Mikolaj284

Mercato LIVE - Ljajić in, Hernanes out 31 sierpnia 2015 | 23:50   

Czegoś takiego się nie spodziewałem. Chyba nikt się nie spodziewał ;-) Teraz z podstawowej jedenastki w porównaniu do poprzedniego sezonu pozostanie tylko Icardi i Handanović + być może znajdzie się miejsce dla Medela, choć i tego nie byłbym taki pewny. Nie sądzę żebyśmy zobaczyli Icardiego, Joveticia, Ljajicia i Perisicia w tej samej formacji na murawie. Prawdopodobnie jeden z nich (ktoś z dwójki Ljajić/Perisić) będzie tylko zmiennikiem - kogoś takiego również nam brakowało, będzie to taki "powiew świeżości" w ofensywie w II połowie żebyśmy się nie zastali jak w meczu z Carpi. Wbrew wszystkiemu szkoda mi Hernanesa. Lubiłem gościa i zawsze mu dobrze życzyłem. Jednak sposób, w jaki sposób Ausilio domknął ten transfer to majstersztyk. Zrozumcie dobrze Juve - ich skład nie wygląda obecnie zbyt idealnie. Nie wróżę im Scudetto w tym sezonie, najpewniejszym pretendentem jest Roma, my spokojnie możemy mierzyć się z Zebrami. Kiedy Marchisio i Khedira wrócą, Herni będzie skazany na ławkę, ale póki co nacieszmy się jego widokiem w barwach Juventusu :-D Przeczuwam taką nową jedenastkę: Handa-Telles, Murillo, Miranda, Santon - Kondogbia, Medel, Melo - Jovetić, Liajić - Icardi. FORZA !

Minimalistyczny Inter 30 sierpnia 2015 | 23:31   

Ważne, że są 3 punkty, ale nie można nie zgodzić się z malkontentami. Byliśmy mentalnie ustawieni zbyt defensywnie, przez co piłka nie szła do przodu w odpowiednim tempie. Starali się grać na utrzymanie i w zasadzie mieliśmy kontrolę nad całym meczem przez 50-60 minut. Później dało się we znaki zmęczenie i ogólne rozluźnienie (widoczne jeszcze przed końcem I poł.) po golu na 1-0. Być może takie były założenia - grać ostrożnie i nie pozwolić sobie na wpadkę z beniaminkiem, stąd drużyna koncentrowała się na utrzymaniu pozytywnego wyniku. Jednak na boisku raczej nie można kalkulować, tym bardziej jeśli nie ma się ławki rezerwowych. To wyjaśnia brak zmian. Bo kogo można było wpuścić? I widzicie jak to się skończyło? Mam nadzieję, że tylko Hernanes wszedł na boisko z potrzeby zmiany Brozovicia, a reszta (czyt. tych dwóch, których nazwisk lepiej nie wymieniać, nota bene niegdysiejsi kapitanowie lub pretendenci do opaski) weszła tylko na pożegnanie i jutro zobaczymy officiale o ich odejściu :-) Ciągle na plus środek obrony, przy czym w takim meczu jak ten z Capri na boku postawiłbym mimo wszystko na Montoyę. Dziwię się, że jest ciągle pomijany, bo moim zdaniem na mecze przeciwko słabszym zespołom byłyby idealny. Na sparingach pokazał, że ciągnie grę do przodu, jest dynamiczny i potrafi celnie dośrodkować. Ostatni dobry mecz JJ na boku może za bardzo uśpił zdrowy rozsądek. Jeśli mamy grać ofensywnie, to nie widzę innej opcji jak Montoya na lewej flance. Kolejny raz Jovetić zapewnił nam wygraną, choć należy pamiętać, że przez 2 pierwsze kolejki w zasadzie nie mieliśmy do dyspozycji ubiegłorocznego Króla Strzelców. Ciekawie może wyglądać atak z nimi dwoma, a także można liczyć na debiut Perisicia. Miejmy nadzieję, że Icardi schwyta byka za rogi i będziemy świadkami walki o koronę najlepszego strzelca pomiędzy dwoma Interistami ;-) Mauro, masz hat-tricka do odrobienia.

Przed meczem z Carpi 30 sierpnia 2015 | 14:35   

Ja bym na wszelki wypadek obu Hernanesów wpuścił na boisko - może któryś będzie miał formę.

Mancini: Zasłużyliśmy na wygraną 24 sierpnia 2015 | 19:48   

Pozwólcie, że uprzedzę lawinę komentarzy w związku z cytatem "Moim zdaniem jednym z najlepszych w naszych szeregach był Brozović." Przyznam szczerze, oglądałem połowę I połowy i całość II, a podzielam zdanie innych osób wypowiadających się na temat meczu - Brozović był najsłabszym ogniwem wczorajszego Interu, do spółki z Gnu, który miał tylko momenty. Jednak patrząc na oceny GdS i jedną z najlepszych not dla Chorwata, coś musi być na rzeczy. Nie jestem specjalistą, wierzę ludziom, którzy się na tym znają, chociaż nie było widać zbyt wiele pozytywów w jego grze. Być może zbyt wiele wymagamy - Sneijdera już nie ma, a Brozo mimo małej efektowności jest efektywny i spełnia swoje zadania na boisku. FORZA!

Inter Mediolan 0-3 Real Madryt (video) 27 lipca 2015 | 16:04   

Kondogbia najbardziej dzisiaj błyszczał. Montoya jest lepszy na boku od Santona - widać to było kiedy się zamienili na boisku - M14 mimo wszystko ciągnął piłkę do przodu. Kovie niestety brakuje siły fizycznej, a Hernanes nic specjalnego nie zrobił. W obronie JJ aż krzyczy, że nie chce na boku, a to truchło z nr 23 i opaską kapitana powinno od razu wylecieć. Niby gościu się stara, ale wychodzi jak zawsze. Podobnie z Guarinem - ma predyspozycje na klasowego pomocnika, ale wali z dystansu aż się ciężko patrzy. Chociaż w statystykach będziemy mieli zaliczonych więcej strzałów na bramkę, bo byłaby kompromitacja ;-) Ataku po tym meczu nie da się oceniać.

Motta: Inter byłby wyzwaniem 14 lipca 2015 | 16:15   

Ja mimo wszystko chciałbym żeby przyszedł ktoś z "Mistrzów", których tak za wszelką cenę (właściwie to za bezcen) pozbywaliśmy się w ostatnich latach. Najbardziej brakuje kogoś takiego jak Sneijder, ale nie można mieć wszystkiego. Motta również mi się podobał i co prawda jest już staruszkiem, ale nie można grać samą młodzieżą, trzeba mieć jakiegoś lidera, który pokaże gówniarzom jak się gra w piłkę ;-)

CDS: Mancini chce Ibrahimovicia 11 lipca 2015 | 00:04   

Co racja to racja, słabo to ująłem. Miałem na myśli to, że Juve nie było tak nieuchwytne jak choćby sezon temu i Roma przez jakiś czas się blisko nich trzymała. Jednak to nie był odpowiedni konkurent, podobnie jak Lazio. Swoją szansę zmarnowało Napoli, koncentrując się na LE i pewnie kiedy ruszy Serie A, już tak mocnej drużyny nie zobaczymy. Ibra nadszarpnie budżet, to oczywiste, ale w podobny sposób jak Jovetić+Perisić. A tylko ze Zlatanem zyskamy naprawdę dużo na reklamach, koszulkach, pamiątkach i... również biletach, bo jeśli faktycznie Inter zatrybi, to naturalne, że kibice się zlecą. To ostatnie może też dotyczyć sytuacji, w której mielibyśmy dwóch wspomnianych z -ić na końcu nazwiska, gdyby tylko trzymali formę i nie łapali kontuzji. Zobaczymy. Choć szczerze mówiąc nie wierzę w transfer Ibry - jest duże ryzyko, a nasi dwaj łysi panowie koncentrowali się już na Salahu, Joveticiu i Perisiciu. I to raczej przez tego pierwszego cała sprawa się opóźnia niżeli przez dawnego ulubieńca mediolańskich (obu :-P) i turyńskich trybun. Z drugiej strony, gdyby faktycznie Inter i Milan złożyły oferty za Ibrę, z pewnością my bylibyśmy do przodu z uwagi na Mancio. Poza tym Thohirowi zależy na budowaniu marki i mieliśmy pozyskać jakieś głośne nazwisko przynajmniej dla lansu. Czy jest nim Kondogbia? No może i tak, ale na pewno nie takiego kalibru jak długo zapowiadany Yaya. Z kolei Ibra to jedna z najlepszych marek w futbolu. Na kim można zarobić najwięcej nie licząc Ronaldo i Messiego? No właśnie.