Maciej Pawul

Lautaro bohaterem meczu z Lyonem 4 sierpnia 2018 | 22:19   

Komentator miał więcej wpadek, niż tylko zła wymowa nazwisk. Fatalny gość, już nie wspomnę o tym jak praktycznie zamilkł na 15 minut drugiej połowy, od czasu rzucając tylko nazwiskiem piłkarza, który akurat znalazł się przy piłce. Od czasów Hajto nikt takich dyrdymałów ze stoicką pewnością siebie nie wypowiadał.

Lautaro bohaterem meczu z Lyonem 4 sierpnia 2018 | 22:12   

Najlepsze wrażenie młodzi zrobili, szczególnie Zappa i Salcedo w mojej opinii świetnie się zaprezentowali w tym czasie, który dostali od Spala.

Inter - Lyon już dziś! 4 sierpnia 2018 | 14:35   

Ninja nie zagra, więc raczej na pewno zobaczymy naszego ulubieńca Valero :)

Caffe Mercato 03.08 - Główny temat: Modrić i Vidal 3 sierpnia 2018 | 10:25   

Już nawet taki fanboy Rafinhii, jak ja, nie łudzi się, że gość u nas zagra. Po prostu, Spal go nie chce. Co do wszystkich wymienionych w newsie nazwisk - niech przyjdzie którykolwiek, to i tak udanie zamkniemy mercato. Będę musiał i tak na koniec odszczekać jak jeździłem po Ausilio ze względu na Cancelo i wspomnianego Rafinhę.

Barcelona po Vidala 2 sierpnia 2018 | 21:50   

A tymczasem Higuain w Milanie. To mercato jest ciekawsze, niż ostatnie mecze.

Inter zarobi sporo na Kondogbii? 1 sierpnia 2018 | 12:10   

Nie wierzę w to, co czytam. "Zaczął już w pewnym momencie ciekawie u nas grać". Mamy diametralnie inne podejście do piłki, skoro kopanie się po czole jest nazywane przyzwoitą grą. Nie wpasował się do składu, podejście do meczy na "odwal się" i ogólna niechęć do klubu wyczuwalna w wywiadach. Tak się Kondo prezentował u nas, męczył się i w ogólnym rozrachunku nie chciał tu grać. Nigdy by nie stworzył środka pola, nawet mając lepszych piłkarzy u boku. Jego odejście, jak i innych antybohaterów tamtego okresu, uznaje za sukces i krok do przodu w budowaniu pomocy przez Spala i włodarzy.

Caffe Mercato 31.07 - Suning chce jeszcze Barellę 31 lipca 2018 | 09:54   

Sądzę, że będzie albo Vidal, albo Barella. Aż tyle szczęścia na raz by było?:)