Imię i nazwisko: | Maciej |
Data urodzenia: | 10 marca 1989 |
Wiek: | 36 lat |
Województwo: | warmińsko-mazurskie |
Rejestracja: | 7 maja 2012 |
Ostatnie logowanie: | 27 marca 2022 | 08:36 |
Informacje o sobie: | wielki fan Sneijdera, grafika komputerowa, architektura i budownictwo, DOBRA muzyka, książka i film, granie komputerowe i robienie mebli |
Dni w serwisie
Komentarzy
Spalletti: Liga Mistrzów to piłkarski Disneyland 29 maja 2018 | 13:51
Mauro podkreśla zadowolenie z transferu Lautaro, bo ma świadomość, że nie ma Interze drugiego CHOĆBY klasowego napastnika poza nim, nie mówiąc o kocurach. I żebyście mnie dobrze zrozumieli - nie uważam, że Eder powinien odejść. Eder nie robi problemu z siedzenia na ławce, dlatego powinien być wyborem nr 3, będziemy mieli dużo więcej meczów, Mauro głupi nie jest i wie, że sam nie da rady, a Eder jako długotrwale jakościowy zmiennik nie działa. Dlatego, będąc profesjonalistą, chcąc rozwoju Interu - cieszy się z tego transferu.
Kovacić: Cieszę się z pobytu w Realu 26 maja 2018 | 23:34
A ja Wam powiem, że strasznie słabo i źle go w większości oceniacie. Zwróćcie uwagę pod jakimi on trenerami u nas grał, jaki był poziom drużyny wówczas (na jej tle się wyróżniał i to jest fakt). Piłkarz inteligentny, z mózgiem, potrafił rozgrywać, tylko inna sprawa, że trzeba mieć z kim, a on kogo miał? Schelotto, Rickiego, Jonathana, Guarina, Nagatomo i tego typu piłkarskie tuzy. Nie wiadomo było gdzie ma grać, a to na DP, a to na ŚP, a to na LP, a to na OP - gdzie jak już grał, to przynosił najlepsze efekty, bo wbrew miernemu stylowi ówczesnego Interu do gry skrzydłami (NIGDY! ŚRODKIEM) potrafił fajnie zagrać piłkę i był na OP najniebezpieczniejszy. Tylko, że my musieliśmy mieć efekty tu i teraz i tak sobie budowaliśmy projekt Inter co chwila zmieniając bezpłciowych piłkarzy na jeszcze bardziej nijakich w asyście chujowych trenerów i braku wsparcia zarządu. Zwrócił ktoś na to uwagę? A zastanowiliście się, co by było, gdyby na nim zbudować drużynę? Gdyby wcześniej został Coutinho i z Kovą grali cały czas? Myślę, że gdyby teraz doszedł do nich taki Kondobia, to rozjebaliby razem bank mając na szpicy własnie Ikara, takiego Karamoha i właśnie Rafinię. To tacy piłkarze, którzy prezentują odmienny styl do stylu naszych przewspaniałych "hamulcowych" - prą na przód, są głodni gry, sukcesów, mają technikę, umiejętności, niepodważalny talent - tylko na nich należałoby oprzeć klub, podeprzeć to rozsądnym trenerem, dać temu faktycznie 2 czy 3 lata, dokupować/dopożyczać ciekawsze kąski. Jak teraz mógłby wyglądać Inter, gdyby był Skriniar, De Vrij, Cancelo, Asamoah, Kondogbia, Rafihna, Kovacić, Coutinho, Karamoh, Icardi? Razem dojrzewając można sporo zyskać. Być może nie byłoby wyników, ale i bez tego o czym piszę też nie mieliśmy wyników. A w końcu to by odpaliło.
CdS: Klauzula w kontrakcie Martineza 26 maja 2018 | 23:20
Nie potrafię uzasadnić, ale w jego przypadku mam przeczucie, że gość się dobrze zaadoptuje, że tym razem Spal nie spieprzy nowego piłkarza i Lautaro okaże się przekocurem na miarę największych napastników świata. Oczywiście nie opisuję tego jako planu na pierwszy sezon, ale tak 3 - 4 lata i widziałbym go w topowej roli. Musielibyśmy tylko pomoc zmontować lepszą.
Blanco potwierdził: Martinez został sprzedany 5 maja 2018 | 18:29
Też mam czarny scenariusz w głowie, ale mam ciche przeczucie, że jednak będzie Icardi - Martinez.
spalletti: Nie mieliśmy odpowiedniej jakości 15 kwietnia 2018 | 13:12
"- Brak strzelanych bramek? Nie widzę żadnego szczególnego problemu, jeśli o to chodzi. Graliśmy na bardzo trudnym terenie. W meczu takim jak ten, trudno jest wystawić piłkę na tacy Icardiemu," - no Panie Spaletti, a ja Cię tak broniłem. Co ty pierdzielisz, za przeproszeniem, za dyrdymały? Kuźwa, no po prostu nie wierzę, że on tak to tłumaczy... Faktycznie, nie strzelajmy bramek, nie ma kłopotu.
Piłkarze po meczu 15 kwietnia 2018 | 13:02
Boli mnie, że Valero nie widzi swojej chujowej gry. Że nie powiedział: "nie wiem co się ze mną dzieje, widać, że gram poniżej oczekiwań, postaram się to naprawić, będę gryzł glebę, żeby to zmienić".
Porażka z Torino 8 kwietnia 2018 | 15:47
@Lombardo - całkiem trafnie napisane. Generalnie chłopaki piszą o przewadze, bo pierwsze 30min mieliśmy większy procentowy wynik jeśli chodzi o posiadanie, mieliśmy kilka strzałów w Sirigu/na bramkę i mieliśmy dużo niedokładności. Późniejsze minuty to dla mnie koncert D'Ambrossio i Valero. Dwóch dupków, którzy są za słabi nawet na ławkę zespołu walczącego o LM, taka jest prawda. D'Ambrossio jest po prostu maksymalną miernotą, są głosy, że potrafi bronić, ale nie jest dobrym obrońcą. Jest mierny, to wszystko. Przy golu Torino bardzo zawinił brak jego dobrej interwencji. Poza tym, co to za cofnięty boczny skrzydłowy, który nie potrafi dośrodkować. Valero, po tym jak się mógł podobać na początku to teraz uważam, że to nie porozumienie co on wyprawia. Ciągłe spowalnianie gry, powroty, cofanie piłki, zachowawcze granie, na spółkę z D'Ambrossio. Nie można stawiać na takich piłkarzy, niestety. Oni technicznie nie istnieją. Ja rozumiem oszczędzanie Rafinhii, ale dla nas każdy mecz, od kilku kolejek ostatnio powinien być DECYDUJĄCYM, a więc powinno się grać na maksa.
Oddzielne gorzkie słowa mam dla Icardiego, Perisića i Candrevy, zwłaszcza dla tych dwóch ostatnich. O ile Icardi cały czas jest pilnowany, a mimo tego strzela ładnie dosyć (chociaż razi brak skuteczności) o tyle Perisić i Candreva to po prostu... (TU DOWOLNE PRZEKLEŃSTWO).