MrGoal

Recoba wiecznie żywy 21 stycznia 2015 | 19:02   

Bardzo go lubiłem, świetną miał lewą nogę, taką typowo do wiązania krawatów :). Ale z perspektywy czasu oceniam go trochę inaczej. Był świetnym technikiem, ale papierów na gracza top myślę, że nie miał. Tacy piłkarze się zdarzają, kiedyś w PL był Solano, w ekstraklasie nawet mamy odpowiednik pod postacią Stilica, świetnie się ich ogląda, ale niestety są to zawodnicy nie walczący w defensywie, mało agresywni w grze i przez to pewnego poziomu nie przeskoczą. Patrzysz na Modrica i myślisz "mały, chudy", ale jednocześnie jest bardzo zadziorny, waleczny, wraca po stracie, a do tego świetny technik. Dla takich dziś jest miejsce w rubryce top. Ale nie zmienia to faktu , że Recobę bardzo lubiłem oglądać w Interze

Hernanes: Powinniśmy wykorzystać swoje sytuacje 18 stycznia 2015 | 15:57   

Przede wszystkim musicie zacząć biegać w jakimś sensownym tempie. Chyba nie będzie ani krzty przesady jak napiszę, że wczorajszy mecz oglądało się tak samo jak spotkanie Podbeskidzia z Zagłębiem Lubin ( z całym szacunkiem, nic do żadnego z tych klubów nie mam). Ekstraklasowa plaża

Mancini: Za bardzo się cofnęliśmy 18 stycznia 2015 | 15:54   

Było by też fajnie, gdyby pan Mancini wystawiał piłkarzy na optymalnych dla siebie pozycjach a nie wymyśłał kwadratowych jaj, nie wiadomo po co, bo gramy z Empoli. Wczoraj totalnie przypomniało mi się jego City, patrzysz na mecz i nie wiesz w ogóle gdzie kto gra. Na papierze jest jakaś formacja a na boisku każdy biega gdzie chce. Nie wiadomo czy Aguero to napastnik, skrzydłowy, rozgrywający. Silva to samo, wszyscy się miksują pozycjami, groch z kapustą. Wczoraj u nas to samo, co grał Podolski (większość meczu ramię w ramię z Medelem) i Hernanes ( na skrzydle gdy w kadrze jest Palacio Podolski Shaqiri!!!) to ja nie wiem, nie ogarniam tego. Zaskoczyliśmy się sami chyba

Campagnaro: Ważne, żeby nie przegrywać 18 stycznia 2015 | 12:13   

Padłem! Ale już takie wrażenie miałem wczoraj o czym już pisałem. Że oni są względnie zadowoleni z tego meczu! Campagnaro właśnie, w 75 minucie idzie sobie 25 metrów do autu. Idzie krokiem spacerowym! Zamiast zapieprzać!

Oceny intermediolan.com i GdS za mecz z Empoli 18 stycznia 2015 | 12:11   

Hmm, no muszę powiedzieć, że jesteście wyrozumiali i to bardzo. Zespół na 5? To jak trzeba zagrać na 3? Ja sobie nie przypominam, bym oglądał gorszy mecz (nie Interu ale w ogóle) w ostatnim roku. Hernanes najsłabszy? Tak, zagrał szaro-buro, ale jako jedyny zagrał fajną, zwyczajnie klasową prostopadłą piłkę do Palacio, bo której tej miał jedyną setkę w tym meczu. Poza tym miał sporo odbiorów. W tej całej mizerii na pewno nie był słabszy od Guarina i Medela

Bezbarwnie i bezbramkowo 18 stycznia 2015 | 12:06   

Nie wiem, czemu nie grał. Może po przerwie jest nieprzygotowany. U nas w ogóle, wystarczy że chwile nie grasz i jesteś od razu nieprzygotowany i musisz ostrożnie wracać do składu. Tyle było gadania o tym przygotowaniu fizycznym Mazzarriego a wygląda to strasznie, jako taką intensywność gry jesteśmy w stanie utrzymać maks przez 45 minut (wczoraj przez 10), potem wszyscy człapią. A było opowiadanie, że nawet Vidic (tyle lat w PL pod okiem Fergusona) nie trenował w życiu ta ciężko i musiał mieć przerwy (choć może to właśnie dlatego są takie problemy). Tak czy siak, wczorajszy mecz był wgniatający w ziemię. Ciesz się, że nie oglądałeś, jesteś zdrowszy. Czekałem z utęsknieniem na końcowy gwizdek, zastanawiając się 976 razy w międzyczasie czy tego nie wyłączyć

Bezbarwnie i bezbramkowo 17 stycznia 2015 | 20:24   

Odechciało mi się po tym meczu oglądać Inter przez najbliższy miesiąc. Musze sobie zrobić przerwę. Mancini mnie zniszczył. Ausilo chyba może przestać szukać piłkarzy, bo ewentualny Suarez będzie grał a ataku, Leiva na boku obrony a Destro na bramce, oczywiście wszyscy będą zmieniać się pozycjami ze wszystkimi, tak by zaskoczyć rywala pokroju Empoli. Najbardziej wk...a mnie to, że oni są chyba zadowoleni z tego wyniku. Campagnaro do autu przez 25 metrów idzie sobie a jest końcówka meczu, Handanovic wybija piłkę jakbyśmy prowadzili 3-0. Zapomnijcie o LM