Wiktor

Gabigol: Chcę tworzyć historię 30 października 2016 | 18:43   

Też bym chciał byś tworzył historię, ale to nie niestety nie w tym klubie bratku. Tu najpierw betony mentalne muszą zostać zagryzione przez robaki lub zjedzone przez korniki, albo musieli by dostać 25:0 od Crotone, żeby Cię wpuścić na końcówkę. Ew. proponuję rozważyć przespanie się z Frankiem, może coś pomoże.

Kondogbia kluczem do transferu Verrattiego? 30 października 2016 | 18:40   

Nie wiem co palą ale przeeee towar.
1. Już widzę jak PSG sprzedaje swojego podstawowego gracza.
2. Już widzę jak chcą Kondo.
3. Jestem przekonany, że przebijemy Milan i Juve finansowo. BEKA
4. Po tym co pokazaliśmy z Barbosą, burdelem z trenerem, w składzie i na boisku już widzę jak Veratti nas wybierze.
5. Nawet jeśli stanie się cud i do nas przyjdzie: to nie będziemy nim grali bo logicznym dla Interu będzie granie sprawdzonym Brozo i obawą, że Verrati ...za długo był poza Serie A i jest ...za młody by sobie poradził. BEKA po raz 1 000 050ty.
Co za czasy dla kibica Interu, by parodią leczono klubowy kryzys.
PS. Słyszałem, że ma przyjść razem z Neymrem, ale cicho sza i nie mówcie nikomu. Pewny news ;)

Konferencja przed Sampdorią 30 października 2016 | 18:31   

Mój telewizor śnieży albo oglądamy z Frankiem inne mecze. A może on pracuje w Atalancie tylko o tym nie wiem hm... Z tego "Wiatraka" prądu nie będzie.

Zanetti: Wszyscy chcą Interu na szczycie 30 października 2016 | 18:27   

No właśnie problem w tym Panowie, że robicie wszystko by nie było lepiej. A największym problemem jest to, że tego nie widzicie. Potwierdzeniem to, że ściągacie gracza w letnim okienku "na chama" za 30 baniek który chce dograć sezon w Brazylii i sadzacie na ławie oraz miejsce w lidze przy taaakim składzie. Zatrudniacie trenera bez doświadczenia w lidze i nie "z topu", który by sobie z tym poradził. Gracie ustawieniem na które nie mamy graczy. Gracie graczami którzy pokazują brak formy. Zawsze po kolejnym przegranym meczu powtarzacie o pracy itd, a na murawie nie zostawiacie serca. Słabe to i żadne tłumaczenia tego nie zmienią.

Przed meczem z Sampdorią (zapowiedź) 30 października 2016 | 18:18   

Jestem za głupi na politykę transferowa oraz kadrową tego klubu. Łatwiej by mi było uzasadnić sprawdzanie czołem tego czy żelazko jest gorące. Byle by jakimś cudem wygrali, niczego więcej nie oczekuję ani się nie spodziewam. Żałuję tylko, że po raz kolejny jeszcze przed meczem sami pchamy się w gips.

Kadra na Sampdorię: brak Kondogbii i Gabriela 30 października 2016 | 12:13   

Właśnie dlatego gramy cały czas "z nożem na gardle" bo cały czas gramy te same skrzypce. Gdyby gra się kleiła to na ch... bym postulował o Barbosę. Nie liczę na to, że jego jeden występ wszystko zmieni. Wręcz przeciwnie i spodziewam się że będzie mu teraz bardzo ciężko zaistnieć. Nie uważam też zmiany Palacio za dobrą zmianę pomimo asysty. Uważam natomiast że gramy przewidywalnie i tym samym źle, a gracze pokroju Barbosy mogą to zmienić i zdjąć ciężar z pleców Icardiego. Co więcej, wcale nie musi się to dziać kosztem Ivana czy Candrevy dla których w tak nie lubianym przez nas 352 nadal by było miejsce. Jest jednak zasadnicza różnicą, kiedyś nie mieliśmy pod to ustawienie składu i graliśmy nim na siłę za Betona co nie mogło się udać. Dziś mamy skład idealny pod to ustawienie i jak na ironię nim nie gramy i nie wykorzystujemy potencjału drużyny. Medel któremu ost nie idzie w środku jest jak znalazł do tył co uszczelniło by naszą jakże kulejącą obronę i aktywowało Mirande i Murillo, którzy by z automatu grali lepiej nie musząc naprawiać błędów bocznych obrońców. Eder i Jojo lub nawet Bibiany czy Palacio byli by idealni wchodząc na zmianę na zmęczonych graczy przeciwnika. Ale nie, my w każdym meczu gramy tym samym, to samo i jesteśmy zaskoczeni że wychodzi tak samo. Uważam że mamy świetny skład, teoretycznie dobrego trenera, utalentowaną młodzież...ale jesteśmy klubem z betonu i zawsze lepiej tkwić w sprawdzonym syfie niż niczym nie ryzykując powalczyć o lepsze jutro.

Kadra na Sampdorię: brak Kondogbii i Gabriela 30 października 2016 | 08:34   

Znów sami prosimy się o wtopę. Nie rozumiem tego.
Co do Gabigola już chyba wszystko zostało powiedziane. Dla mnie na dzień dobry zepsuli relację bo tak się nie wprowadza chłopaka do drużyny i nie robi transferów za takie pieniądze jak nie grają. Przykład nawet Renato Sancheza w Bayernie który robi to jak należy i ten od początku jest wprowadzany bez "ciśnienia" na jeden mecz. Nie wiem dlaczego miałby zostać i jeśli będzie chciał odejść w zimowym okienku to go w pełni rozumiem. Co więcej - kto teraz do nas przyjdzie? Skoro tak traktujemy graczy, nie mamy wyników i potwierdzamy tylko że nieudolnie zarządzamy klubem i nie myślimy o konsekwencjach w przyszłości. Na Franka liczyłem, ale mnie rozczarował i nie wynikami a tym że sam je prokuruje i nie daje szansy. Zrozumiałbym to jeszcze gdyby pozostali gracze byli w wybitnej formie, ale nie są i wpuszczanie Palacio zamiast Gabigola jest po prostu objawem "trenerskiej choroby psychicznej". Podobnie jak granie na siłę naszymi bokami obrony.