Imię i nazwisko: | Mariusz Kubiak |
Data urodzenia: | 28 sierpnia 1985 |
Wiek: | 40 lat |
Województwo: | mazowieckie |
Rejestracja: | 6 maja 2012 |
Ostatnie logowanie: | 26 czerwca 2025 | 16:47 |
Informacje o sobie: | Kibic Interu od drugiej połowy lat 90. Lubię dobrą muzykę - rozumiem przez to Milesa, Metheny'ego, Roya Ayersa, Freda Wesleya, itd. i wszystkich, dla których byli oni natchnieniem i potrafili stworzyć coś dobrego na ich fundamentach. Ale lubię też dobry house - Shapeshifters, Lisa Millett, itd. :-) |
Dni w serwisie
Komentarzy
Caffe Mercato - 30.05. - Lewy łączony z Interem 30 maja 2018 | 12:49
Maurito 5 lat czekał w Interze na LM, żeby awansować do niej i grać w LE - niezłe zgrywusy z tych czelsiaków ;-)
Agent Brozovicia: Brozović ma mentalność zwycięzcy 29 maja 2018 | 18:50
Apeluję o poprawienie tytułu ;-)
Caffe Mercato - 29.05 29 maja 2018 | 11:58
Powiem wam, że o ile nie jestem oczywiście zwolennikiem sprzedawania Maurito, to 70-80 baniek (bo wiadomo, że pierwszą ofertę zawsze się odrzuca) + Higuain to obiektywnie nie jest obraźliwa propozycja:-) ale wiek Gonzalo i to, że to ofeeta Juve i tak czyni ją śmieszną :-D mogą go wziąć za pół miliarda, Higuaina i Dybalę :-D
Obrona w komplecie 29 maja 2018 | 09:53
Przestańcie panikować z tym Cancelo :-) byłoby idealnie, gdyby udało się go zatrzymać, ale pisałem już wiele razy, że jego odejście nie będzie końcem świata, bo mamy gotowego na jego pozycję DD, który oczywiście nie jest tak przebojowy w ofensywie, ale jest solidniejszy z tyłu. Dużo trudniej będzie poradzić sobie z ewentualnym brakiem Rafinhi...
Kovacić: Cieszę się z pobytu w Realu 27 maja 2018 | 17:41
@Hagaen
Każdy myślący człowiek wie o tym ;-) dzięki za wywód, mnie się już odechciało takowe pisać:-)
Caffe Mercato - 26.05. 27 maja 2018 | 00:41
@Adrian
Nie chodzi o żadne dzielenie, tylko o to, jakie słowa pod adresem własnego klubu padają z ust ludzi, mieniących się kibicami (nie wiem, dlaczego) Interu, po KAŻDYM nawet nie tyle nie-wygranym meczu, co wręcz wygranym szczęśliwie, nie wspominając o tej sytuacji dalszego rzucania gównem po osiągnięciu przedsezonowego celu. Nie wydaje mi się to normalne.
Mam kuzyna, który kibicuje Milanowi nawet jeszcze trochę dłużej, niż ja Interowi (jakieś 15-20 lat) i ma nasz klub oczywiście w głębokim poważaniu. Od lat toczymy bardzo regularne boje słowne nt. Milanu i Interu, szczególnie przed derbami, jadąc sobie nawzajem, itd., domyślacie się zresztą pewnie, jak wygląda rozmowa pomiędzy zagorzałymi kibicami dwóch największych mediolańskich klubów. I usłyszałem z jego ust w tym sezonie 100 razy więcej słów uznania, niemal podziwu, po niektórych naszych meczach, niż od "kibiców" na naszej stronie, choć naprawdę gość nie przepuści żadnej okazji, żeby mi "dowalić". Myślę, że o czymś to świadczy.
Nie mam nic przeciwko krytyce, ale w jakimś choćby elementarnym stopniu konstruktywnej.
Nie wiem, być może ktoś nie potrafi napisać nic innego, niż "co za frajerzy", ale nie zmieni to faktu, że mnie to zwyczajnie irytuje. Ale w sumie walczyć z tym już mi się odechciało, także to moje ostatnie podrygi, macie mnie z głowy ;-)
Caffe Mercato - 26.05. 26 maja 2018 | 20:05
@vandallo
Prześmiewcza uwaga o tuptaniu była skierowana stricte do Klinsiego, podobnie jak Twoja miałka ironia. A jego słowa o irytacji nie dotyczyły bezpośrednio Ciebie. Poza tym skoro to taki wolny kraj, to dlaczego nie może swojej irytacji wyrazić, tym bardziej nikogo bezpośrednio nie atakując? Chyba kiedyś "uczyłeś" tu kogoś, co to znaczy hipokryzja - sam sprawdź w słowniku znaczenie tego słowa.
Mnie osobiście najbardziej irytuje to, że na początku sezonu była grupa kibiców, która twierdziła, że awans do LM jest w tym sezonie realny i grupa (większa, zdaje się), która twierdziła, że to prawie niemożliwe (raczej bardziej radykalna w wyrażaniu swoich poglądów). Można chyba powiedzieć, że Ty vandallo byłeś w czołówce tej drugiej grupy, a ja być może na czele tej pierwszej - w dodatku pod koniec zimy, gdy prawie nikt już w LM nie wierzył, byłem co do tego awansu jeszcze bardziej przekonany, niż na początku grudnia (łatwo to sprawdzić).
I dziś, gdy awansowaliśmy, co się dzieje? Ta druga grupa za wszelką cenę stara się zdezawuować niewątpliwy sukces klubu przekonując, że mieliśmy najwięcej szczęście we Wszechświecie, że wszyscy się nam i dla nas podłożyli, że to i że tamto, więc w gruncie rzeczy kompletnie na ten awans nie zasłużyliśmy, więc malkontenci i tak mieli rację. Śmiech na sali, paranoja i cyrk na kółkach w jednym...
Sprawdziłeś już, vandallo, co oznacza słowo hipokryzja?
Brak piłkarzy dodanych do ulubionych