Imię i nazwisko: | Mariusz Kubiak |
Data urodzenia: | 28 sierpnia 1985 |
Wiek: | 40 lat |
Województwo: | mazowieckie |
Rejestracja: | 6 maja 2012 |
Ostatnie logowanie: | 3 września 2025 | 17:29 |
Informacje o sobie: | Kibic Interu od drugiej połowy lat 90. Lubię dobrą muzykę - rozumiem przez to Milesa, Metheny'ego, Roya Ayersa, Freda Wesleya, itd. i wszystkich, dla których byli oni natchnieniem i potrafili stworzyć coś dobrego na ich fundamentach. Ale lubię też dobry house - Shapeshifters, Lisa Millett, itd. :-) |
Dni w serwisie
Komentarzy
Cairo: Kapitanowie powinni decydować o varze 29 października 2018 | 18:47
Koleś chyba zjadł coś nieświeżego na śniadanie :-D to by kompletnie sparaliżowało grę, a gdyby wprowadzić ograniczenie do jednego, dwóch, trzech, czy ilukolwiek (?!) możliwości sprawdzenia, to by jeszcze dodatkowo prowadziło do patologicznych sytuacji, w których jeśli arbiter rzeczywiście podjął by kompletnie absurdalną decyzję, wypaczającą wynik rywalizacji, a piłkarze mieliby wykorzystane wszystkie możliwości korzystania z VARu, to by dopiero były zamieszki na boisku :-D tak jak jest, jest bardzo dobrze, tylko żeby VAR faktycznie funkcjonował, a nie jak w ostatnim meczu chyba Napoli - Roma, że była jakaś awaria i był mecz bez VARu...
10 kolejka Serie A. Lazio - Inter (zapowiedź) 29 października 2018 | 13:07
@maestro w jakim razie???
Czuję, że ich dzisiaj przewieziemy, a Maurito ze dwie bramy trzepnie :-D
Agent: Rozwój i powrót do Interu 28 października 2018 | 22:45
Rafinha gra w tym momencie w pierwszym składzie Barcy, ale nie sądzę, żeby mieli z nim jakieś bardzo dalekosiężne plany. Oczywiście nie jest to zapchajdziura nawet w katalońkich warunkach, ale jak mówię, według mnie by nam go jeszcze oddali, gdybyśmy odpowiednią ilość gotówki zaproponowali. W sensie powiedzmy, że jest wart 50. baniek, to za 70. albo 80. go puszczą i jeśli jesteśmy w stanie tyle wyłożyć, to powinniśmy to zrobić, choćby nikt więcej nie miał do nas latem przyjść.
Co do motyki, zeszłego lata pilnie potrzebowaliśmy wzmocnień na kilku pozycjach (praktycznie cała obrona, skrzydło, ew. alternatywa dla Rafinhy) i dlatego nie zabijaliśmy się o piłkarzy pokroju Malcoma, czy Vidala, a nawet Rafinhy, czy Cancelo, tylko spokojnie odpuściliśmy te tematy po dojściu do ściany. Ale teraz? Na jakiej pozycji potrzebujemy wzmocnienia? Kogoś za Skriniara? De Vrija? Asamoaha? Vrsalljko/DD? Brozo? Perisicia? Nainggolana? Politano? Icardiego? No właśnie... Możemy tylko wzmacniać już bardzo silny skład. Zakładając oczywiście, że wszystkich uda się zatrzymać albo jak już ktoś odejdzie, to za ponad 100. baniek.
Agent: Rozwój i powrót do Interu 28 października 2018 | 19:30
@Snake - mam dokładnie takie same odczucia :-D
Zwróćcie uwagę, że już w tej chwili mamy bardzo silny skład praktycznie bez słabych punktów zdolny walczyć na każdym poziomie we Włoszech i w Europie; i niemal równie mocną ławkę. To całkowicie zmienia sposób, w jaki możemy działać na rynku transferowym. Nie trzeba już sprowadzać co sezon 5-8 nowych obiecujących grajków, którzy odpalą albo nie. Możemy działać, jak te najsilniejsze ekipy. Barca, Real, ManC, czy Bayern albo nawet PSG nie kupują co okno kilku piłkarzy, tylko raczej dwóch, góra trzech, ale na których wydają 100 albo więcej milionów euro, bo nie ma co do ich klasy, umiejętności i możliwości żadnych wątpliwości - Coutinho, Dembele, Mbappe, itd. itd. Brakuje nam jeszcze oczywiście odbudowania odpowiedniej renomy, do której wypracowania potrzeba lat, ale przynajmniej z włoskiego rynku już teraz powinniśmy szarpać absolutnie wszystko, co się da i czego się nie da, włącznie z takim np. Suso, bo Milan jest tej chwili kilka długości za nami pod każdym względem.
Swoją drogą uważam, że Rafinha jest jeszcze jak najbardziej do wyjęcia - do pierwszego składu Barcelony, biorąc pod uwagę jej styl, specyfikę, to mu jednak odrobinę raczej brakuje, więc nie będą się o niego nie wiadomo, jak bić, wystarczy sypnąć po prostu wystarczająco dużo grosza. Serce mnie boli, jak patrzę teraz na Cancelo i Rafinhę dokazujących w innych trykotach...
Wanda Icardi: Mauro chce zostać w Interze 28 października 2018 | 09:51
@Ronaldo
A gdyby ktoś tak napisał o Twojej matce, bo jej "sorry, ale nie trawi"?
Manu oferuje 75 mln euro za Skriniara 28 października 2018 | 09:47
Vandallo, nie chcę się nad Tobą pastwić, ani Ci nic złośliwie wytykać, ale pamiętam, jak kiedyś pod jednym z moich felietonów wypłodziłeś w komentarzu coś w stylu: "błędy kolego, przede wszystkim w szyku zdań". Na pewno nie władam nieskalaną i idealną polszczyzną i jak mówię, nie chcę się z Tobą przekomarzać, bo nie ma to żadnego sensu, ale w ilości błędów, szczególnie interpunkcyjnych i nawet w tworzeniu kompletnie nielogicznych zdań, to z całą pewnością brylujesz wśród całej redaktorskiej załogi im.com. Piszę to tylko po to, żebyś zdał sobie sprawę, jak łatwo jest krytykować, a jak trudno jest samemu tworzyć. Żeby nie rzucać słów na wiatr, ze trzy przykłady:
"Tyle Inter wydał ściągając na obrońcę z Sampdorii latem ubiegłego roku."
"Były pewne głosy w lecie, ale nic się nie stało, więc nie pozwolę im się niepokoić."
"Pada wiele komplementów pod adresem zawodnika, nie brak głosów że reprezentuje obecnie światową klasę."
Także tego...
Spalletti poirytowany: gra poniżej możliwości 25 października 2018 | 07:23
Spal jak zwykle bardzo mądrze mówi. To był specyficzny mecz. Ze Spurs i PSV wróciliśmy do LM, ale dopiero wczoraj wróciliśmy na salony i widać, że musimy się z tym jednak trochę oswoić. Widać było, że mamy potencjał, ale Barca umiejętnie nas stłamsiła i nie pozwoliła nabrać powietrza. Pisałem w przerwie, że druga połowa będzie lepsza i była, ale to wciąż za mało. Bardzo ciekawe, jak zagramy w rewanżu, szczególnie jeśli Ninja dojdzie do siebie. Warto jeszcze wspomnieć, że na Camp Nou KAŻDY zespół może zostać stłamszony, czego najlepszym przykładem jest nawet Inter Mourinho w 2010... A więc nie ma się co czarować - irytacja Spala jest w pełni zrozumiała, ale to, jak się zaprezentowaliśmy wcale nie oznacza, że realnie wciąż się w Europie nie liczymy, tylko że brakuje nam jeszcze odrobinę otrzaskania, co jest w pełni zrozumiałe, skoro lwia część naszych czołowych piłkarzy dopiero debiutuje w LM. Ale wczorajszy mecz to było absolutnie bezcenne doświadczenie, które da nam ogromnie dużo na przyszłość i nie sądzę, żeby miało jakikolwiek negatywny wpływ na drużynę, wręcz przeciwnie. Można spokojnie być dobrej myśli, forza!
Brak piłkarzy dodanych do ulubionych