Imię i nazwisko: | Mariusz Kubiak |
Data urodzenia: | 28 sierpnia 1985 |
Wiek: | 40 lat |
Województwo: | mazowieckie |
Rejestracja: | 6 maja 2012 |
Ostatnie logowanie: | 26 czerwca 2025 | 16:47 |
Informacje o sobie: | Kibic Interu od drugiej połowy lat 90. Lubię dobrą muzykę - rozumiem przez to Milesa, Metheny'ego, Roya Ayersa, Freda Wesleya, itd. i wszystkich, dla których byli oni natchnieniem i potrafili stworzyć coś dobrego na ich fundamentach. Ale lubię też dobry house - Shapeshifters, Lisa Millett, itd. :-) |
Dni w serwisie
Komentarzy
Inter- Cagliari (zapowiedź) 16 kwietnia 2018 | 23:33
Hmmm może źle albo raczej nieprecyzyjnie się wyraziłem z tą Romą. Uważam, że zespoły, w sensie poziomu poszczególnych piłkarzy, mamy dość porównywalne, tyle że Roma od wielu lat ma ten skład dość stabilny i nie robią prawie co rok rewolucji, dzięki czemu poniżej jakiegoś tam poziomu nie schodzą. A u nas wiadomo, jak jest. Jeden mecz zagramy jak z Sampą, a później jak pierwszą połowę z Atalantą. I nie chce mi się już więcej pitolić, rozjedźmy to Cagliari, żeby sobie mogli wszyscy ponarzekać, że z takim przeciwnikiem to się nie liczy i nie ma się czym podniecać i załatwmy sprawę LM przed ostatnią kolejką, żeby sobie każdy mógł ponarzekać, że to przez słabość przeciwników, a nie nasze zasługi i tak czy inaczej, nie mamy czego w tej Europie szukać. Forza! (edycja 2018.04.16 23:35 / Larry)
Inter- Cagliari (zapowiedź) 16 kwietnia 2018 | 22:49
Nie mówię, że jest super, bo nie jest. Brakuje nam piłkarzy na kilka pozycji, nie wspominając o zmiennikach, też mnie niektóre decyzje Spala irytują. Ale jak pisałem wielokrotnie - w miejscu, w którym aktualnie jesteśmy i z zasobami, które aktualnie mamy uważam, że Spal wyciska z tego, co jest, wszystko albo prawie wszystko, co się da. Roma być może ma silniejszy od naszego zespół (choć ani bezpośrednie mecze, ani pozycja w tabeli na to nie wskazują), ale nie powinniśmy się do niej w ogóle porównywać, bo my po 2010 roku sprzedaliśmy praktycznie wszystkich i budujemy wszystko od zera. Także powtórzę raz jeszcze - rozumiem złość, frustrację, irytację, ale starajmy się zachowywać jakieś granice, bez gnojenia całego klubu, jakbyście byli najbardziej zajadłymi wrogami Interu, a nie jego kibicami.
Inter- Cagliari (zapowiedź) 16 kwietnia 2018 | 22:14
Poziom średniaków i outsiderów spadł albo poziom czołowych drużyn się podniósł, zależy jak na to spojrzeć :-) zgadzam się, że o awansie do LM prawdopodobnie zadecyduje jeden słupek zamiast bramki albo niewykorzystany karny albo coś w tym stylu. Nie uważam natomiast, żebyśmy prezentowali poziom niższy od Lazio albo Romy, wręcz przeciwnie. Po pierwszej części sezonu wielu kibiców narzekało (słusznie), że w meczach z ogókami nie dało się na nas patrzeć, wyszarpywaliśmy punkty nawet z Benevento i Crotone, z czołówką nie było lepiej. Teraz gramy bezdyskusyjnie lepiej i tłamsimy rywali nawet pokroju Sampy, zmęczonego Milanu, czy Torino, nie wspominając o słabszych, a dalej po każdym meczu, w którym tracimy punkty, choćbysmy nie wiem jak grali, drużyna obrzucana jest gównem i stekiem obelg. Na maxa mi się to nie podoba. Można się wnerwiać, że gra Valero (choć kto miałby za niego grać?), że Spal zdejmuje Rafinhę (choć o jego kondycji fizycznej nie wiemy NIC), itd. itd. Ale dlaczego od razu wyzywać go od (tu dowolny epitet)? Mam wrażenie, że dopoki nie osiągniemy poziomu Juve, to zawsze znajdzie się dla większości argument, żeby wylać na kogoś wiadro z szamba. Mamy 4 porażki w całym dotychczasowym sezonie, który jest dla nas najlepszy od lat, gramy najlepiej od lat i mamy ogromne szanse na awans do LM po wielu latach, a jakby komentarze na naszej stronie przeczytał jakiś kosmita, to by pomyślał, że to musi być najbardziej żałosny klub na planecie Ziemia, w którym grają i pracują same niedorozwoje... Narzekajcie sobie na wynik, jakiś gorszy mecz, czy gorszy okres, formę tego, czy innego piłkarza, jakieś konkretne decyzje Spala, ale nie trzeba od razu mieszać z błotem wszystkich za wszystko...
Inter- Cagliari (zapowiedź) 16 kwietnia 2018 | 20:27
Chciałem tylko przedstawić jedną statystykę dla tych, którzy twierdzą, że w tym sezonie walka o 4. miejsce jest śmiechem na sali i, jak ktoś nawet stwierdził, to batalia o to, kto się bardziej ośmieszy, bo wszyscy tracą punkty wszędzie i zawsze, gdy tylko jest to możliwe. Otóż wyobraźcie sobie, że w pięciu ostatnich sezonach 4. zespół zdobywał kolejno - 72, 67, 64, 65 i 70 punktów. A my, będąc aktualnie na miejscu 5., mamy ich już 60., a do zdobycia jest jeszcze 18., także wszystko wskazuje na to, że na koniec sezonu, bez względu na to, które miejsce zajmiemy, punktów będziemy mieli więcej, niż ktokolwiek z pierwszej czwórki w ostatnich kilku latach... Zalecam więc ostrożność w osądach. Rozumiem rozczarowanie i wściekłość na ostatnie wyniki, sam wychodziłem z siebie podczas oglądania dwóch ostatnich meczów, ale chyba naprawdę daleko do tego, żeby obecny Inter zasługiwał na aż tak krytyczne słowa... Dodajmy jeszcze, że 5. zespół w Anglii też ma 60. punktów i mecz rozegrany więcej, w Hiszpanii 52. i mecz więcej, w Niemczech... 47. i mecz mniej, we Francji 47. i mecz więcej... Mimo, że Serie A brakuje sporo do poziomu sprzed 10., czy 15. lat, to akurat te statystyki wydaje mi się, że świadczą o jej relatywnej sile...
spalletti: Nie mieliśmy odpowiedniej jakości 15 kwietnia 2018 | 18:20
Strasznie się wnerwiłem po meczu z Torino, nie wspominając o Atalancie, ale rozumiem, co Spal ma na myśli, że nie widzi szczególnego problemu z tymi bramkami, bo rzeczywiście - sytuacji mamy bardzo dużo, a skuteczność to już jest inna para kaloszy - ciąży nad nami jakieś niewytłumaczalne fatum. Tak samo z poziomem gry - gramy aktualnie bardzo dobrze, tyle że siatka nie chce trzepotać. Z kryzysem zimowym niewiele ma to wspólnego. Pod tym względem drużyna faktycznie żyje. I wciąż uważam, że mamy wielkie szanse na LM. A pisać, że nie ma po co się do niej pchać, to lekka przesada, delikatnie mówiąc... I nawet nie chodzi o pieniądze i prestiż, których potrzebujemy jak powietrza, tylko zwyczajnie o to, że za pół roku to będzie kompletnie inny, dużo silniejszy zespół... (edycja 2018.04.15 18:21 / Larry)
Bez bramek w Bergamo 14 kwietnia 2018 | 22:52
Szlag mnie trafił. Nie wiem, czy ktoś zasłużył dzisiaj na zwycięstwo, ale nie wiem też, co musi się stać, żebyśmy wreszcie gola strzelili, skoro takie sytuacje marnujemy...
Bez bramek w Bergamo 14 kwietnia 2018 | 21:51
Nie da się ukryć, że Atalanta nas całkowicie zdominowała w pierwszej połowie... Ale swoją drogą, to ja nie wiem, ile jeszcze musimy sytuacji sam na sam z bramką albo bramkarzem spierdzielić, żeby wreszcie strzelić gola...
Brak piłkarzy dodanych do ulubionych