Dni w serwisie
Komentarzy
Lautaro i Carboni ratują zwycięstwo: Inter 2-1 Urawa Red Diamonds 21 czerwca 2025 | 22:57
Fajnie że udało się wygrać i to po golu w doliczonym, może doda to wiary (na pewno potrzebne po tych ostatnich tygodniach), ale sam mecz nie był dobry, mimo miażdżącej przewagi. Mam nadzieję, że Chivu i cały zespół wyciągną wnioski z tego, że żeby zdobyć gola musimy liczyć na przypadek i szczęście, a bez tego zostają nam tylko wrzutki, wrzutki i jeszcze jedna wrzutka, z których nic nie wynika. Czułem się, jakbym oglądał jakikolwiek mecz z końcówki zeszłego sezonu, gdy już od jakiejś 30 minuty widać, że na wygraną raczej nie ma co liczyć. Dzisiaj jednak się udało.
Forza i po trzy punkty z River. Styl stylem, ale jednak fajnie zająć to pierwsze miejsce. (edycja 2025.06.21 22:58 / ML9320)
Pierwszy mecz na remis: Monterrey 1-1 Inter 18 czerwca 2025 | 11:08
Nie ma co się burzyć moim zdaniem. Widać było zmęczenie fizyczne, psychiczne i tę typową dla Interu z końcówki sezonu bezradność w ofensywie, ale Chivu jest w tym klubie raptem kilka dni, w dodatku ze składem takim a nie innym i to skrajnie przemęczonym. Kogo on miał wystawić i po co? Jak dla mnie to był taki fajny mecz na weryfikację zawodników i zobaczenie, kto jeszcze mentalnie się nie pozbierał po Monachium i całej reszcie miłych wydarzeń z maja. I tu niestety na pierwszy plan wychodzi Barella, który dosłownie przy każdej decyzji sędziego macha łapami i ma pretensje do wszystkich innych, a sam najwięcej psuje. Jeżeli coś mu się w tej głowie nie przestawi (Zieliński może pomóc ;)) to na poważnie bym się zastanowił nad alternatywami za niego. (edycja 2025.06.18 11:08 / ML9320)
Klubowe Mistrzostwa Świata: Monterrey - Inter (zapowiedź) 18 czerwca 2025 | 00:36
Niby człowiek ma wywalone w te KMŚ, ale jednak fajnie będzie kiedyś wspominać, że oglądało się mecz Interu o trzeciej w nocy xd
Forza Inter, pieniądze się przydadzą, a Chivu ma fajny plac zabaw. Oby tylko piłkarze mieli w głowach kolejny sezon a nie tylko końcówkę zeszłego.
Egzekucja bez litości: totalna dominacja PSG 31 maja 2025 | 22:49
A po finale City mówiłem, że wolałbym już bezdyskusyjny wpierdol niż taką minimalną porażkę. Po dzisiejszej kompromitacji zmieniam zdanie.
Mamy marzenie, nie obsesję - Finał: PSG-Inter (zapowiedź) 30 maja 2025 | 17:11
Dość już tych minimalnych porażek. Był żal po finale z Sevillą, był żal do kwadratu dwa lata temu w Stambule. W tym sezonie sami sobie zabraliśmy mistrzostwo. Chciałbym, żebym pojutrze cieszył się z trofeum, a nie dostał tylko kolejną honorową porażkę.
Naprawdę, przegrać jutro po takim dobrym sezonie w LM byłoby czymś niezwykle trudnym do przełknięcia. Jedna stracona bramka w fazie ligowej, potem bezproblemowy awans z Feyenoordem, ograny faworyzowany Bayern, a następnie jeszcze bardziej Barca. Teraz mamy przed sobą też rywala stawianego w roli lekkiego faworyta, ale co istotne, jest to rywal z obsesją na punkcie tego trofeum, co przy odpowiednim podejściu, może być naszym ogromnym atutem. Wierzę, że Inzaghi potrafi tak to poustawiać, żeby ich skutecznie szachować.
Krótko mówiąc: już jednemu klubowi zbudowanemu na kasie daliśmy wygrać LM. Oby nie było powtórki :p
Forza Inter, 15 lat i już wystarczy 🖤💙
Strata punktów na Meazza - Inter 2:2 Lazio 18 maja 2025 | 23:02
To że znowu wrócił w najgorszym momencie do marnowania setki to fakt, tyle że my sami sobie zremisowaliśmy ten mecz. Chcieli na chodzonego dotrwać z tym jednym golem przewagi, do tego głupi karny. I to nie jest pierwsza taka sytuacja w tym sezonie, żeby wymienić chociażby domowe mecze z Juve czy Napoli (z nimi też rewanż). Wychodzimy na prowadzenie i już zadowoleni, a potem strata punktów.
PS. dobra, ty o Bissecku piszesz xd. Sądziłem, że chodziło ci o Arnę. (edycja 2025.05.18 23:04 / ML9320)
Jak mogliście zrobić to piłce? 9 maja 2025 | 16:05
Skoro przed meczem z FC Jedyna Ładnie Grająca Drużyna pisał coś takiego i dziwnym trafem jego wspaniała ekspertyza się nie sprawdziła, a teraz zrobił to ponownie, to mówi to samo za siebie.
Zakompleksiony koleś i tyle, mentalność widocznie ta sama co kibiców Barcelony, dla których piłkarski świat się kończy na Hiszpanii i Anglii, a reszta to plebs.
Brak piłkarzy dodanych do ulubionych