ksiazewi

Konflikt na linii Suning-Thohir? 18 grudnia 2017 | 19:47   

Głupi to był Moratti że mu sprzedał te 30%, ale pewnie to była też cześć transakcji z Suning. Inaczej by jej w ogóle pewnie nie było. Koleś ma 30% akcji, które jak sprzeda to w odpowiednim momencie za odpowiedni hajs.

Udinese ogrywa Inter na Meazza 16 grudnia 2017 | 21:48   

Też nie robiłbym wielkiej afery z tej porażki. Dostaliśmy wg mnie tak samo, jak ogralismy Romę. Co może martwić, to ewidentny brak innego pomysłu na grę niż tylko piła na Candreve i wrzutka w pole karne. Jeżeli to jest nasz jedyny sposób na strzelanie bramek w tym momencie, to nie dziwne, że Udinese nas rozczytało i sobie z tym poradzilo. Brakuje nam od kilku lat takiego Snejidera i to było dzisiaj wyraźnie widać, podobnie jak z Juve kiedy skrzydła zostały odcięte.

W ćwierćfinale Derby della Madonnina 14 grudnia 2017 | 22:17   

Widzę, że niektórzy kibicują od kilku tygodni. Ileż to razy Milan był słaby i mieliśmy ich zmieść, a dawno nie szukać kończyło się np. 2-2

Pierwsze nazwiska za Icardiego 14 grudnia 2017 | 22:13   

Z całym szacunkiem dla mojego ukochanego klubu, ale daj Panie Boże, aby w lecie piłkarze pokroju Kane'a chcieli w ogóle spojrzeć w stronę Mediolanu. Daj Boże.

GdS o zimowym mercato Interu 14 grudnia 2017 | 22:07   

Jeszcze nie tak dawno śmieszyły mnie marzenia o Mkhitarianie, ale na dzień dzisiejszy on już nawet na ławkę w MU się nie łapie i to mógłby być strzał w dziesiątkę!

Wymęczony awans Interu 12 grudnia 2017 | 23:55   

Grubo. Pordenone broniło się jak mogło. Brak środka. Eder to się potykał o własne nogi. Gagliardini był najbardziej żenujący na boisku. 10 kontaktów z piłką zanim wpadnie na pomysł gdzie podać. Jak już podał to szkoda komentować. Na koniec rozbawił mnie obsrany Cancelo, który nie chciał podejść do karnego i musiał pójść Nagatomo. Padłem. Zjebka w szatni jak nic po meczu powinna być. Karne. Heh, jak finał Ligi Mistrzów normalnie :D

Juventino obraża i przeprasza 7 grudnia 2017 | 22:52   

Drago194 - no to gratuluję. Ja też mam kilku znajomych milanistów, ale juventinich co bym ręki po przywitaniu nie musiał myć, to nie spotkałem:-P