Ranga: Gracz 1. drużyny

Larry

Honorowy redaktor

Imię i nazwisko: Mariusz Kubiak
Data urodzenia: 28 sierpnia 1985
Wiek: 40 lat
Województwo: mazowieckie
Rejestracja: 6 maja 2012
Ostatnie logowanie: 26 czerwca 2025 | 16:47
Informacje o sobie: Kibic Interu od drugiej połowy lat 90. Lubię dobrą muzykę - rozumiem przez to Milesa, Metheny'ego, Roya Ayersa, Freda Wesleya, itd. i wszystkich, dla których byli oni natchnieniem i potrafili stworzyć coś dobrego na ich fundamentach. Ale lubię też dobry house - Shapeshifters, Lisa Millett, itd. :-)

4811

Dni w serwisie

1051

Komentarzy

Ostatnie komentarze

Nareszcie! Inter wygrał z Parmą 10 lutego 2019 | 11:40   

@KawaOpole
Wśród kibiców Interu to działa troszkę inaczej - jak kogoś skrytykujesz, to dostaniesz brawa. Pochwal kogoś, to wtedy możesz spotkać się z hejtem :-D

Nareszcie! Inter wygrał z Parmą 9 lutego 2019 | 22:37   

Handa - DD, de Vrij, Skriniar, Asamoah - Politano, Brozo, Ninja, Lautaro, Balde - Maurito... Ahhh...

Nareszcie! Inter wygrał z Parmą 9 lutego 2019 | 22:35   

Jak wiecie, zdecydowanie pozytywnie oceniałem pracę Spala i jego kompetencje odkąd do nas przyszedł, w tej chwili wciąż oceniam go pozytywnie, choć się w ostatnim czasie nieco pogubił (w czym nie pomogło kilka kontuzji i zawieszeń), ale jeśli gość nie znajdzie na boisku miejsca jednocześnie dla Ikara, Ninjy i Lautaro, to mnie mocno zirytuje... Wyobraża ktoś sobie, co będzie, jeśli Balde wróci z formą sprzed kontuzji, forma Radji będzie szła w górę w takim tempie, jak od początku roku, Politano jeszcze trochę podniesie poziom, Maurito wróci skuteczność, Lautaro nabierze jeszcze więcej pewności siebie dzięki regularnym występom, a Brozo będzie grał na 100% możliwości? Taka ekipa, to byłby potwór i resztę sezonu byśmy mieli piorunującą... Forza!

Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła! 5 lutego 2019 | 22:29   

Prześcigajcie się w epitetach pod adresem Spala, ale nie pojmuję takiego toku rozumowania i kropka. Popełnił błędy i drużyna jest w kryzysie, ale znów skala, w jakiej został wytypowany do roli kozła ofiarnego i zawziętość, z jaką po nim jedziecie, jest naprawdę fascynującą... Nie ma oczywiście znaczenia, że Perisiciowi odbiło i jest cieniem samego siebie, że Politano kontuzja i zawieszenie, że Balde kontuzja, że Ninja kontuzja i "problemy", że Vrsaljko kontuzja, ogólnie prawie cała pomoc się od miesiąca leczy lub leczyła, ale 110% winy to łysa pała i do przodu!

Kolejny blamaż Interu 3 lutego 2019 | 20:29   

Aha, w tym meczu Maurito miał 3. "setki", Lautaro dwie, Vecino dwie, Andrea wiadomo, także możnaby nimi obdzielić kilka wcześniejszych meczów, w których pod bramkami rywali nie działo się NIC, czyż nie?

Kolejny blamaż Interu 3 lutego 2019 | 20:27   

Mecz bardzo słaby. Łatwo jednak popaść w nieograniczoną euforię, gdy wszystko idzie dobrze i nieograniczoną rozpacz, gdy wszystko idzie źle. Symbolem pierwszej sytuacji jest, jak wszyscy się do granic możliwości zachwycali Asamoahem, gdy wygrywaliśmy, a gość miał naprawdę (poza oczywiście ogólnie bardzo dobrą grą) relatywnie dużo głupich strat, które generowały bardzo duże zagrożenie pod naszą bramką. Symbole drugiej sytuacji można mnożyć bez końca. Przecież nasi piłkarze nie zapomnieli, jak się gra w piłkę. Z całą pewnością dużo winy leży po stronie Spala i nie zamierzam go bronić, ale nie tylko on jest tu winien. Uważam, że dno było w meczu z Torino i od tamtego czasu, mimo wszystko, jest poprawa. Druga połowa z Lazio była nie najgorsza, choć oni mieli mecz w nogach z Juve sprzed kilku dni, także nie ma się czym podniecać. Dzisiaj też da się wyłowić pozytywy, choć Bologna w tym sezonie to dno i 5. metrów mułu, więc nawet w przypadku zwycięstwa też nie byłoby powodów do hurraoptymizmu. Nie wiem, co jest powodem aktualnego stanu rzeczy, ale wyobrażam sobie, że odpadnięcie z LM w, mimo wszystko, pechowych okolicznościach z chyba najsilniejszej grupy plus bardzo duża już przewaga nad ligowymi rywalami mogła wprowadzić sporo rozprężenia i teraz ciężko jest im się z powrotem odpowiednio "nakręcić", czego oczywistym obrazem jest kompletny brak ruchu bez piłki, a Spal próbując to rozwiązać chwyta się już wszystkiego i nie wiedząc, jak dotrzeć do głów swoich zawodników wpuszcza na boisko Andreę w roli Messiego, czyli robi coś tak abstrakcyjnego, że nikt, aboslutnie nikt z 8. miliardów ludzi na świecie się tego nie spodziewał, więc może jest to jakiś pomysł...

Podsumowując - nie sądzę, żeby zmiana trenera w tym momencie dała dalekosiężnie pozytywny efekt - chyba, że byłby to bezsprzecznie specjalista z najwyższej półki. Jeśli chodzi o pozycję w tabeli wciąż jest niemal komfortowo, także uspokójmy emocje i spróbójmy rozmawiać merytorycznie...

PS. Nie spodziewałem się, że Cedric wniesie tyle jakości...

Kolejny blamaż Interu 3 lutego 2019 | 17:47   

Jak Kwadwo wejdzie za Dalberta szybko po przerwie, a Lautaro za Ninje/Candreve, to może się ich uda pociągnąć podobnym sposobem, co w rundzie jesiennej...

Piłkarze dodani do ulubionych

Brak piłkarzy dodanych do ulubionych

Reklama