daneq

Inter wygrał dreszczowiec z Cagliari 13 grudnia 2020 | 11:45   

tylko co tam znów robi Barella? wiadomo, to jego rodzinne miasto, ale chłopak kiedyś powinien odpocząć, bo padnie na dobre

Na Bolonię bez Lautaro i Barelli 4 grudnia 2020 | 19:10   

Nie zdziwię się, że mimo tego i tak zagra...

Ranocchia: Nic nie jest jeszcze przesądzone 1 grudnia 2020 | 08:50   

I teraz jeszcze nieważne jaka Borussia, tzn. że nie ma taktyki pod przeciwnika, jak podobno było z Sassuolo

Conte: Mogę nie doczekać Bożego Narodzenia 27 listopada 2020 | 20:09   

@castillo A pamiętasz, jako Lukaku opowiadał, że po którymś słabym meczu Conte go zwyzywał, że zagrał jak szmata czy ch...? Myślę że nie każdy lubi, jak się go krytykuje (buduje?) w taki sposób, stąd zapewne wielkie "nie" Eriksena, podejrzewam b. kulturalnego gościa, który potrzebowal wsparcia po przyjściu do klubu w tak trudnych czasach, a nie prostackiej musztry. To tak na marginesie, bo przykładów takiego prymitywnego sterowania podczas meczów było dużo (np. chamsko wykrzyknięte "gdzie leziesz!?" do któregoś z obrońców podczas kontry w ostatnim meczu z Lazio, zremisowanym, przypomnę, na wyłączne życzenie Conte w imię jego "mentalności zwycięzców").

Tym razem kryzys wydaje się dużo głębszy niż za czasów Mauro, bo cała drużyna zapomniała jak się gra. Za Spalla chyba nigdy nie było takiej beznadziei i niemocy co ostatnio. A Łysy był naprawdę sympatyczny i prezentował jakąś klasę.

Pytanie za sto punktów: czy widział ktoś Conte w krawacie Interu!?

Dublet Arturo Vidala (wideo) 14 listopada 2020 | 19:38   

ta mina bramkarza xD

Bergomi: Lukaku jest ważniejszy od Ibry 3 listopada 2020 | 20:34   

ale to tylko dzięki Ibrze Milan punktuje w tym roku niemal wszystkich, bo przecież nie dzięki Piolemu ;) Lukaku niestety nie jest i raczej nigdy nie będzie liderem - wpływ na mental całego zespołu, a zdobywani bramek to dwie różne rzeczy

Futbolowa szarpanina. Remis w Rzymie. 4 października 2020 | 18:35   

zmęczyli się z Benevento i oto efekt. kompletnie nie rozumiem zmiany napastnik za napastnika przy przewadze jednego zawodnika.

dwa mecze z zadziorem i wolą walki, trzeci - ja jej nie widziałem. nieważne, że to Lazio, często ich ogrywaliśmy. poza tym dzisiejsze Lazio (z pierwszej połowy), to była słabizna. nie rozumiem zachowawczej postawy, szkoda, bo szansa była wielka