Interu. Na Dzeko wiele osób narzeka, ale on ma 35 lat, jest blisko końca kariery i przychodził tutaj jako tymczasowe zastępstwo, po nagłym odejściu Lukaku. Mimo to dał w tym sezonie drużynie zdecydowanie więcej niż Lautaro. Sanchez również pomimo wieku jest zdecydowanie lepszy na boisku od Argentyńczyka i wydaje mi się że to on powinien wybiegać w podstawowym składzie. Correa to jak na razie transferowy niewypał, więcej czasu kontuzjowany niż zdolny do gry, a kiedy był zdrowy, to zauważalny na boisku był w 3-4 meczach. Prawdę mówiąc to nie przypominam sobie okresu w przeszłości, w którym tak brakowało by w Interze skutecznego napastnika. Nawet w tych chudych latach po tripletcie był Icardi, który strzelał na zawołanie.

Tak czy inaczej, dobrze że chociaż jako zespół Inter wygląda dobrze i na poziom włoskiej Serie A, powinno wystarczyć aby obronić tytuł. Za 3 tygodnie pozostaje dobrze zaprezentować się na Anfield, a później całkowicie skupić się na lidze i na zrewanżowaniu się w Coppa Italia Milanowi za ligową porażkę.

Piłkarze dodani do ulubionych

Reklama