Ranga: Gracz 1. drużyny

master

Użytkownik

Imię i nazwisko: Adrian
Data urodzenia: 11 sierpnia 1986
Wiek: 39 lat
Województwo: mazowieckie
Rejestracja: 12 maja 2012
Ostatnie logowanie: 9 czerwca 2025 | 19:57
Informacje o sobie:

4788

Dni w serwisie

1036

Komentarzy

Ostatnie komentarze

Sanepid zatrzyma kadrowiczów? Marotta protestuje 9 listopada 2020 | 14:48   

pewnie krytyka jest o to, że pomimo ustaleń sprzed sezonu to w trakcie gry zmieniają się zasady co jest niebezpieczne samo w sobie, czyli cyrki jak te, które wyczyniał ADL będą przechodziły do porządku dziennego.

Top i flop: Real - Inter 5 listopada 2020 | 01:26   

Co do Handy to kompletnie się nie zgadzam z przyczyną dla której ma flopa jak idzie strzał poza zasięgiem to co ma się rzucać jak głupi skoro nic to nie da, tylko przy jednym golu nie stał i była to pierwsza bramka, błąd Hakimiego niekwestionowany ALE jakby Handa nie stał w piątce tylko bliżej linii pola karnego to Benzema nie miałby do czego biec. Courtua kilka razy wychodził poza pole karne i ratował tyłki Madristom inna szkoła.

Lautaro: Mogliśmy to wygrać 4 listopada 2020 | 08:49   

no ja jestem pod wrażeniem jego pierwszego strzału gdzie "Kurtua" ledwo zostawił rękę na ziemi bo strzał był mega inteligentny, między nogami Ramosa kontrujący bramkarza zabrało dosłownie 20 cm... no i ten strzał, który otarł słupek w II połowie...
Hakimi... coż błąd błędem, drugi raz tego pewnie nie zrobi, ale szkoda, że tyle waży to głupie podanie, a do tego jak nie lubię pajacowania i przewracania się o wiatr to Hakimi przesadza z tym przewracaniem i Ramos młokosa wczoraj ustawiał. Cóż 3 mecze, 9 punktów liczę jeszcze na jakieś remisy przeciwników i mooooże będzie w końcu wyjście z grupy.

Lautaro: Zareagowałem instynktownie 26 października 2020 | 22:53   

Lautaro nie ma prostych sytuacji do oddania strzału, a jak ma to nie kalkuluje tylko ładuje. Z Borussią był słupek po trudnym strzale, a z Geoną gdyby nie trafił w głowę obrońcy Gryfonów to zapewne też by był ciekawy strzał a tak to tylko rożny. Chłopak chce pokazać, że potrafi być bramkostrzelny jak np. Lukaku a do tego mieć to coś czego Lukaku i Icardi nie mają czyli świetną technikę.

Zachwyty nad Barellą 26 października 2020 | 20:54   

Jeszcze raz napiszę nie chodzi mi o ocenianie gry obu zawodników ale o robienie gównoburzy wokół Eriksena po każdym meczu przez media we Włoszech a ocenianie rodzimych zawodników jedynie po dobrych spotkaniach.

Zachwyty nad Barellą 26 października 2020 | 11:41   

straszne to ale prawdziwe, widzę ostrą nagonkę prasy italiańskiej na Eriksena gdzie każdy krok jest bacznie obserwowany, potknięcie komentowane i permanentnie poruszanie tematu "a co z Eriksenem?", żeby tylko ktoś powiedział, że jeszcze nie jest tak jak być powinno. Z drugiej strony jak Sensi wchodzi zamiast Eriksena, nie daje nic, dostaje głupie czerwo to jest cisza.

Po meczu z Borussią gdzie Barella nie za bardzo się pokazał, ok zagrał przyzwoicie, ale miał niską celność podań w porównaniu do Vidala i Eriksena to oczywiście gadanie, że Eriksen zagrał dobrze ale co z tego jak nie było ani gola ani asysty o Barelli cisza.

Teraz mecz gdzie Barella zmienia Eriksena i robi asystę i już niebiańskie pieśni o boskim Berlli. Straszna hipokryzja.

Nie zrozumcie mnie źle, jestem mega zadowolony, że taki przecinak jak Nikoś gra w Interze i rośnie na naszych oczach przekozak, ale z drugiej strony ta permanentna i nierówna nagonka jest o kant d.py. Jakbym naszą prasę polityczną widział, ale wyłącznie z jednej strony barykady, aż rzygać się chce. Ci wszystko pięknie a tamci co by nie zrobili to i tak źle bo za mało, nie tak jak trzeba albo nie wtedy kiedy trzeba.

Czasem, żeby zrozumieć że nie jest źle i nie ma co się dać zastraszyć to wyłączyć tv czy inne media i spojrzeć za okno.

Top i flop: Inter - Borussia Moenchengladbach 23 października 2020 | 10:48   

Erikesn naprawdę zagrał dobry mecz, jego podania mocne i precyzyjne gra na jeden kontakt im dalej w mecz tym więcej podań od kolegów dostawał i wiedział co z piłką zrobić, brakowały jedynie wisienki na torcie w postaci gola, asysty bądź podania otwierającego akcję zakończoną golem.

Vidal przy drugim golu stał się chyba ofiarą własnego błędu po pierwszym golu. Zawalił karnego i to wiedział, zaczął biegać jak szalony, przejmował piłki walczył odbierał chciał naprawić to co zepsuł i dawał z siebie 100% do momentu aż Bastoni i Kolarov poszli do przodu ale nie udało im się przejąć piłki a Vidal asekurował oddychając rękawami i zamiast ruszyć machał rękoma, że spalony, jakby pobiegł to wydaje mi się, mógłby wywrzeć presję na Niemcu.

Piłkarze dodani do ulubionych

Brak piłkarzy dodanych do ulubionych

Reklama