Ranga: Gracz 1. drużyny

Larry

Honorowy redaktor

Imię i nazwisko: Mariusz Kubiak
Data urodzenia: 28 sierpnia 1985
Wiek: 40 lat
Województwo: mazowieckie
Rejestracja: 6 maja 2012
Ostatnie logowanie: 3 września 2025 | 17:29
Informacje o sobie: Kibic Interu od drugiej połowy lat 90. Lubię dobrą muzykę - rozumiem przez to Milesa, Metheny'ego, Roya Ayersa, Freda Wesleya, itd. i wszystkich, dla których byli oni natchnieniem i potrafili stworzyć coś dobrego na ich fundamentach. Ale lubię też dobry house - Shapeshifters, Lisa Millett, itd. :-)

4871

Dni w serwisie

1062

Komentarzy

Ostatnie komentarze

Wojna o LM! Lazio-Inter (zapowiedź) 20 maja 2018 | 12:27   

@Nerazzurri86
Gdyby się dało, to bym Ci dał "like" ;-)

3 razy mi się dzisiaj w nocy śniło o tym meczu :-D

Mecz o Ligę Mistrzów 19 maja 2018 | 22:39   

Fakt faktem, że od meczu z Lazio ogromnie dużo zależy i w przypadku braku awansu będzie nieskończona ilość możliwości. Choć osobiście uważam, że fundamenty pozostaną bez względu na wszystko. Będzie ciekawe lato ;-)

Mecz o Ligę Mistrzów 19 maja 2018 | 21:46   

@ksiazewi
Dzięki za ten komentarz. Porażka z Lazio oczywiście niczego nie ułatwi, a bardzo wiele skomplikuje. Ale mówiłem już o tym wiele razy, że mój optymizm wynika właśnie z tego, co poniekąd napisałeś: "Na dzień dzisiejszy to sytuacja wygląda tak, że wygrywamy kilka meczów z rzędu wysoko i nagle dostajemy z ogórkami i sytuacja jak i nasze postrzeganie drużyny zmienia się jak w kalejdoskopie". Tego właśnie nie rozumiem, dlaczego "nasze postrzeganie drużyny zmienia się jak w kalejdoskopie". Rozumiem, gdybyśmy, jak za np. Pioliego, wygrali kilka meczów w niezłym stylu, a później by przyszła porażka (albo raczej kilka) w meczu, w którym byśmy grali, jak ostatnie patałachy. Ale tak nie jest. Od zażegnania zimowego kryzysu w każdym meczu, bez względu na to, czy wygranym, czy nie, gramy swoją piłkę - szybką, ładną, bardzo dobrej jakości, w każdym meczu mamy wiele 100-procentowych sytuacji na bramkę, nie dopuszczając (albo prawie nie dopuszczając) do takowych przeciwników. Ale to jest piłka, nie zawsze wygrywa lepszy zespół. Mamy taką sytuację, że potrzebujemy tej LM jak powietrza, ale zespół jest na tyle silny, że prawdopodobnie nawet w przypadku wtopy będzie wreszcie kontynuacja i rozwój w przyszłym sezonie. Czy to nie jest wystarczający powód do optymizmu w kontekście ostatnich 7-8, żałosnych, lat? :-)

Dla przypomnienia, w jak bardzo czarnych pośladkach byliśmy nawet pod wodzą bardzo chwalonego wtedy Mazzarriego, który bardzo dobre wyniki (jak na ich ówzesne możliwości) osiągał z Napoli przed przyjściem do nas, wklejam linka. Jak widać, nie byłem optymistą, kiedy nie było ku temu przesłanek ;-)

https://intermediolan.com/news/13623/serie-a-na-finiszu

Korespondencja z Rzymu - tylko u nas 19 maja 2018 | 13:50   

Pełna profeska :-D czekamy na wywiad z Traktorem ;-D

Inter chce sprzedać Candrevę 19 maja 2018 | 13:49   

Jak szarpniemy za niego te 15. baniek, to będzie mistrzostwo...

Wojna o LM! Lazio-Inter (zapowiedź) 19 maja 2018 | 13:48   

Komfortowa i nie: mogą przez to nie być aż tak bardzo czujni :-) o to, że ich zdominujemy, jestem dość spokojny, oby tylko ich bramka nie była zaczarowana...

Konkurs: Ostatnia szansa na kody do Eleven 18 maja 2018 | 16:16   

Chelsea 0 - 1 Manchester (Lukaku 117')

Piłkarze dodani do ulubionych

Brak piłkarzy dodanych do ulubionych

Reklama