Ranga: Juniores Berretti

Pawel

Użytkownik

Imię i nazwisko:
Data urodzenia: 2 lutego 1986
Wiek: 39 lat
Województwo: lubelskie
Rejestracja: 26 czerwca 2012
Ostatnie logowanie: 17 czerwca 2025 | 12:52
Informacje o sobie: Calcio

4740

Dni w serwisie

500

Komentarzy

Ostatnie komentarze

Zabójcza druga połowa! Inter - Lazio 3:0 21 grudnia 2016 | 21:38   

Cóż nie jest to szlagier, tak można by po pierwszej połowie stwierdzić. Początek to mocne wejście Lazio, które mogło zdobyć gola. Później mecz wyrównany, ping pong z obu stron, niecelne podania i brak składnych akcji. Świetna akcja Andersona przy której ja już widziałem piłkę w siatce. Ostatni kwadrans to już nasza dominacja ale niewiele z tego wynikało. Kondogbia bardzo solidny występ, gra prostymi podaniami, dobrze się ustawia, nie notuje strat, tak powinien właśnie grać. Jeszcze Mirande bym wyróżnił. Niestey skrzydła nie żądlą, a Icardi odcięty.

Zabójcza druga połowa! Inter - Lazio 3:0 21 grudnia 2016 | 20:28   

Liczę że Antonio będzie jechał obrońców Lazio tak jak kiedyś robił to z naszymi.

Mario: Problemem de Boera była bariera językowa 14 grudnia 2016 | 23:16   

Świetny występ przeciwko Genui, myślę że pokazał swoją wartość. Odbierał podawał gdy trzeba dryblował. Po zmianie taktycznej Melo za Edera środek pola wyglądał na prawdę nieźle. Mario + Brozo odpowiedzialni za kreowanie gry, i jeden przecinak, przynajmniej przeciw drużynom grającym 3-5-2 powinno zdawać egzamin.

Eder zapewnia zwycięstwo nad Spartą 8 grudnia 2016 | 23:21   

Mecz przeciętny. Lepsza pierwsza połowa. Jedynie w tej części błąd Ranocchi podniósł kibicom Interu tętno. I do przerwy wyróżnił bym Miange, Pinamontiego za dobre zachowanie się w polu karnym i asystę i Edera, Ansaldiego za nietypową dla siebie rolę playmerkera, z której się wywiązywał nadspodziewanie dobrze (miałem wrażenie, że lepiej niż Banega, choć wiadomo mecz meczowi nierówny). Jak na eksperymentalne ustawienie i zestawienie składu pierwsza połowa na spokojnie pod nasze dyktando. W drugiej części już niestety podobny obrazek jaki widzieliśmy w poprzednich meczach. Rywal potrafi wykorzystać naszą słabość i zdecydowanie śmielej sobie poczynał, a my, jak to dobrze znane najgorsze oblicze Interu, graliśmy nieporadnie i niedokładnie (okolice 65 minuty). Druga połowa to już niemal niewidoczny przez większą część Ansaldi, jego strata w konsekwencji doprowadziła do utraty bramki. Ci co oglądali wiedzą, pierwsza akcja, strzał i od razu gol... Co ci obrońcy, pytanie retoryczne. Poprawnie grający Andreolli później popełnia szkolny błąd, trochę ala Żaba, i Carizzo ratuje nas kto wie czy nie przed przegraną. Fajnie, że Ansaldi zalicza asystę przy drugim golu Edera, rehabilitując się za swój błąd, bo zasłużył na jakąś tam według mnie pochwałę. Perisic - raczej niczym się nie wyróżnił. Babiany - nie mam wątpliwości, że to powinien być jeden z jego ostatnich występów w Interze. Melo - tu się też obawiałem, ale myślę dał radę, choć niczego wielkiego nie pokazał. Obrona, chyba jednak Murillo najlepiej się zaprezentował na tle pozostałych ŚO. (edycja 2016.12.08 23:22 / Pawel)

Rincon numerem jeden 8 grudnia 2016 | 23:03   

A ja wcale bym się nie obawiał kierunku w stronę ligi włoskiej. Wręcz przeciwnie. Liczę na wzmocnienia lub uzupełnienia kadry właśnie stąd.

Agent: Gabriel nie jest szczęśliwy w Interze 6 grudnia 2016 | 12:18   

Dzięki Suning, świętny ten prezent dla kibiców, super zapakowany... szkoda tylko, że nie rozpakowany, ale dzięki.

Niepowodzeń ciąg dalszy. Napoli 3:0 Inter 2 grudnia 2016 | 22:39   

Nigdy więcej takich meczy.

Piłkarze dodani do ulubionych

Reklama