Liczna delegacja władz na meczu
Jak można się było spodziewać, wczorajszy mecz przyciągnął na trybuny wielu działaczy i osobistości związanych z Interem i władzami klubu.
Jak wszyscy wiedzą, na spotkaniu był Erick Thohir, który przybył wraz z Handym Soetedjo. Obok niego zasiedli również Isenta Hioe oraz Nicola Volpi. Był również Massimo Moratti z żoną Milly oraz synem Giovannim, który zasiadł w pobliżu Marco Tronchettiego Provery.
Nie zabrakło również byłych piłkarzy pod szyldem Inter Forever: Toldo, Zanetti, Berti, Crespo, Boninsegna, Di Napoli, Galante, Carbone, Manicone, Morello, Choutos oraz Suazo.
Źródło: fcinternews.it
Kiksu
20 kwietnia 2015 | 13:25
...i oglądali profanacje barw tego klubu. Skoro wszyscy wiedzieli ze takie osobistości będą na meczu a zawodnicy zaprezentowali taki poziom to znaczy ze to nie sa pilkarze na miare tego klubu albo w klube dzieje sie od dawna cos zlego o czym nikt nie mowi. Mam swoja teorie na ten teat a konkretnie po tym jak Moratti sprzedal klub duzo dzialaczy po prostu ciagnie kase za robote na pol gwizdka (8h i do domu) a skoro zawodnicy widza takie cos to sami sie nie staraja bo wiedza ze i tak konsekwencje nie beda wyciagniete (trening w wielkanoc to ma byc kara? - bez jaj,lub urop o tydzien krocej?) NIe wybacze nigdy ze pozbyto sie Cambiasso ktory jako jedyny byl by w stanie dotrzec do glow tych marnych grajkow obrcnie grajacych.
Danek
20 kwietnia 2015 | 14:15
moim zdaniem Inter nie grał fatalnie no ale może mój pogląd na futbol zrobił się nieco spaczony
MrBlue
20 kwietnia 2015 | 15:24
Inter grał w miarę dobrze, przy większym szczęściu mogło być nawet 3:0 i wtedy każdy by wychwalał zawodników w komentarzach, niestety dla większości osób wynik przysłania obiektywne spojrzenie
Reklama