Imię i nazwisko: | Maciej |
Data urodzenia: | 10 marca 1989 |
Wiek: | 36 lat |
Województwo: | warmińsko-mazurskie |
Rejestracja: | 7 maja 2012 |
Ostatnie logowanie: | 27 marca 2022 | 08:36 |
Informacje o sobie: | wielki fan Sneijdera, grafika komputerowa, architektura i budownictwo, DOBRA muzyka, książka i film, granie komputerowe i robienie mebli |
Dni w serwisie
Komentarzy
Stramaccioni uczy się od najlepszych 27 lipca 2013 | 22:28
Najlepszy trener? A hahaahahahaha, ciemno-skóry, zejdź na Ziemię. Własnie widać jak ustawił Bayern i jakich obrońców ustawił... A w Barcelonie jest rozsypka? Stary, piłkarze też swoje przeszli - przywiązali się do figuranta, potem akcja z chorym Tito (oby zdrowiał) - na pewno Ty byś wymiatał. Poza tym następuje wypalenie - coś jak z naszym Interem po 2010 roku. Na to się składa wiele czynników, ale akurat żadnym z nich nie były umiejętności Guardioli.
Stramaccioni uczy się od najlepszych 27 lipca 2013 | 17:37
Najlepszych? Boże, ludzie - Guardiola jest największym figurantem wśród trenerów piłkarskich, absolutnie nie najlepszym z trenerów, kiedy w końcu ludzie zaczną to zauważać? Najpierw obejmuje Barcę, w której grywał i ma wszystko ustawione przez Cruyffa i Rijkarda, teraz idzie do jednej z NAJLEPSZYCH TAKTYCZNIE drużyn świata, do takiej mega-zdyscyplinowanej i ustawionej przez poprzedników. On nie ma w sumie nic do roboty, a jego zespoły same wygrywają wg mnie. Wiedział gdzie przejść, skubaniec.
Moratti i Thohir: Nie ma pośpiechu 27 lipca 2013 | 00:02
Jest coś na rzeczy i jest jakaś szopka odstawiana. O co chodzi? Ciekawe ;)
Jonathan: Kibice doceniają moją pracę 26 lipca 2013 | 21:28
@Chrisu, nie masz pojęcia jak się uśmiałem z tego komentarza... oooo haha no po prostu mistrzostwo świata ;)
Genoa chce Silvestre 26 lipca 2013 | 16:23
Mateusz, Dragović jest już raczej, tak na 99% w Dynamo Kijów :/
Moratti: Nic nowego 26 lipca 2013 | 15:00
I jeszcze jedno - bardzo go lubię i szanuję, ale nie jest wolny od wad... A z zarządzaniem... hmm nie jestem ekspertem z tej dziedziny, ale jakimś geniuszem Massimo też nie jest. Lubię go za klasę, za to, że jest dżentelmenem i że kocha Inter, a nie za to ile gotówki wpompował. Gdybym miał jego fundusze? Uwierzcie, też bym wpompował, nie jestem z tych pazernych ludzi. W każdym razie - nie tylko $$$ się liczą. Największą pretensję mam do Massimo za Brancę i Ausilio, że jeszcze pracują, i że pozwala na takie rzeczy jakie spotkały Sneijdera i Cesara.
Moratti: Nic nowego 26 lipca 2013 | 14:58
Boże Adriany, weźcie się uspokójcie. Ja jestem fanem Interu od 1998 roku, historię klubu znam i powiem szczerze, że dziwi mnie brak dystansu niektórych osób. Jestem z Twojego pokolenia, o to się nie martw. Nie można pożartować z Massimo? A... zapomniałem, żyjemy w Polszy - władzy nie można obrazić żartami (nie daj Boże z PiSu), z kościoła nie można pożartować. Teraz już nawet z Massimo... Nie jestem fanem Thoihra, jak każdy - boję się nieznanego i nie ufam mu, ale może gdyby coś się zmieniło to w końcu coś się ruszy? Może Massimo nie jest Bogiem?