Imię i nazwisko: | Mariusz Kubiak |
Data urodzenia: | 28 sierpnia 1985 |
Wiek: | 40 lat |
Województwo: | mazowieckie |
Rejestracja: | 6 maja 2012 |
Ostatnie logowanie: | 26 czerwca 2025 | 16:47 |
Informacje o sobie: | Kibic Interu od drugiej połowy lat 90. Lubię dobrą muzykę - rozumiem przez to Milesa, Metheny'ego, Roya Ayersa, Freda Wesleya, itd. i wszystkich, dla których byli oni natchnieniem i potrafili stworzyć coś dobrego na ich fundamentach. Ale lubię też dobry house - Shapeshifters, Lisa Millett, itd. :-) |
Dni w serwisie
Komentarzy
Dwa zwycięstwa w LM to spory bonus finansowy 5 października 2018 | 08:41
FFP będzie złym wspomnieniem, jak wrócimy na szczyt, bo UEFA nigdy nie będzie działała obiektywnie - co jakiś czas wyrzuca z pucharów różne kluby ze wschodu za jakieś nieprawidłowości, a nigdy by nawet włosa z głowy nie wyrwała żadnej potędze, tak samo z FFP - nawet przyblakłemu Milanowi coś tam pogrozili i sprawa oczywiście się rozmyła. Korzystając z okazji chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na rozdwojenie jaźni krążących tu i ówdzie trolli - Juve wygrało 8. meczów z rzędu (wiele ledwo) i jest to bezprecedensowy sukces, klękajcie narody; Inter wygrał 5. meczów pod rząd? Szału ni ma, nie ma się za bardzo z czego cieszyć, daj pan spokój:-D
Suso za Brozovicia? 2 października 2018 | 22:02
Spal by zrobił drugiego Perisicia z Suso, ale wymiana z Brozo to jakiś bełkot
Marotta łączony z Interem 1 października 2018 | 18:00
W piłce nie ma rzeczy niemożliwych :-) jeśli Ausilio zostanie, a Marotta będzie wzmocnieniem zespołu, a nie dyktatorem, to z pewnością nie byłby zły ruch
Bez błysku, ale zwycięsko 29 września 2018 | 22:47
Wiosną jak Cagliari zagrało tak jak dzisiaj - czyli byli tylko i wyłącznie statystami - pociągnęliśmy ich bodaj 4-0 i był to najniższy wymiar kary. Dzisiaj nie zgodzę się, że "bez większych problemów" ich ograliśmy, bo gdyby nie ten gol Politano w końcówce, to byśmy drżeli do ostatnich sekund. Mieliśmy oczywiście swoje szanse wcześniej, ale i Cagliari potrafiło coś tam wypłodzić, choć grali TOTALNIE bez jakiejkolwiek wiary w cokolwiek na Meazza, zupełnie jakby doskonale pamiętali ten ostatni pogrom - to o tyle dziwne, że do tej pory notowali przyzwoite wyniki. Także mam nadzieję, że chociaż zrozumieli dzisiaj co niektórzy, jak fundamentalnym zawodnikiem jest dla nas np. Brozović albo Vecino, jak gra dobry mecz. Co do ocen cieszy, że wreszcie Politano dawał jakiekolwiek konkrety, no i dla mnie największym wygranym jest Lautaro. Kolega wprawdzie zgasł praktycznie totalnie w drugiej połowie, ale był to ewidentnie wynik tego, że kompletnie nie jest przygotowany fizycznie do walki przez 90. minut - musi mocno popracować nad kondycją, ale może to pokłosie jego problemów zdrowotnych na początku sezonu. Poza tym zaskoczył mnie pozytywnie pod każdym względem - grał nieszablonowo, odważnie, pomysłowo, kreatywnie, szybko, bez szukania alibi i najłatwiejszych rozwiązań, potrafił naprawdę napędzić akcję, nadać jej tempo, a przy tym zna swoje miejsce w szeregu i, mówiąc kolokwialnie, nie gwiazdorzy, co najlepiej było widać w jednej z ostatnich akcji meczu, kiedy Ivan strzelił w boczną siatkę, a mógł zagrać do wolnego Lautaro, który się o to mocno wściekł, ale je machał rękami, nie wrzeszczał na Perisicia i ogólnie nie wyjechał do niego ostentacyjnie z pretensjami, tylko sobie poklął pod nosem i tyle. Rzeczywiście widać u niego ogromny potencjał i miejmy nadzieję, że jak odbuduje się fizycznie, to Spal znajdzie dla niego miejsce na boisku też w sytuacji, gdy będziemy grali najsilniejszym składem. Kto z miałczących po pierwszych 4. kolejkach, że już jest po sezonie chciałby skomentować sytuację, w której jeśli jutro Milan jakimś cudem upora się z Sassuolo to tabela będzie wyglądać tak:
1. Juve
2. Napoli
3. Inter
??? :-)
Bez błysku, ale zwycięsko 29 września 2018 | 20:27
Uo kurzewa, Spal zwariował... Oby było co ratować w drugiej połowie...
Politano: Musimy uważać na kontry Cagliari 28 września 2018 | 15:44
Masz na myśli Rano? Nie no jego to się nie da ocenić, bo nie gra, rozmawiajmy o tych, co mieli choć kilka okazji do gry...
Politano: Musimy uważać na kontry Cagliari 28 września 2018 | 13:07
Politano to jak do tej pory niestety nasz najsłabszy piłkarz, zaraz po Dalbercie. I nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić. Z przodu nie robi praktycznie nawet wiatru, a poza tym jest bezużyteczny. Karamoh dawał więcej
Brak piłkarzy dodanych do ulubionych