Ranga: Talent z 1. składu

maestro84

Użytkownik

Imię i nazwisko:
Data urodzenia: 5 marca 1984
Wiek: 41 lat
Województwo: małopolskie
Rejestracja: 14 maja 2012
Ostatnie logowanie: 14 września 2025 | 14:36
Informacje o sobie: z Interem od 1998 roku

4875

Dni w serwisie

2168

Komentarzy

Ostatnie komentarze

Marotta: Czekamy na Icardiego 18 marca 2019 | 00:51   

Ja czekam na kasę za niego na koncie klubowym. Bardzo się przyda w lecie.

Spalletti: Brawa dla wszystkich 17 marca 2019 | 23:48   

Dobrze Lucek, ale natchnij ich tak za 2 tygodnie z Lazio, żeby tego nie roztrwonić. Peany na cześć Brozo i Perisicia dyplomatyczne i nieco przesadzone, ale po dzisiejszym meczu da się je jakoś przetrawić :)

Inter wygrał bitwę o Mediolan! 17 marca 2019 | 23:03   

hehehhe tez jestem zszokowany postawą Vecino, którego nieraz chciałem wypieprzyć z klubu i w pełni się zgadzam z tym co pisze Hagaen

Inter wygrał bitwę o Mediolan! 17 marca 2019 | 22:33   

Co się w ogóle odpieprzyło dzisiaj. Jakiś kosmos, jaka walka, podjęcie ryzyka, ciśnięcie nawet przy 2:1 ciśnięcie o kolejną, ja zbieram szczęke z podłogi bo nawet w najmniejszym stopniu nie spodziewałem się, że tak dzisiaj zagramy!!! :D

Inter wygrał bitwę o Mediolan! 17 marca 2019 | 21:20   

Jestem w pozytywnym szoku.

Derby della Madonnina. Milan - Inter (zapowiedź) 17 marca 2019 | 19:02   

Nie wtopmy tego, błagam.

Kto, pod kim dołki kopie? 16 marca 2019 | 16:03   

Nie ma to jak zarabiać po kilka milionów i jeszcze urządzać takie cyrki. Każdy po trochu dołożył do tego cegiełkę, a najbardziej pokrzywdzeni są niestety kibice. Nie było by sprawy, gdyby zespół grał lepiej. Nie grał lepiej, bo siłą zatrzymano Perisicia, ściągnięto alkoholika pozbywając się perspektywicznego Zaniolo, nie wykupiono Rafinhy i Cancelo. Jak nie ma wyników, to są kłopoty, przepychanki, oskarżenia. Jeden gra na siłę, drugi nie gra i deklaruje że jego przyjście było pomyłką, a kibice oglądają co oglądają. Później trener coś powiedział, bo tamten źle grał, to ten mu coś powiedział, to tamten mu z kolei zabrał opaskę... Normalnie jak na boisku pod blokiem. A kibice cierpią. To wszystko powinno być załatwiane na takim poziomie, z którego nie trafiało by poza osoby najbliżej związane z Klubem. Tymczasem mamy to co mamy, czyli sprawy poza sportowe wychodzą na pierwszy plan.

Piłkarze dodani do ulubionych

Reklama