Dni w serwisie
Komentarzy
Inter 2-2 Lazio 21 grudnia 2014 | 21:50
Plusy minusy I połowy: - Największe rozczarowanie Dodo - najgorszy jego występ w Interze. Jego gra dziś to był poprostu sabotaż. Mógłbym się pastwić nad nim i po kolei wymienić jego błędy ale brak słów na to co zaprezentował. Guarin - powtórzę się, ten piłkarz nie powinien u nas grać w pomocy. Nagatomo - zwłaszcza początek w jego wykonaniu słaby, później jakoś dawał rade ale i tak pozostawił słabe wrażenie. Lewa flanka mimo że częściej, a może dlatego że nią atakowaliśmy pozostawiła złe wrażenie. + Jedynie Kovacic. Obrona Organizacja w obronie bez zmian. Powtarzają się sytuacje z poprzednich meczów, jak np z Romą czy nawet z Chievo, gdzie wkręcali i robili z naszymi obrońcami chwilami co chcieli. Kolejno pierwsi z brzegu Gervinho, czy nawet tacy wirtuozi dryblingu jak Meggiorini, czy dziś Anderson. Nie wiem o co biega. Zastrzeżenia spore były do Vidica, ale problem i styl gry w obronie pozostaje ten sam. Złe ustawienie, motoryka, krycie, współpraca zawodników. Gdy atakujemy jest ok ale gdy to my musimy się bronić... to aż boli oglądać.
Inter w końcu zwycięski 16 grudnia 2014 | 00:16
Gra Palacio napewno na plus. Po cichu liczyłem, że zdobędzie gola na przełamanie, ewentualnie asystę. W pierwszej połowie dobrą robotę robił Kovacic. Dokładnie to czego powinno się oczekiwać od zawodnika na jego pozycji. Zgadzam się również co do gry D'Ambrosio - bez zastrzeżen solidny występ. +- Guarin. Grał nierówno kolejny mecz. Dobre zagrania przeplata ze stratami i niedokładnymi podaniami. Ten chłopak jakoś nie może sie nauczyć mądrej i odpowiedzialnej gry od przez cały mecz (przy 0-2 byłbym w stanie zrozumieć). Nie twierdzę, że powinien usiąśc na ławce, ale w środku pomocy przy tych ustawieniach jakie preferuje Mancini, nie powinno go tam być. Spróbował bym go przy 4-3-3 w ostatniej linii: wysunięty Icardi i wspierający go Palacio oraz Guarin. Mam też zastrzeżenia co do gry Kuzmanowicia. Dwie głupie straty po których w pierwszej połowie poszły groźne kontry. Druga osoba to Nagatomo. Niby biega, atakuje z piłką, wrzuca, ale w jego poczynaniach ofensywnych widać od wielu spoktań regres. JJ niepewnie, i te głupie w brazylijskim stylu udawanie gdy faulował. Reszta bez większych uwag/pochwał. Z interistów wypożyczonych do Chievo - Biraghi nie widoczny, pamiętam jego jedno dośrodkowanie w pierwszej połowie po której był rzut rożny dla gospodarzy i chyba jedno kompletnie niecelne, tyle. Może też takie były założenie taktycznie, aby trzymać się z tyłu, nie szarżować. Botta - bez komentarza.