Imię i nazwisko: | Mariusz Kubiak |
Data urodzenia: | 28 sierpnia 1985 |
Wiek: | 39 lat |
Województwo: | mazowieckie |
Rejestracja: | 6 maja 2012 |
Ostatnie logowanie: | 22 kwietnia 2024 | 23:26 |
Informacje o sobie: | Kibic Interu od drugiej połowy lat 90. Lubię dobrą muzykę - rozumiem przez to Milesa, Metheny'ego, Roya Ayersa, Freda Wesleya, itd. i wszystkich, dla których byli oni natchnieniem i potrafili stworzyć coś dobrego na ich fundamentach. Ale lubię też dobry house - Shapeshifters, Lisa Millett, itd. :-) |
Dni w serwisie
Komentarzy
Ten mecz mnie złamał 2 maja 2018 | 11:49
Przecież Simeone to leszcz, przez tyle lat jeden jedyny raz wygrał ligę... :-D
Ten mecz mnie złamał 2 maja 2018 | 00:33
@Lethal Doze
Słusznie prawisz. Napisałeś wierszem - jedno zdanie, a oddaje wszystko.
@MrGoal
Również słusznie prawisz :) nad oddaniem Maurito można dyskutować (osobiście bym nie chciał), bo o tym ,czy pieniądze na jego zatrzymanie są, czy nie, przy konieczności zatrzymania innych ważnych piłkarzy i posiadaniu środków na nowe transfery, to myśle, że nikt z nas nie ma wystarczająco dużo danych, żeby to realnie ocenić, ale ogólnie o silnej (całej!) drużynie masz 100% racji, nie wspominając o Spalettim.
Spalletti: biorę winę na siebie 30 kwietnia 2018 | 20:18
No podobno ktoś go o te zmiany zapytał wprost, z radia Rai i rzeczywiście tak odpowiedział :-) na szczęście odnoszę wrażenie, że nabrali Ci nasi włodarze trochę rozumu, bo Ausilio powiedział jeszcze przed meczem z Juve, że bez względu na to, czy awansujemy do LM, czy nie, to chcą, żeby Spaletti dalej u nas pracował. Spaletti mówi to samo - że Inter nie może kolejny raz zaczynać od zera. Naprawdę ciężko jest mi uwierzyć, że ktoś nie widzi postępu, jaki zrobiła drużyna i cały klub w ciągu tego sezonu i że wciąż się wszyscy rozwijają... Forza Nerazzurri!
Dramat Interu. Juventus wygrywa w Mediolanie 30 kwietnia 2018 | 12:42
99% trenerów wszystko, co byliby w stanie z siebie wydusić po takim meczu, to w porywach "nie zasłużyliśmy na porażkę, musimy jak najszybciej o tym meczu zapomnieć, myślimy już o kolejnym rywalu" i by wyszli z sali, ewentualnie jeszcze przy okazji mieszając z błotem sędziego. Dla mnie Spal przynajmniej powiedział coś konkretnego i merytorycznego. Jeśli oczekujesz, że powinien powiedzieć, że dokonał fatalnych zmian, to się zastanów, jak by to mogło wpłynąć na tych rezerwowych i przynajmniej tę część kadry, która gra mniej. Spal popełnił harakiri, powtarzam to setny raz i każdy to doskonale wie, ale trener musi jeszcze potrafić swoim piłkarzom powiedzieć "spier****jcie" w taki sposób, żeby czuli ekscytację w związku ze zbliżającą się podróżą. I tak - mimo, że Spal w pojedynkę przegrał nam mecz i być może tym samym pozbawił złudzeń o LM, to nadal jestem jego gorącym zwolennikiem.
Dramat Interu. Juventus wygrywa w Mediolanie 30 kwietnia 2018 | 09:41
@vandallo co Ty piłeś? Przytocz jedno moje zdanie, gdzie usprawiedliwiam Spala? Chyba z 10 razy napisałem, że w pojedynkę przegrał nam mecz...
Dramat Interu. Juventus wygrywa w Mediolanie 29 kwietnia 2018 | 22:49
Niewiarygodne, to co Torino dzisiaj pokazało (albo raczej nie pokazało) z przodu, to nie było nawet 10% tego, co my w swoim najgorszym meczu w tym sezonie. Dosłownie Cagliari lepiej się na Meazza zaprezentowało, niż Torino dzisiaj... Na początku jeszcze tam jakieś 2 w miarę groźne strzały były, ale później to totalne ZERO. Jak wszyscy rywale Lazio będą tak grać, to niestety nie ma dla nas ratunku...
Dramat Interu. Juventus wygrywa w Mediolanie 29 kwietnia 2018 | 21:47
Skończcie już tę akademicką dyskusję, tylko włączcie sobie mecz Torino - Lazio, bo emocje, przynajmniej jak dla mnie, są nie mniejsze, niż wczoraj :-D jak Lazio straci punkty, to znowu będzie status quo, jak przed tą kolejką, nic się nie zmieni. A żeby było śmieszniej, to może to i lepiej, jak po naszej porażce z Juve Lazio też by straciło punkty, niż zarówno my, jak i Lazio byśmy wygrali swoje mecze, bo nasze chłopaki mogliby się za bardzo podniecić zwycięstwem z juve, szczególnie w takich okolicznościach - vide Napoli, especially Kuli-bali ;-) także tego, za niecałą godzinę znów wszystko może być naszych rękach (Ciro zszedł z kontuzją)...
Brak piłkarzy dodanych do ulubionych