Dni w serwisie
Komentarzy
Jonathan: Czekam na propozycje 6 maja 2015 | 18:58
Jonathan na pewno nie jest najgorszym piłkarzem ostatnich pieciu lat. Czasami prezentował się lepiej od chociazby takiego Guarina. Zresztą to nie jego wina, że znalazł się w takim klubie jak Inter. Ktos go tu chciał. Ja do niego nic nie mam i życze powodzenia w innym klubie. Tak w ogóle to tacy piłkarze jak właśnie Jonathan, Shelotto itp świadczą o zajebistości naszych geniuszy odpowiedzialnych za transfery oraz trenerów. Taki mamy Inter, chcemy byc wielcy kupując takich graczy..
Handanović: Chcę wygrywać 4 maja 2015 | 09:25
Jeśli odejdzie nie bede miał do niego żalu. I tak długo wytrzymał w tym burdelu. Zasługuje na gre w drużynie, która prezentuje pewien poziom, dobry poziom. Inter taka drużyną nie jest i nie wiem czy w najbliższym czasie będzie.
Kolejne rozczarowanie 3 maja 2015 | 23:22
Meczu nie ogladałem niestety ale widzę, że nadal to samo.
Krhin na dłużej w Hiszpanii? 1 maja 2015 | 00:39
Dla mnie to jest on słabym zawodnikiem, Inter to za wysokie progi dla niego.
intermediolan.com na Inter - Roma (relacja) 30 kwietnia 2015 | 12:13
Zazdroszcze.. Ten stadion.. Coś pieknego!
Zwycięstwo w czerwonym Udine 28 kwietnia 2015 | 23:51
Mecz bardzo dziwny.. Sędzia odwalał, karnego wyciagnał z rękawa, pomagał nam jak tylko mógł, piłkarze Udinese również łapiac w idiotyczny sposób żółte kartki. My jednak nie potrafiliśmy tego docenić. Miotaliśmy się, nie wiedzieliśmy jak zakończyć akcje. 3 punkty są ale styl w jakim je zdobylismy woła o pomste do nieba. Juz mógł grac od poczatku Gnoukouri, przeciez ostatnio sie prezentował dobrze, no ale Mancini postawił na Medela, który nie wyrózniał sie zbytnio. Myslałem, że chłopak pogra dłuzej ale nie wiem czy Mancini jest na tyle odważny by obdarzyc chłopaka wiekszym zaufaniem. Sprawa z Shakirim tez mnie zaczyna drażnić. Co on takiego musiał zrobic makaronowi skoro ten go przykuł do ławy..Ech.. Czekam na prawdziwy Inter.
Agent: Gnoukouri szczęśliwy w Interze 28 kwietnia 2015 | 10:31
Bardzo mnie cieszy to, że w końcu jeden z młodych na dłużej zawitał w pierwszej drużynie i to z powodzeniem zresztą.